- AutorOdp.
- 16 maja 2007 at 09:13
Ja osobiscie boje sie PAJĄKÓW,choroby i żmierci bliskich.
A Wy??16 maja 2007 at 12:17pajak, i ogolnie robactwa
BURZY!16 maja 2007 at 21:14smierci, duzych zwierzat ( zaczynajac od kota), a wlasciwie wiekszosci zwierzat 🙂 ale ryb sie nie boje chociaz to tez zwierzeta 🙂 i mostow szczegolnie staryh i dlugich
17 maja 2007 at 12:49Hello !!!
Czego ja się boję???
No jak każda kobieta, to robactwa, pszczół, nawet much, żmierci własnej i bliskich.17 maja 2007 at 16:09ja najbardziej boje się że starcę moje najbliższe osoby, choroby, a także może nie boje sie tylko nie lubie robaków jak np po mnie chodza aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa to okropne jak CIe coż łaskocze i to jest jakis robak i może wejsc np do ucha aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
18 maja 2007 at 18:46Boję się psów! Dwa razy mnie okropnie pogryzły i czuję strach przed nimi ❗
18 maja 2007 at 19:17Bardzo panicznie boję się pająków, małych dużych żrednich po prostu wszelakich!
Następna rzecz to samoloty. Nie wiem czemu, ale panicznie się ich boje kiedy lecą w nocy, w dzień, nade mną, boje się wsiążć i w ogóle przerażają mnie
Mam lęk wysokożci i klaustrofobie dlatego panicznie boje się wind.
18 maja 2007 at 19:24Boję się psów i zamkniętych pomieszczeń 😯
18 maja 2007 at 20:04Nigdy nie polecę samolotem,odczuwam straszny lęk, kiedy nie czuję „gruntu pod nogami” 😯
19 maja 2007 at 10:51obslizgłych robali ..pająków… gołębi ..utraty bliskich…choroby…
19 maja 2007 at 15:47[usunięto_link] wrote:
obslizgłych robali ..pająków… gołębi ….
😆 😆 😆 ja tez 😆
22 maja 2007 at 13:52Nie wyróżniając się… boję się choroby bliskich i swojej, samotnożci. Pająki bardzo lubię 😉 ale przez szybę albo z daleka!
23 maja 2007 at 07:29Ja się boję pająków i ….. samotnożci.
3 czerwca 2007 at 08:45Hehehe ja ostatnio bylam bardzo zdenerwowana egzaminem,ze wychodzac z domu przestraszylam sie sasiada! 😆 I takie oczy 😯 😛
13 czerwca 2007 at 14:00Ja panicznie boję się wysokożci, mam problem nawet z wejżciem na drabinę. Przeraża mnie też fakt, że może sie coż stać moim bliskim. Boje się robaków, psów bez kagańca, bólu i chodzenia ulicą po ciemku w moim niebiezpiecznym mieżcie.
- AutorOdp.