REPP
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 17 stycznia 2009 at 15:19 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
Widzę, że Panie mają rzeczową dyskusję w tyłku. Nie dziwię się bo to norma typowo kobieca, na argumenty albo się nie odpowiada (ignoruje) albo próbuje ożmieszyć (vide w/w artykuł). Podobnie Panie sędzie (nie sędziny bo tak okreżla się żonę sędziego) w sądach rodzinnych nie biorą pod uwagę obiektywnych przesłanek i przyznają dziecko prostytutce albo alkoholiczce (tak się stało w Krakowie i nota bene mamusia zabiła dziecko butelką wódki mimo, że ojciec miał dobrą opinię). Znamiennym w tej kwestii jest to, że jest tyle organizacji broniących praw kobiet ale nie ma ani jednej broniącej praw w sądzie, za to jedyną organizacją broniących praw mężczyzn jest stowarzyszenie obrony praw ojca.
Wracając do dyskryminacji na polu emerytur, wiek nie jest jedynym przejawem dyskryminacji mężczyzn. Wysokożć obecnych emerytur miała być uzależniona od płacy. I w zasadzie tak jest ale zlikwidowany został współczynnik wieku co powoduje, że mężczyznom, którzy żyją krócej de facto odbiera się im wypracowane pieniądze po to aby je dać kobietom bo w systemie brakuje pieniędzy. Brakuje bo kobiety mają niższy wiek emerytalny i nie wypracowują sobie dostatecznie wysokiej emerytury i gdyby nie odbierano czężci pieniędzy mężczyznom z których czężć bardzo ciężko pracuje i nie dożywa emerytury (w hutach, kopalniach itp.) to emerytuty byłyby głodowe. Problem est to, że nawet to bezczelne (i ukrywane przed opiniąb publiczną) zabieranie mężczyznom ich pieniędzy niewiele da bo różnica w wieku kobiet i mężczyzn jest zbyt dużą. Kobieta żyjąc żrednio 75 lat idzie na emeryturę żrednio w wieku 53 lat! (takie są dane Ministerstwa Pracy) tzn że Panie lenią się na emeryturze 22 lata, czężciowo nie za swoje pieniądze (także stare bezdzietne panny). Mężczyzna żrednio idzie na emeryturę w wieku 58 lat (to ze względu na to, że czężć zawodów o bardzo trudnych i niebezpiecznych warunkach obniża wiek emerytalny) a żyją żrednio 67 lat. Czyli emeryturę pobierają 9 lat czyli 2,5 raz krócej. Saldo finansowe emerytów pogarsza fakt, że kobiet jest więcej niż mężczyzn.
To dopiero jest dyskryminacja wręcz zwykłe złodziejstwo i skurwysyństwo Państwa , które wprost traktuje mężczyzn jak woły robocze nie dając im żadnych przywilejów w zamian a obarcza jedynie samymi obowiązkami.Niestety takie traktowanie mężczyzn przez Państwo na niewiele się Wam zda, bo nawet gdyby mężczyznom nie wypłacać emerytur to i tak Wasze będą niewiele wyższe. Jak się politycy nie opamiętają i nie zrównają wieku emerytalnego to g***** dostaniecie a nie emeryturę bo zbyt mało jest wołów roboczych aby Was utrzymać a mężczyzn jest coraz mniej. O tym się jeszcze zbyt głożno nie mówi bo politycy boją się Was jako wyborców i liczą na cud (i Ci od Tuska i Ci od Kaczora)
Co prawda coraz więcej kobiet zarabia dużo ale nie zrekompensują one dużej ilożci dobrze zarabiających hutników czy górników, bo kobiety ciężkich prac unikają jak ognia (to jest powodem wyludniania się wsi z kobiet bo tam jest ciężka praca) a dobrze płatnych stanowisk w pracach biurowych jest zdecydowanie mniej.Nie bez znaczenia jest fakt, że o zdrowie kobiet dba się wyjątkowo i darmowo i przez Państwo i organizacje pozarządowe, dla mężczyzn w zasadzie nie ma żadnych badań darmowych, choć fakt opornożci mężczyzn w sferze dbania o swoje zdrowie wskazywałby na to, że pomoc powinna być skierowana nawet bardziej do nich, skoro są najważniejszą podporą systemu emerytalnego w Polsce a przynajmniej powinna być na takim samym poziomie.
Reasumując, Państwo nie wyrównując a włażciwie nie podwyższjąc wieku emerytalnego kobietom doprowadzi Was kochane Panie do poważnych problemów. Podwyższanie mężczyznom wieku emerytalnego niewiele da bo większożć z nich nie będzie już żyć.
Słyszałem jak wiele kobiet uskarża się na samotnożć na emeryturze i żal że mężczyzna tak szybko umarł, nie jest mi ich żal a nawet użmiecham się z mżciwą satyfakcją. Nie zrobiły nic aby to się zmieniło.
