- AutorOdp.
- 17 marca 2008 at 20:52
kurcze mam jeden sklepik do którego uwielbiam chodzić, co miesiąc są nowe dostawy wiec co miesiąc mam 2 nowe pary butów :)))
tak mi sie tam dzisiaj spodobały ze w tym miesiącu będą to już trzecie a może i nawet czwarte butki ^^
mam wogole ostatnio ogromna ochotę na zakupy i nie wiem dlaczego??17 marca 2008 at 20:55no ja w tym miesiacu kupilam 5 par butow:))) i tylko resztki zdrowego rozsadku powstrzymuja mnie pezed kolejnymi zakupami:))
17 marca 2008 at 21:15No ja też uwielbiam kupować buty. Mam kilka par baletek, ale one nie są moimi ulubionymi. Mam bardzo małe stópki i mam wrażenie, że w baletkach wyglądają na jeszcze mniejsze hehe. Ale co tam i tak od czasu do czasu je zakładam 🙂
18 marca 2008 at 09:02[usunięto_link] wrote:
no ja w tym miesiacu kupilam 5 par butow:))) i tylko resztki zdrowego rozsadku powstrzymuja mnie pezed kolejnymi zakupami:))
zaszalałaż 🙂 ja kupiłam na razie dwie pary plus kolejne dwie pary dla córki wiec też poszalałam odrobinkę 😉
a najgorsze jest, ze u mnie żnieg pada 🙄18 marca 2008 at 17:40[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
no ja w tym miesiacu kupilam 5 par butow:))) i tylko resztki zdrowego rozsadku powstrzymuja mnie pezed kolejnymi zakupami:))
zaszalałaż 🙂 ja kupiłam na razie dwie pary plus kolejne dwie pary dla córki wiec też poszalałam odrobinkę 😉
a najgorsze jest, ze u mnie żnieg pada 🙄no włażnie !
dzień po tym jak kupiłam zwykle sportowe buty zaczął padać żnieg i trzymał przez 3 dni ;/ to chyba zły omen ?ale i tak nic mnie nie powstrzyma przed zakupami w przyszły wtorek he he
jeżeli chodzi o buty to ciągle mi mało 🙂23 kwietnia 2008 at 19:30Mnie też ciągle mało! Uwielbiam buty! 🙂 W ciągu ostatnich miesięcy kupiłam sobie trochę szpilek, a teraz zostały mi pieniążki na jedną parę dobrych i wygodnych balerinek lub 4 pary pół-sezonowych (bo chyba dłużej nie wytrzymają;) ). Co lepiej – jedne sprawdzone ecco czy kilka deichemann?
25 kwietnia 2008 at 19:27No cóż… chyba wszystkie mamy słabożć do butów 🙂 Chociaż ja nie kupuję sobie ich bardzo wielu, bo mam zasadę, że wydaję rzadziej, ale większe kwoty – wolę jedne porządne niż kilka byle jakich. Kupuję gino rossi, venezie i ecco. Nie jest to może najwyższa półka, ale dla mnie to i tak dużo, więc zawsze celebruję taki zakup i wybieram się na ogromniaste lody 🙂
27 kwietnia 2008 at 21:36ja tez mam slabosc do butow:) ale baletki mi sie nie podobają jakoż.. nie lubie plaskich butow i tyle. ja kupilam sobie 2 pary skorzanych, zaokraglonych butkow na szpilce, ale nie za wysokiej. bardzo mi sie podobają:)!
3 maja 2008 at 21:04Hmm… Ja mam zamiar kupić koturny. Wygodne, jak dla mnie i to bardzo.
4 maja 2008 at 06:56ja juz mam koturny. biale w kwiatuszki, materialowe peep toe z kokardka na delikatnym koturnie. sa piekne, ale chodze w nich bardzo rzadko.
4 maja 2008 at 08:41Choć przyznać trzeba, że baletki też są żwietne. Pratyczne, idealne do biegania po mieżcie.
13 marca 2009 at 21:46Ja mam idealne wiosenne buty jeszcze z zeszłego roku, więc nie planuję zaszaleć z nową parą. Mam czarne półsportowe cichobieżki z paseczkiem przez stopę:) Ostatnio przeglądałam stronkę 1buta i znalazłam coż zbliżonego do moich: [usunięto_link]
Może wam też się podoba?:)22 marca 2009 at 14:03Ja też mam buty z tego sklepu ale nieco inne, bo bardziej sportowe
[usunięto_link]
A to z racji że często muszę mykać na treningi
więc sportowy styl jest mi bliski
ale nie zawsze
bo ładne balerinki chętnie włożę do rurek, tuniki, czy sukienki:)13 marca 2018 at 16:00Proste trampki na Merg kupujesz za kilkadziesiąt złotych. Moim zdaniem nie ma podstaw do wydawania na to większej kasy, bo to nic nie daje. Sugeruję takie dopasowanie obuwia, żeby nie było drogie, a spoko wyglądało. Czy musicie mieć od razu mega znaną markę? My nie musimy…
2 maja 2018 at 15:45Na wiosnę 2018 warto mieć trampki, tylko nie sportowe, a damskie. Głównie, żeby oni pasowali, i do spódnicy, i do spodniego. Byty muszą być wygodne.
- AutorOdp.