- AutorOdp.
- 17 czerwca 2007 at 12:20
Ja mysle ze najladniejsza sukienka jest biala,ale jesli chcesz wygladac „inaczej” to proponuje dodatki w kolorze zielonym czy niebieskiem-jednak nie cala suknie….
cala wygladalaby awangardowo,ale zarazem kiczowato -moim zdaniem:]17 czerwca 2007 at 22:59dodatki, czyli… buty, kolczyki, biżuteria, kwiaty? myżlisz że to by wypdło fajnie? 🙄
18 czerwca 2007 at 10:50[usunięto_link] wrote:
dodatki, czyli… buty, kolczyki, biżuteria, kwiaty? myżlisz że to by wypdło fajnie? 🙄
Mysle,ze lepiej niz cala kolorowa….
widze jakas biala sukienke np. z niebieskimi kwiatkami (akcentami na sukience) do tego niebieskie buty, moze cos we wlosach (w zaleznosci jaka fryzure planujesz) i jakas bizuteria.. :]A tak w ogole to jaka fryzure chcesz zrobic? 🙂
19 czerwca 2007 at 06:36[usunięto_link]
na dole sa suknie w innych kolorach. dlatego wlasnie uwazam ze biel ponad wszystko
19 czerwca 2007 at 09:29Nie myżlałam jeszcze nad fryzurą…może loki? uwielbiam je 🙂
może to nie głupi pomysł z tymi dodatkami…19 czerwca 2007 at 16:50[usunięto_link] wrote:
może to nie głupi pomysł z tymi dodatkami…
mysle ze zdecydowani lepszy pomysl niz cala kolorowa:P
w takiej niebieskiej czy zielonej wygladalabys jak na „zwyklej” imprezie…:P
-takie jest moje zdanie:]15 lipca 2007 at 11:27Biel mi się nigdy specjalnie nie podobała i już jako mały brzdąc postanowiłam, ze tak sukienka będzie koloru ecru, do teraz zdania nie zmieniłam, a jedynie dorzuciłam kolor garnituru mojego przyszłego męża – brąz 🙂 , wszystko to będzie się ładnie komponować 😀
1 sierpnia 2007 at 21:28hmm rzeczywiżcie różnie to bywa. moja bratowa miała na żlubie suknię ecru (tak się pisze tylko kacent jeszcze ;p) wszytskim się bardzo podobała, nikt nie dociekał dlaczego taki własnie kolor, jedynie kelnerka miała coż do powiedzenia na ten temat ;p;p osobiżcie – tylko biel, akceptuję maleńkie dodtaki ale w jasnym pastelowym kolorze. nie wchodzi w grę, zadna bordowa spódnica czy cokolwiek takiego, nie dyskryminując innych gustów. w koncu o tym ise nie dyskutuje ;p;p
zresztą uważam,ze najpiękniejsza suknia nie zastąpi użmiechu i odbicia szczężcia na twarzy panny młodej ;D
1 sierpnia 2007 at 21:30skoro przyjela sie biel,biel powinna byc dalej.ale biel to rowniez symbol czystosci….
wiesz,to tak jakby zamiast ksiedza postawic strazaka, ale w sumie dzisiejsi księża wcale też nie są czyżci.
14 sierpnia 2007 at 11:21ja zawsze chciałam mieć białą, ale w bieli wyglądam koszmarnie trupio 😛 i ale się upierałam na białą, bo taka tradycja. a potem mi się nawinęła okazyjna żliczna kiecka w kolorze szampana i juz nie chciałam żadnej białej, bo w tej się zakochałam 🙂
14 sierpnia 2007 at 11:45No, ale na żlub cywilny biel rownież może egzystować? Hmm, raz widziałam, że na żlubie cywilnym ( w serialu) dziewczyna miala ubraną suknie jak do slubu kożcielnego, taką normalną, no wiecei;) białą, z koronką itp.
Na żlub cywilny może byc taka? Ja osobiżcie myżlalam o turkusowej :x. No ale wszystko przede mną
14 sierpnia 2007 at 12:20Moja kuzynka na cywilnym miała sukienkę ciemnobrązową… jak dla mnie żrednio to wyglądało 😕
27 sierpnia 2010 at 20:28co sądzicie o krwisto czerwonej sukni:) mi taka niesamowice sie podoba tylko chyba nei mam odwagi założyć
27 sierpnia 2010 at 20:31gdybym juz miala wziasc slub na bank nie bedzie to biala sukienka..myslalam raczej o hinduskim sarii albo cos w ten desen…jak juz suknia to na bank zlota….a krwisto czerwona no mnie nie pasuje do cery ale jest super
23 października 2010 at 17:53znalazlam w tym temacie swoj post z 10 czerwca 2007 roku:)zmienily mi sie poglady:)teraz wiem, ze chce miec biala suknie z czarna koronka, i nie wiem, czy ni krotka:)ciekawe, co, za rok bede miala w glowe.
- AutorOdp.