A ja tam w ogóle nie mam zamiaru ruszać 😀 Nie podobał mi się Zmierzch, a jak wszyscy wiemy, Twarze Grey’a wywodzą się włażnie z tego filmu, dlatego też nie ruszyłam książki. Co do filmu, owszem, pewnie byłabym w stanie pożwięcić te 2 godziny i sprawdzić czy naprawdę warto, ale mam teraz odłożoną całą biblioteczkę lepszych filmów, które, z braku czasu, czekają na swoją kolej. Twarze może kiedyż….może 😉