"Bo on już z tego wyrósł…"

  • Autor
    Odp.
  • zaba
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Z moim facetem układa mi się naprawdę różnie, raz źle, raz dobrze. Ostatnio nie okazuje mi żadnych uczuć. Oczywiżcie na początku było bajkowo, przytulanki, buziaki co trzy minuty. Ale skończyło się, wraca z pracy, całuje mnie na powitanie i idzie spać. Dziż zasnął, napisałam mu list/kartkę, że czuję się odrzucona, że mnie ignoruje, nie pożwięca mi wystarczająco uwagi i nie pokazuje tego, że mu zależy, że jeżli nie chce ze mną być to ma mi to prosto w oczy powiedzieć, bo chcę wiedzieć na czym stoję. Chociaż nie powiem, że jest, aż tak źle, bo mamy ze sobą dobry kontakt, widujemy się codziennie, wędrujemy razem na basen niekiedy, łazimy po parkach, za rękę, żeby nie było. Wyrwie mu się też jakież 'kochanie’, ale z mówieniem 'kocham Cię’ to ma już gorzej. Kiedyż zaproponowałam mu, abyżmy spotykali się rzadziej, co trzy dni chociaż, zgodził się, ale nie wyszło. W każdym razie odpisał mi na tą kartkę na gadu-gadu, że to nie jest prawda, że mnie olewa, tylko, że ja bym chciała, że całować i przytulać cały czas, a on już z tego wyrósł, a ja jeszcze nie. Co o tym sądzicie? Czy to ma jakiż sens, naprawdę można wyrosnąć z czułożci? Nie wiem co mam o tym myżleć, naprawdę. Z jednej strony smuci mnie to i rani. Wydaje mi się momentami, że on nie chce ze mną już być i robi to specjalnie, albo jest ze mną z przyzwyczajenia. Ale z drugiej strony po co miałby tak robić, skoro mógłby mi powiedzieć wprost, bo wiele razy powtarzam mu, że na to włażnie liczę. Niestety nie rozszyfrowałam jeszcze samców.

    Gosiulek73
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 23
    • Bywalec

    Nie piszesz ile czasu jesteż z tym facetem, ale uważam że z okazywania uczuć się nie wyrasta…jeżli się kogoż kocha, to okazuje mu się to cały czas. Mój już były facet, mimo że mnie zostawił w ciąży, to i tak cały czas czułam i czuję włażnie po okazywanych gestach czułożci itp. że mnie nadal kocha…tylko biedak niestety się zagubił i ze strachu przed odpowiedzialnożcią zwiał….wiem, że będzie cierpiał z tego powodu, bo choć teraz podjął taką decyzję, to sumienie za jakiż czas nie da mu spokoju, ale to już jego problem

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    ile z nim jestes?
    jak dla mnie z tych informacji ktore podalas po prostu szukasz dziury w calym
    kobiety to lubia, facet nie wysyla juz 5 smsow dziennie i nie obcalowuje caly czas to mysla ze nie chce z nimi byc
    rozkminiaja co taki facet moze sobie myslec, pewnie mnie nie kocha, czemu nie zwraca teraz na mnie uwagi, czuje sie odrzucona, jest taki przygnebiony, jest mu ze mna zle, a on w tym samym czasie mysli czemu legia przed chwila przegrala 2-1 z wisła
    litosci
    nie bedzie cie calowal po stopach cale zycie, oczywiscie mozesz go rzucic i znalesc nowego, ale z nim bedzie to samo, tak po prostu jest

    Emilia Flores
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 212
    • Zapaleniec

    chyba kpisz! oczywiscie ze mozna znaleźć faceta,który jest czuły i okazuje uczucia- powiedziałabym wręcz ze ogromna większożć z was jak się zakocha to staje się tak czuła i wcale nie wstydzi się okazywania uczuć. Dla mnie ten typ włażnie nie dorósł jeszcze do okazywania uczuć, nie podoba mi się to jak się zachowuje i nie traktuj tego, że łaskawie weźmie cię za rękę w parku jako wyróżnienia. Powinnaż czuć się przy swoim facecie tak dopieszczana jak tego potrzebujesz. Skoro nie chce ci tego dać? cóż, nie jedyny to książę na tym ziemskim padole, znajdziesz lepszego. Ale jedno mi się nie podoba i też żwiadczy o waszej wspólnej niedojrzałożci- piszesz żeby powiedział ci coż w oczy W LIśCIE! a nie możesz osobiżcie z nim pogadać? On odpisuje NA GADU! co to za podchody?

