- AutorOdp.
- 22 kwietnia 2008 at 16:15
jaki kolor ielizny uzywacie czy biustonosz i majteczki musza byc z ego sameg czy je łaczycie np biały biustonosz i białe majtezki lub czarny biustonosz i niebieskie majki
zapraszam do postowania
22 kwietnia 2008 at 16:30jak juz pisalam pare razy – do bielizny mam slabosc;) i czesto zdarza sie tak – ze wychodze na zakupy z zamiarem kupna spodni, bluzeczki, butow czy czegostam – a wracam z nowym kompletem bielizny:) taka juz mam manie na tym punkcie, no ale trudno sie mowi;)
ale teraz na temat: zazwyczaj kupuje cale komplety (wlasciwie zawsze) biustonosz plus stringi, polstringi, bokserki czy figi. zalezy. ale tak na co dzien to lacze ze soba rozne gory i rozne doly:) jednak na wyjatkowe okazje – tylko komplety
mam kilka swoich ulubionych: taki jeden w kolorze trudnym do okreslenia – cos pomiedzy pomaranczem a rozem z zielonym motywem na koronce, bialy ze srebrnymi delikatymi odcieniami na koronce i 3ci :panterke w ktorej ostatnio jestem zakochana (choc cale zycie zarzekalam sie ze nie znosze panterki)
22 kwietnia 2008 at 17:42ja zwykle łacze ale chyba bede musiala zainwestowac w jakis komplecik bo co jak badz t lepiej jak dla mnei wyglada bardziej elegancko a kobieta powinna byc elegancka:D
22 kwietnia 2008 at 18:55Ja staram się zakładać wsio pod kolor:) ale nie zawsze mi to wychodzi:D
22 kwietnia 2008 at 21:38a u mnie to zależy jaki mam nastrój danego dnia, czasem ubieram kompleciki czasem różnie dopasowuję – byle wygodnie. Ale lubię czuć się sexownie i dlatego przywiązuję dużą uwagę do bielizny 🙂
27 kwietnia 2008 at 06:31Na ogół zakładam całe komplety, źle sie po prostu czuję, mając inną górę- inny dół. ale zdarza sie, ze coż mam np jeszcze nie wyprane, albo np stanik mi nie pasuje do bluzki- wtedy to olewam. ale po prostu lubie miec swiadomosc,ze mam pod ubrankiem cos ladnego i ladnie pasującego do siebie..
27 kwietnia 2008 at 09:01@Onione wrote:
Nie zawracam sobie głowy takimi dyrdymałami.
Chyba, że bielizna ma grać główna rolę… 😈ja tez to raczej olewam.
27 kwietnia 2008 at 19:13A ja roznie jak mi sie trafi. Jak jest „specjalna okazja” to zakladam komplet. Na codzien nie zwracam na to uwagi zbytnio:)
27 kwietnia 2008 at 20:14[usunięto_link] wrote:
A ja roznie jak mi sie trafi. Jak jest „specjalna okazja” to zakladam komplet. Na codzien nie zwracam na to uwagi zbytnio:)
ja mam podobnie:)
13 maja 2008 at 08:53Najładniej wygląda komplecik, ale aż tyle ich nie mam żeby każdego dnia się w to bawić, tak więc przychylam się do opinii dziewczyn – na co dzień luz, a na okazje ekstrawagancja 😉
30 lipca 2008 at 17:29Zasadniczo na romantyczną kolację lepiej dobrać kolory, a na codzień, jak komu wygodnie, ja mieszam, czasem granat z czarnym, czerwień z białym itp.
30 lipca 2008 at 22:14[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
A ja roznie jak mi sie trafi. Jak jest „specjalna okazja” to zakladam komplet. Na codzien nie zwracam na to uwagi zbytnio:)
ja mam podobnie:)
heh dokładnie.. co mi się nawinie to ubiorę 😛
31 lipca 2008 at 07:12Co nawinie się pod rękę, to zakładam, nawet jeżli biustonosz jest niebieski a stringi różowe.
I zdaje się, że nawet żadnego kompletu nie posiadam.31 lipca 2008 at 07:15[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
A ja roznie jak mi sie trafi. Jak jest „specjalna okazja” to zakladam komplet. Na codzien nie zwracam na to uwagi zbytnio:)
ja mam podobnie:)
ja to samo 🙂
19 sierpnia 2008 at 18:13Jakbym miała codzienne dobierać bieliznę to bym oszalała. Tylko i wyłacznie komplecik na specjalne okazje 😉
- AutorOdp.