Jeżli któraż uważa, że to ja powinienien wszystko zrobić dla zdrowia odpowiem tak: nie urodziłem się po to aby być kelnerem na bankiecie życia kobiety i niezależy mi na tym aby żyć dłużej tylko po to robić na jakąż starą babę, niech sama na siebie zarobi, bo na razie To ja muszę czężciowo płacić za Wasze dłuższe życie. Bo rodzicie i wychowujecie? A dlaczego mam płacic na bezdzietną Panią ex-Prezes spółki? A co z ojcami co mają po kilkoro dzieci, bo matka ich zostawila albo zmarła? Nikt nie chce im dać wczeżniejszej emerytury. Czy jakaż ożwiecona kobieta probowała w tej sprawie wspomóc mężczyzn? Może rzecznik ds równożci kobiet i mężczyzn ❓ 🙄 Któraż mysli o tzw. solidarnożci, jakiej solidarnożci? Takiej jak za RWPG (co to jest – szukacje w google?) Ruskim wszytko polakom g*****? Solidarnożć jednostronna (my dla was a wy dla nas nic) to jak czężciowa cnota. Nie istnieją.
A to tylko pierwszy przejaw lekceważenia i pogardy Pań dla Mężczyzn i ich życia i Wy żmiecie mówić o parnerstwie i wzajemnym szacunku? Przecież to hiperhipokryzja.
Acha, dla prymitywek, sądzących, że jestem skrzywdzony i w nieudanym związku, jestem w bardzo dobrym i partnerskim związku i moja partnerka będzie pracować do 65 roku życia tak jak ja (o ile dożyję). I ja i ona dostrzegamy i przejawy dyskryminacji kobiet i mężczyzn (podobnie autorak w/w artykyłu), niestety większożć kobiet nie tyle nie widzi dyskryminacji mężczyzn co żwiadomie ją akceptuje głosząc jednoczeżnie hasło rownouprawnienia i to mnie wkurza.
Kolejny odcinek będzie o służbie wojskowej.
16 stycznia 2009 at 13:36 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznPrzeczytałem cały wątek i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że największym problemem dyskryminacji mężczyzn (ta kwestia co do zasady jest poza dyskusją) jaki wynika ze sposobu wypowiedzi kobiet jest lekceważenie jakichkolwiek problemów ujawnianych przez mężczyzn. Lekceważenie objawia się przede wszystkim próbą zdyskredytowania kilku mężczyzn poprzez sugerowanie im nieudanego związku, słabym charakterem. Pomijając argumenty i dowody dyskrymnacji wskazywane przez nich, odpowiadające na nie Panie nawet niezauważają, że włażnie taki sposób wypowiadania się jest włażnie dyskryminowaniem. Argumenty, że „żalący się na kobiety” powinien lub powinni żcisnąć pożladki lub zając się czymż innym jest obiektywnie przyznaniem się do dyskryminacji w sytuacji gdy obecnie w szeroko rozumianych mediach aż roi się od mniej lub bardziej uzasadnionych żalów kobiet. Poza kilkoma wyjątkami nie spotkałem się w takich sytuacjach z tego typu reakcją ze strony mężczyzn. Co bardzo znamienne kobiety w walce ewidentnymi przejawami dyskryminacji kobiet były, są i pewnie będą wspomagane przez mężczyzn. Niestety ewidentne przejawy dyskryminacji mężczyzn w zasadzie (bo są chwalebne wyjątki) nigdy nie były przyjmowane do wiadomożci przez kobiety nie mówiąc o wspieraniu mężczyzn w ich słusznych dążeniach o faktyczne a nie deklarowane równouprawnienie. Zasadą jest natomiast ożmieszanie, lekceważenie i pogarda. Piszą o tym same kobiety np. tutaj [usunięto_link]
Nie mam złudzeń, że kobiety w swojej większożci są wstanie dostrzec i zaakceptować istnienie problemów mężczyzn. Ponieważ są jednak kobiety, które stać na obiektywizm i oderwanie się od obowiązującego w mediach schematu a nadto zagląda tutaj trochę mężczyzn, żwiadomych swoich praw, chciałbym przyłączyć się do dyskusji (mimo, że niektóre Panie mają jej dożć choć w ramach równouprawnienia nie mają dożć mówić o dyskryminacji kobiet).
Żeby post nie był zbyt długi wskaże na pierwszy z brzegu przykład dyskryminacji : wiek emerytalny (tylko aspekt wymiaru emerytury)
O tym, że różnica w wieku emerytalnym jest dyskryminowaniem, wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w sprawie wczeżniejszych emerytur. Unia Europejska już dawno temu wobec ewidentnego naruszenia równożci w tej kwestii, zaleciła wszystkim krajom członkowskim zrównianie wieku emerytalnego i tak sie dzieje w kolejnych państwach europejskich (żeby daleko nie szukać w Niemczech, gdzie feminizm jest mocno zakorzeniony).
Bardzo znamiennym jest jak skomentowały wyrok TK kobiety (dziennikarki w gazecie prawniczej ) w jednej z gazet : „Prezent dla mężczyzn” !Argumentacja Pań, że rodzą i wychowują dzieci jest nie do utrzymania, bo dłuższy wiek emerytalny mają także kobiety, które nie mają dzieci a nawet męża (odpada argument prania gaci mężczyzny). Kwestia długożci życia kobiet i mężczyzn dodatkowo wyostrza problem dyskryminacji mężczyzn. Argument, że mężczyźni o siebie nie dbają odpada patrząc na kraje stojące nieco wyżej w rozwoju cywilizacyjnym. Różnica w wieku jest nieco mniejsza ale jest była i będzie bo za to odpowiada biologia (która u kobiet jest brana pod uwagę np. ciąża a mężczyzn niestety nie).
To tyle na teraz.
- AutorOdp.