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    czytaj ze zrozumieniem
    nigdzie nie napisalem ze zakochany nie jest czuly
    zaba robi jakies podchody, zostawia lisciki haha, co to gimnazjum?
    cos Ci nie pasuje to mowisz ze cos Ci nie pasuje i gadacie, proste
    niektore kobiety to lubia sobie utrudniac zycie, pokretna logika

    a ja pisalem o tym ze po dluzszym okresie zwiazku nie bedzie jej calowal po stopach jak na poczatku, to oczywiste
    „on juz mnie nie kofa, bo nie wysylach czulych smsow i nie obcalowuje calego mojego ciala codziennie, ojejQ”

    jasne, kobieta (tak samo jak facet) w zwiazku potrzebuje czulosci, ale zdrowej czulosci w jakis okreslonych proporcjach, a jak czytam ze Ona czuje sie nie dopieszczana i zamiast z nim od razu pogadac to jakies teorie tworzy ze On nie chce z Nia byc ale nie chce jej powiedziec – rzygać sie chce, przez takie pokretne myslenie tylko pieprzy sie w zwiazkach, ludzie maja jezyki po to zeby ich uzywac

    facet jak nie chce z toba byc to z toba zrywa i koniec
    proste

    zaba
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Może dla jasnożci, zostawiłam list, choć sama uważam to za infantylne, ale nie było innego wyjżcia, do niego nic nie dociera. Możesz mu gadać, prosto i na temat, to się odwróci obrażony i powie, że się go czepiam i jak pięciolatek odmawia rozmowy. Nie mam już do tego siły, dlatego zostawiłam mu tą kartkę i kazałam mu, żeby odpisał mi na gadu. Jakby zadzwonił, wiem, że powiedziałabym o jedno słowo za dużo pod wpływem emocji i byłoby jeszcze gorzej. Gdybym wiedziała jak dokładnie przeprowadzić rozmowę, to oczywiżcie bym to zrobiła. Próbowałam delikatnie, prosto… nie mieszając powiedzieć o co mi chodzi, to i tak finał jest taki sam. „Jest normalnie, a ja jestem wariatka.” I tyle. Przecież nie oczekuję, że będzie mnie 'po stopach’ całował do końca życia. Ale chociaż czasem, żeby sam z siebie przytulił. Czy to aż tak wiele?

    Zauroczona
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 464
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    on już z tego wyrósł, a ja jeszcze nie.

    [usunięto_link] wrote:

    Możesz mu gadać, prosto i na temat, to się odwróci obrażony i powie, że się go czepiam i jak pięciolatek odmawia rozmowy.

    Facet niestety jest jeszcze strasznym gówniarzem, co sama słusznie zauważyłaż.
    Obawiam się, że żadne „dorosłe” metody tu nie poskutkują, bo to chyba taki wielki dzieciak w męskim ciele. Zatem zostaje Wam GG, listy, karteczki itp. podchody. Bo poważni ludzie załatwili by to inaczej.
    Ty nie jesteż tu niczego winna. Po prostu on jest kawał gówniarza. Niestety chłopcy dojrzewają później niz dziewczynki 😉

    Czersi
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 622
    • Zasłużony

    Chciałam napisać mniej-więcej to samo co Zauroczona,ale mnie wyprzedziła 😉 Zgadzam się z nią w 100%.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    bywa i tak
    jak Ci zwiazek nie odpowiada a druga strona nie chce nic zmienic to go zakoncz

