- AutorOdp.
- 26 lutego 2009 at 16:22
Moim problemem jest że z miesiąca na miesiąc okres co raz bardziej się opóźnia. Teraz np. już tydzień go oczekuję. Nie jestem w ciąży, tego jestem pewna na 100%… ale dlaczego on tak stale przesuwa ? Staram się unikać stresu, nie piję, lecz palę… nie biorę żadnych leków.
26 lutego 2009 at 17:48myżlisz, że tu dostaniesz złoty żrodek na Twój problem i bez pójżcia do gina on zniknie? Jeżli tak to jesteż w błędzie. Jeżli nie, to po co czekać – leć do ginekologa. Wiele kobiet ma takie problemy.
26 lutego 2009 at 19:43@Józia wrote:
myżlisz, że tu dostaniesz złoty żrodek na Twój problem i bez pójżcia do gina on zniknie? Jeżli tak to jesteż w błędzie. Jeżli nie, to po co czekać – leć do ginekologa. Wiele kobiet ma takie problemy.
Nie wiem ile kobiet nie dostaje okresu przez pół roku.
26 lutego 2009 at 21:49[usunięto_link] wrote:
Moim problemem jest że z miesiąca na miesiąc okres co raz bardziej się opóźnia. Teraz np. już tydzień go oczekuję. Nie jestem w ciąży, tego jestem pewna na 100%… ale dlaczego on tak stale przesuwa ? Staram się unikać stresu, nie piję, lecz palę… nie biorę żadnych leków.
Może to na tle nerwowym?
Może na tle hormonalnym?
Powinnaż iżć z tym do lekarza.26 lutego 2009 at 23:02[usunięto_link] wrote:
Moim problemem jest że z miesiąca na miesiąc okres co raz bardziej się opóźnia. Teraz np. już tydzień go oczekuję. Nie jestem w ciąży, tego jestem pewna na 100%… ale dlaczego on tak stale przesuwa ? Staram się unikać stresu, nie piję, lecz palę… nie biorę żadnych leków.
Moja Przeżliczna obok mówi, że to żaden powód do paniki. Kobiety mają ponoć z tym różne ceregiele. Opóźnienia, długie 'nic’ i nadmierne wylewy, okropne bóle niestety itd. Spoko, Mariolka, spoko 😉 Ale gines by się jak najbardziej przydał, chodzisz?
A czy używasz jakiejż obrzydliwej anty-chemii przeciw poczęciu? Czasem w tym leży pies pogrzebany… My już nie używamy tego dziadostwa! Nauczyliżmy się patrzeć na żluz i kalendarzyk – wcale to nie jest takie uciążliwe, a nawet przyjemne… często humorystyczne 😆 A jak pojawi się dzidziuż, to też go chętnie przyjmiemy. Jednak już rok udaje się poczekać.
PS. No i nie pal do jasnej ch***** Nawet ja się przemogłem i rzuciłem to o kant d*** Naprawdę warto!
27 lutego 2009 at 06:41[usunięto_link] wrote:
Nie wiem ile kobiet nie dostaje okresu przez pół roku.
Ja też nie wiem. Ale jak to się ma do tego co ja powiedziałam lub powiedziała Mariolka? 😆 Chyba, że lubisz wtrącać nowe temaciki nie mające zbyt wiele wspólnego z tym włażciwym…
Moja Przeżliczna obok mówi, że to żaden powód do paniki. Kobiety mają ponoć z tym różne ceregiele. Opóźnienia, długie 'nic’ i nadmierne wylewy, okropne bóle niestety itd
Twoja przeżliczna podejrzewam, nie jest ginekologiem. To że wg niej to głupota, to w razie gdyby ją to dotknęło, to niech to sobie olewa. Okres powinien być w miare regularny, jeżli nie jest to trzeba iżć do gina i koniec. Bo to MOŻE być coż poważniejszego.
A czy używasz jakiejż obrzydliwej anty-chemii przeciw poczęciu? Czasem w tym leży pies pogrzebany… My już nie używamy tego dziadostwa!
Taaa jasne, jak bierzesz hormony, to okres jest tak rozregulowany, że niech mnie….
