Różne dowcipy

  • Autor
    Odp.
  • .Magda.
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 746
    • Zasłużony

    Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku.
    – Wyłaź z łóżka! – krzyczy mąż do kochanka.
    Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki. Mąż ze spokojem celuje z dwururki w te klejnociki. Kochanek krzyczy:
    – Nie wygłupiaj się, daj szansę!
    Na to mąż do kochanka:
    – No dobra, rozbujaj!

    *****
    80-latek chce się kochać z żoną.
    – Ale tylko z prezerwatywą – zaznacza żona.
    – Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża – przekonuje mąż.
    – Ale salmonella od starych jaj tak!

    *****
    Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków (ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a Dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i patrząc nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół.
    Całą tą sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło podchodzi i mówi:
    – Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?
    Babcia:
    – Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteżmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
    Student odchodzi, ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko, a dziadek się zajada. Podchodzi znowu i pyta:
    – Dlaczego pani nie je?
    Babcia na to:
    – Czekam na zęby.

    *****

    Perla
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 248
    • Zapaleniec

    Pierwszy najlepszy 😀 😆

    .Magda.
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 746
    • Zasłużony

    Rozmawia dwóch kumpli:
    – Wiesz a ja, jak się kocham z moją żoną, to każę jej zakładać maskę gazową na głowę
    – Taka jest brzydka???
    – Nie stary, ale jak ją chwytam za rurę i przytkam doplyw tlenu to sięęęę wyyygina , jak szesnastka .
    *****
    Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką…
    -co się stało?-pyta mocno zaniepokojona.
    -przeciesz kazałaż mi ukręcić ciasto na jajach.
    *****
    Wraca żona po miesiącu z sanatorium.Wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze.
    – Skąd miałeż kasę?
    Syn:
    – Ze zmywania.
    – Jak to ze zmywania?
    – Tata dawał mi po 100 złotych, gdy chciał, żebym się zmył z chaty.

    Perla
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 248
    • Zapaleniec

    Pierwszy jest mega 😆 😆 😆 😆 😆

    .Magda.
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 746
    • Zasłużony

    Też tak uważam 😆 😆 😆

    Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta:
    – Co ci Stefciu, ile miałeż pogrzebów dzisiaj?
    A on:
    – Jeden, ale chowaliżmy naczelnika urzędu skarbowego.
    – No i co z tego?
    – No niby nic, ale jak go tylko zakopaliżmy, to zerwały się takie brawa, że musieliżmy 7 razy bisować
    *****
    Przychodzi młody chłopak do lekarza.
    – Panie doktorze. Mam jedno jądro sine.
    Lekarz zbadał i mówi:
    – Uuuu, rak! Trzeba amputować.
    Szybko wykonał operację i pożegnał się z pacjentem.
    – Panie doktorze, to znowu ja. Teraz mam drugie jądro całe sine.
    – Rak! Trzeba amputować.
    Nazajutrz znów ten sam chłopak.
    – Niestety panie doktorze, przeniosło sie na mój interes. Lekarz nie dowierza, bada, bada i w końcu mówi:
    – Eeee, panu to tylko dżinsy farbują…

    Perla
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 248
    • Zapaleniec

    A to było?

    Przychodzi baba do lekarza
    -A lekarz w Irlandii 😆 😆 😆 😆 😆

    .Magda.
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 746
    • Zasłużony

    Fajne 😆 😆 😆

    -Ty już mnie nie kochasz! – wzdycha dziewczyna jadąca z chłopakiem przez las na motorze.
    – Ależ kocham cię! Dlaczego tak uważasz?
    – Bo zawsze w tym zagajniku psuł ci się motor…

    *****
    W parku siedzi młoda para.
    – Czy była by pani bardzo oburzona gdybym panią pocałował?
    – Oczywiżcie ! Broniłabym się z całych sil! Tylko, że jestem bardzo słaba…

    Perla
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 248
    • Zapaleniec

    😆 😆 😆 😆 😆 pierwszy niezły 😆 😆 😆

    .Magda.
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 746
    • Zasłużony

    dom, super 😆 😆 😆

    Idzie pedał przez park i zobaczył żpiącego pijaka. Postanowił z tego skorzystać. Po zaliczeniu pijaczka zrobiło mu się jednak go żal, że go tak wykorzystał i zostawił mu na pocieszenie 20 złotych. Po przebudzeniu pijaczek wziął pieniądze i pomaszerował do sklepu. Znajoma ekspedientka gdy go zobaczyła, od razu sięgnęła po denaturat ale pijaczek powstrzymał ją krzycząc:
    – Od dziż tylko czysta ! Zdziwienie ekspedientki było wielkie, a urosło jeszcze bardziej gdy pijak wyciągnął pieniądze. Potem pijaczek poszedł do parku, upił się do nieprzytomnożci i spał całą noc. Rano przez park szedł znów pedał i jeszcze raz przeleciał pijaczka zostawiając mu 20 złotych. Po przebudzeniu się ze snu, pijaczek niezmiernie zdziwiony wziął pieniądze i poszedł do sklepu. Ekspedientka poznała go już z daleka i chcąc popisać się pamięcią spytała:
    – I co panie Józiu, znów czysta ?
    – Na to pijaczek
    – Nie, denaturat. Po czystej cholernie d**a piecze !