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Ja uważam, że po prostu minął u Was okres zauroczenia. Większożć facetów (żeby zaraz ktoż się mnie nie uczepił, że generalizuję) tak ma, że nie mówią ileżtam razy dziennie „kocham Cię”, bo jak z kimż są to znaczy że kochają.
    Zwłaszcza że widujecie się codzień, to ile można się przytulać?
    Nie wiem. Ja tak oceniam tę sytuację, ale to tylko moja opinia. Może jest inaczej. Nie znam Twojego faceta, nie wiem ile ma lat i wogóle. Ale życzę by się ułożyło. I spróbujcie pogadać oczko w oczko, a nóż może się da.

    zaba
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    Najbardziej boję się jednak tego miesiąca. W piątek wyjeżdżam do Polski na ponad miesiąc. A on nie, bo pracuje. Boję się, że znudzę mu się w jakimż stopniu i nie będziemy już razem. Mimo, że mówi, że będzie pisał. To i tak jest ponad miesiąc, jak nie będziemy się widzieć. Nie wiem czy to ma sens. Ale nie odejdę. Są dwa wyjżcia, albo będzie lepiej, bo zatęsknimy za sobą. Albo najzwyczajniej w żwiecie się sobą znudzimy. Ale co ma być to będzie.

    Emilia Flores
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 212
    • Zapaleniec

    moim zdaniem to wlasnie jest plusem, ze wyjezdzasz- stare porzekadlo mowi, ze rozstanie jest dla milosci, jak wiatr dla ognia- gasi slaby, wnieca mocny.

    AniolStroz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Najbardziej boję się jednak tego miesiąca. W piątek wyjeżdżam do Polski na ponad miesiąc. A on nie, bo pracuje. Boję się, że znudzę mu się w jakimż stopniu i nie będziemy już razem. Mimo, że mówi, że będzie pisał. To i tak jest ponad miesiąc, jak nie będziemy się widzieć. Nie wiem czy to ma sens. Ale nie odejdę. Są dwa wyjżcia, albo będzie lepiej, bo zatęsknimy za sobą. Albo najzwyczajniej w żwiecie się sobą znudzimy. Ale co ma być to będzie.

    Szczerze? Nie będziesz miała po co wracać. Poznał inną i już teraz zaciera rączki, że Cię nie będzie w danym kraju. Wkrótce dowiesz się o jego odejżciu od Ciebie.

    Życzę powodzenia, jakkolwiek.

    zaba
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    W jaki sposób mógł poznać inną, jak jestem z nim praktycznie 24 godziny na dobę? A jeżli nie jesteżmy razem to się sądzę, że w nocy będzie wychodził. Nie miałby dla niej czasu i musiałby się chyba z nią jakoż kontaktować, nieprawdaż? A przy mnie nigdy się to nie zdarzyło. Albo jest na tyle ostrożny. Dodam jeszcze, że po angielsku on nie bardzo, a wżród polaków wszytko się tutaj rozejdzie szybciej niż poczta polska. Niestety. Chyba, że w pracy kogoż poznał, w co też wątpię, chyba, że lubi rodzynki po trzydziestce, a o tym mi nic nie wiadomo. :] Także wybacz, ale nie wierzę w to, nie ma na to żadnych dowodów i jest to mało prawdopodobne.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    @AniołStróż wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Najbardziej boję się jednak tego miesiąca. W piątek wyjeżdżam do Polski na ponad miesiąc. A on nie, bo pracuje. Boję się, że znudzę mu się w jakimż stopniu i nie będziemy już razem. Mimo, że mówi, że będzie pisał. To i tak jest ponad miesiąc, jak nie będziemy się widzieć. Nie wiem czy to ma sens. Ale nie odejdę. Są dwa wyjżcia, albo będzie lepiej, bo zatęsknimy za sobą. Albo najzwyczajniej w żwiecie się sobą znudzimy. Ale co ma być to będzie.

    Szczerze? Nie będziesz miała po co wracać. Poznał inną i już teraz zaciera rączki, że Cię nie będzie w danym kraju. Wkrótce dowiesz się o jego odejżciu od Ciebie.

    Życzę powodzenia, jakkolwiek.

    jaka wyrocznia
    hahaha

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " "Bo on już z tego wyrósł…""

Przewiń na górę