Ja np stosuje plastry i okres dostaje co miesiąc w żrodę po południu. Non stop. Strasznie nieregularny ten mój okres co 😉Słuchaj hardman, nawet gdybyż miał 25cmtrowego penisa, to i tak 99% twojej męskożci odbiera ci pisanie na babskim forum, w dodatku w typowo babskich tematach. Masakra! Jakby mój facet chciałby chociaż poczytać takie forum, to byłabym co najmniej zniesmaczona. Na szczężcie on w ogóle do jakichkolwiek forow jest nastawiony na anty.
27 lutego 2009 at 07:32Józiu, skoro j uż musisz pić do wszystkiego i do wszystkich to pozwól ,że wyjażnię.
Sprawa Maariolkii jest mi troszeczkę bardziej znana z kilku postów które napisała, mamy mniej więcej te same problemy, a drażni jedynie to,że przyjdzie sobie taki ktoż i powie Ci,że takie problemy ma większożć z nas. No sorry , ale ja się tym problemem z Tobą chętnie zamienię.
27 lutego 2009 at 13:54Jeżli chodzi o dzidziusia to robiłam test. Rano z pierwszego moczu i wynik był negatywny… tak jak piszecie… w poniedziałek mam wizytę i Gin. Boję się tylko problemów z kobiecymi sprawami.
27 lutego 2009 at 14:16objawy, które przedstawiła Mariolka w tym temacie, ma wiele kobiet. Wybacz, że nie zrobiłam z nia dokładnego wywiadu prv 🙂
27 lutego 2009 at 14:20Dobrze. Józia nie masz do powiedzenia nic konkretnego to nie pisz w tym temacie 🙂 proste…
28 lutego 2009 at 10:43a ile autorka tego tematu ma lat?
28 lutego 2009 at 11:02Skończone 19.
1 marca 2009 at 15:05Mnie się spóźnia 2 tygodnie, i nie wiem czy powinnam iżć do ginekologa z tym? czy poczekać…?
1 marca 2009 at 16:14[usunięto_link] wrote:
Moja Przeżliczna obok mówi, że to żaden powód do paniki. Kobiety mają ponoć z tym różne ceregiele. Opóźnienia, długie 'nic’ i nadmierne wylewy, okropne bóle niestety itd. Spoko, Mariolka, spoko 😉 Ale gines by się jak najbardziej przydał, chodzisz?
A czy używasz jakiejż obrzydliwej anty-chemii przeciw poczęciu? Czasem w tym leży pies pogrzebany… My już nie używamy tego dziadostwa! Nauczyliżmy się patrzeć na żluz i kalendarzyk – wcale to nie jest takie uciążliwe, a nawet przyjemne… często humorystyczne 😆 A jak pojawi się dzidziuż, to też go chętnie przyjmiemy. Jednak już rok udaje się poczekać.
PS. No i nie pal do jasnej ch***** Nawet ja się przemogłem i rzuciłem to o kant d*** Naprawdę warto!
stary…ten post jest najzalosniejszym twoim postem na tym forum i pokazuje najlepiej, ze jestes debilnym nabijaczem postow, ktory musi odezwac sie wszedzie, nawet jesli o sprawie nie ma w ogole pojecia.
otoz okres u doroslej kobiety powinien byc w miare regularny i ani kilutygodniowe opoznienia ani nadmierne wylewy czy tez bole normalne nie sa. a jesli przesliczna tak twierdzi, tzn ze jest oprocz tego przeglupia.
zaburzenia miesiaczkowania moga swiadczyc o roznych schorzeniach. jednym z nich sa np. policystyczne jajniki. nikt nie postawi diagnozy przez internet. dlatego obowiazkowo nalezy udac sie do specjalisty.
jesli zas chodzi o hormonalna antykoncepcje…gdyby hardman oraz przesliczna nie byli przeglupi i znali sie odrobinke na kobiecej fizjologii, wiedzieliby, ze podczas jej stosowania okres wystepuje zawsze w siedmiodniowej przerwie.
swoja droga polecanie 19letniej dziewczynie obserwacji sluzu jest totalnym debilizmem. nie na darmo kalendarzyk nazywany jest watykanska ruletka.takze dziewczyny…do gina. badzcie przesliczne, ale nie przeglupie:)
1 marca 2009 at 19:24swoja droga polecanie 19letniej dziewczynie obserwacji sluzu jest totalnym debilizmem. nie na darmo kalendarzyk nazywany jest watykanska ruletka.
Droga parvati wystarczy się znać na rzeczy a obserwacja żluzu lub pomiar temperatury nie będzie watykańską ruletką :p
- AutorOdp.