    Robert Miles
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1524
    • Maniak

    Żart o geju i księżach…

    Idzie gejek przez miasto i zaczepiają go księża.

    – Kim jesteż – zapytał ksiądz.
    – Magikiem, odpowiedział gejek.
    Na to ksiądz – Jak to magikiem?
    Gejek podszedł do księdza, pokazuje mu swoje ręce i pyta:
    Czujesz palec w d***e?

    Na to ksiądz, do drugiego księdza – faktycznie – magik.

    Drugi żart z księdzem…

    Poszedł ksiądz na targ kupić coż do jedzenia bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
    Podszedł do gożcia z rybami i mówi:
    – O jaka piękna, duża ryba!
    Sprzedawca na to:
    – Pięknego s k u ***e l a złapałem – co?
    Ksiądz się obruszył:
    – Panie, ja wszystko rozumiem – piękna duża ryba, ale żeby
    zaraz przy księdzu takie epitety – wstyd!
    Sprzedawca wyjażnia:
    – Ale proszę księdza – s k u***e l to jest nazwa tej ryby, tak
    samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
    – Aaa no to w porządku. Poproszę tego s k u***e l a. Przygotuję go na kolację z biskupem.
    Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siotrze zakonnej.
    Zakonnica:
    – O jaka piękna duża ryba.
    A ksiądz na to:
    – Ładnego s k u ***e l a kupiłem co?
    Zakonnica:
    – Ale co ksiądz – takie słownictwo?
    A ksiądz wyjażnia, że to ta ryba się nazywa s k u ***e l – tak jak inne płoć czy szczupak.
    – Aaaa – to rozumiem.
    Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała go na kolację z biskupem.
    Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
    – O jaka piękna duża ryba – mówi kucharka.
    Siostra na to:
    – Piękny s k u *** e l – prawda?
    – Ależ co siostra? Nie poznaję! – obrusza się kucharka
    A siostra, że to ta ryba się nazywa s k u *** e l – tak jak inne się nazywają karp czy lin.
    Siostra kazała przygotować go na kolację z biskupem.
    Wieczorem przyjeżda Biskup – siada przy stole z księdzem i
    zakonnicą.
    Kucharka wnosi główne danie – rybę.
    Ksiądz biskup:
    – Jaka piękna duża ryba!
    Na to proboszcz:
    – To Ja tego s k u ***e l a znalazłem i kupiłem.
    Odzywa się zakonnica:
    – A Ja tego s k u*** e l a skrobałam.
    Na to włącza się kucharka:
    – A Ja tego s k u*** e l a usmażyłam i przyrządziłam.
    Ksiądz biskup użmiechnął sie, wyjął z torby litr wódki i
    mówi:
    – Kur… , widzę, że tu sami swoi!

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Baca jedzie sobie wozem i napotyka turystę:
    -Ahoj baco!Gdzie jedziecie?
    -Ahoj was to obchodzi!

    Wiem,że głupi kawał,ale jedyny jaki zapamiętałam 🙂

    Robert Miles
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1524
    • Maniak

    śmieszny 😀

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Jeszcze jeden pamiętam 😯

    Po wakacjach dzieci siedza na lekcji i nauczycielka prosi aby opowiedziały jak spędziły wakacje:
    -Jasiu,powiedz jak spędziłes wakacje.
    -Nie Jasiu,tylko John,byłem u wujka w Ameryce i cały dzień leżałem na werandzie.
    -Aha…A ty Piotrusiu,jak spędziłeż wakacje?
    -Nie Piotruż tylko Peter.Byłem u wujka w Ameryce i cały dzień lezałem na werandzie.
    -Yhm…To może Pawełek powie jak spędził wakacje.
    -Nie Pawełek tylko Poul.Byłem u wujka w Ameryce i cały dzień leżałem na werandzie.
    Pani się zdziwiła i mówi:
    -No to może jakaż dziewczynka powie co robiła w wajacje.Wreonika,może ty?
    -Nie Weronika tylko weranda.

    .Magda.
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 746
    • Zasłużony

    Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać. Egzaminator był litożciwy, wiec stwierdził, że nie widzi przeszkód i na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator na to:
    – No widzi Pan, jednak Pan umie.
    Na co student:
    – Niech Pan Profesor poczeka, to dopiero układ współrzędnych.

    *****
    Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału lekarskiego pytanie:
    – Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłożci?
    – U mężczyzny czy u kobiety? – usiłuje zyskać na czasie studentka.
    – Mój Boże! – wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową. Za moich czasów było to po prostu serce.

    Robert Miles
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1524
    • Maniak

    Też żmieszne 😆

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Różne dowcipy"

Przewiń na górę