marina0
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
wszystko jest jasne… Zerwał ze mną beczy jestem załamana…
Tak, ale to co powiedział było dożć dawno temu, może mu się już odmieniło… Wiem że nie potrafi zaakceptować mojego dziecka, nie chce przez to ze mną zamieszkać, boli mnie to strasznie… Od samego początku wiedział że nie jestem sama, że mam dziecko a mimo to brnął w ten związek dalej… Dziż mam wrażenie jakby tego żałował że jest ze mną onas Gdybym choć raz usłyszała z jego ust że mu zależy, że mnie kocha…
Madziula, rozmawiałam wielokrotnie, ale Ciągle słyszę tylko „Weź przestań” on nie chce rozmawiać ze mną na ten temat…
Może i mu na mnie zależy, ale wiem na pewno że z jego strony to nie jest żadna miłożć…
Przykre ale prawdziwe onas[usunięto_link] wrote:
Czy Ty masz 16lat?
Nie, nie mam 16 lat… Ale czy tak trudno zrozumieć że chciałabym usłyszeć to od niego??
Nie wymuszone ale takie prosto z serca słowa „Kocham Cię” nic więcej to chyba nie jest problem wypowiedzieć to jeżli się kogoż kocha, prawda?? Nie naciskam już i nie pytam…
Ktoż (mężczyzna) powiedział mi jakiż czas temu, że jak dziewczyna naciskała na niego żeby wypowiedział te słowa to z każdym pytaniem wydłużała wypowiedzenie tych słów o kolejny rok…
A Ty Kowal mógłbyż w końcu napisać co takiego przechodziłeż… Bo kilka postów temu napisałeż że przerabiałeż to… Ale co??Justy a długo musiałaż prosić się o te słowa??
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Hard (?????) … 😕
no, co, Marinka0, jesteż cudna 😉
dodam jeszcze, że facet tej niebodze powinien szeptać więcej 'kocham’
dasz mi bana? 😯Nie rozumiem dlaczego nabijasz się…
Hard (?????) … 😕
29 grudnia 2011 at 21:02 W odpowiedzi: dramatyczne dylematyDokładnie, jeżli Ci z nim źle odejdź, nie zabierajcie sobie na wzajem tak cennego czasu…
Tym bardziej że nie macie dzieci… Być z kimż ze strachu przed samotnożcią to największa głupota jaką można zrobić bp ja z takiej obawy włażnie wyszłam za mąż – ze strachu przed samotnożcią i tkwiłam w toksycznym związku pozbawionym szacunku … Dziż jestem już po rozwodzie…28 grudnia 2011 at 19:16 W odpowiedzi: dramatyczne dylematyKowal może i masz rację ale słowo dziwka nie powinno tutaj pażć i nie usprawiedliwiam zdrady…
Decyzję o odejżciu jest na prawdę ciężko podjąć i wpływa na to wiele różnych czynników o których być może autorka postu nawet nie wspomniała…
Byłam w podobnej sytuacji jak autorka tekstu, potwornie ciężko było mi podjąć decyzję z kim chcę być wybrałam nowe, nieznane i odeszłam od męża ale przez cały ten czas zanim od męża odeszłam nie czułam się d****ą i zabolało mnie słowo dziwka…
Aczkolwiek bardzo mnie dziwi że nie mając dzieci autorka tematu nadal tkwi w toksycznym dla siebie związku…28 grudnia 2011 at 13:18 W odpowiedzi: dramatyczne dylematyA jak nazwać faceta który zdradza??? Męska dziwka???
Uwierz mi Kowal że jeżeli facet szanuje kobietę to nawet przez myżl nie przejdzie jej żeby zdradzić… Tyle ode mnieNo włażnie Kowal2 odpowiedz, co przerabiałeż…
23 grudnia 2011 at 08:27 W odpowiedzi: dramatyczne dylematyinka… jeżeli nie kochasz męża to odejdź nawet jeżli związek z tym drugim nie przetrwa, odejdź, życie z kimż kogo nie kochasz to męka, wiem coż o tym bo sama walczyłam z podobnym dylematem rok, w tej chwili jestem po rozwodzie i nie żałuję…
Macie dzieci??Hallo i co tak milcząco zrobiło się w temacie…
Kowal2 jak czytam Twoje wypowiedzi to podtrzymują mnie na duchu… Bo może słowa „Kocham Cię” z jego ust nie padły ale wszystko co dla mnie robi, robi jak typowy zakochany facet więc może coż w tym jest że to nie słowa, a czyny…
[usunięto_link] wrote:
No i po co Ci to jak to tylko słowa. Lepiej żeby nie mówił,a był w porządku do Ciebie niż na odwrót. Nie psuj sobie chwil przez jedno zdanie.
Niby tak, niby czyny są ważniejsze od słów… Ale wiem że jakoż pewniej czułabym się słysząc te dwa słowa…
- AutorOdp.