- AutorOdp.
- 9 września 2013 at 10:29
Masaże można z powodzeniem wykonywać w domu, a kremy nawet te najtańsze dają radę jeżli połączy się je dodatkowo z suplementami diety, zdrowym odżywianiem i ćwiczeniami.
11 września 2013 at 09:15Tylko jeszcze trzeba wybrać dobry suplement diety na cellulit, bo jednak sporo ich jest na rynku.
11 września 2013 at 13:06[usunięto_link] wrote:
Tylko jeszcze trzeba wybrać dobry suplement diety na cellulit, bo jednak sporo ich jest na rynku.
Jaki suplement możecie polecić, włażnie za dużo ich jest, może macie dożwiadczenie ze stosowania? 😀
16 września 2013 at 09:14[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
A jak u Was z dietą? Bo suplementy i ćwiczenia to jedno ale bez diety nie da rady…Jakie produkty eliminujecie, a jakie wprowadziłyżcie do jadłospisu? Stosujecie jakież tłuszcze? No i skąd wiecie jaki macie cellulit?
ciccilla w sumie to zgodziłaby się z wypowiedzią tabletki:
[usunięto_link] wrote:Jaka dieta? Wystarczy rozsądnie się odżywiać a nie dietę wiecznie stosować.
Przede wszystkim rozsądnie, racjonalnie, często – małe porcje. Ograniczać puste kalorie i tłuszcze nasycone ( typu chipsy, margaryna ).
Co do rodzaju cellulitu poczytałam i wydedukowałam. Jeżli chce się mieć pewnożć powinno się wybrać do dietetyka. Ja sugerowałam się swoim dobrym BMI, faktem, że rzeczywiżcie mam tendencję do zbierania się wody w organiźmie również przez kwestię hormonalną i tabletki antykoncepcyjne. Dla mnie stało się jasne, że walczę z cellulitem wodnym włażnie.
Rozsądne odżywianie to też dieta… Nie wszyscy odżywiają się racjonalnie i zdrowo, więc ja musiałam się przestawić. Mój cellulit na pewno nie jest wodny, tylko lipidowy. Tabletki wybierałam dosyć długo – analizowałam skład, czytałam opinie w necie, sugerowałam się dożwiadczeniami znajomych. Kiedyż łykałam różne specyfiki, którenic nie dały więc tym razem zabrałam się za to z głową.
26 września 2013 at 17:58jeżli chodzi o suplement jako taki powiedzmy rodzaj wspomagania, to ja to brałam detocell. Brałam ale jeszcze będę brała, w następnym sezonie, teraz dam sobie trochę luzu po kilku miesiącach. Ale nie martwcie się, do chipsów już nie wrócę, i na autobus z roweru też nie prędko się przesiądę ;p może nie obrosnę w tłuszczyk przez jesień i zimę;p
6 października 2013 at 13:37@Asian11 wrote:
Na cellulit przy dłuższym i regularnym stosowaniu skuteczne mogą być [usunięto_link]. Ceny to od ok. 100 do 200 zł. Też słyszałam o masażach na cellulit. Trzeba, tylko znaleźć odpowiedniego specjalistę.
Zamiast kremów za 100-200 zł lepszy już jest peeling z kawy i oleju rzepakowego – dużo tańszy i przetestowany – działa cuda! 😉
21 października 2013 at 14:14Zero słodyczy, dużo wody i ćwiczenia 2/3 razy w tygodniu. Zabiegi kosmetyczne też pomagają na to czego dieta i sport nie usuną.
12 listopada 2013 at 13:01Czytałam kiedyż artykuł w którym była zawarta informacja na temat tego ile czasu potrzebuje krem aby si,ę wchłonąć, a co za tym idzie – zacząć działać. To była kwestia liczona w godzinach!!! Nie wierzę w działanie takich kremów, prędzej peelingi które wmasowuję w ciało pod prysznicem i wykonuję mechaniczną pracę. Kremy jak dla mnie się po prostu wytrą w ubranie.
Dlatego też i ja mam zdecydowanie większe zaufanie do tabletek i dlatego sobie kupiłm detocell.30 listopada 2013 at 15:07No tak, kiedyż widziałam jak zbudowana jest s** i jak głęboko jest w stanie wniknąć w nią krem. Używam balsamów antycellulitowych, ale najpierw robię masaż. Dzięki temu chyba trochę szybciej jest w stanie się wchłonąć.
31 grudnia 2013 at 10:25kremy to wydawanie kasy w błoto – jedyne co działa to chyba masaż podczas ich codziennego używania. Ale wydaje mi się że tu równie dobrze się sprawdzi normalny nawilżający balsam za 2 dyszki (a nie 200 !!!)
działanie od żrodka i sport – to jest złoty żrodek1 stycznia 2014 at 09:51Ja ostatnio kupiła detoll cell i powiem, wam że jest ekstra
14 stycznia 2014 at 08:55jeżli chodzi o suplementy to jakoż marnie to widzę tzn. moim zdaniem cellulit redukują żrednio (stosowane bez ćwiczeń i masaży), ale do oczyszczania organizmu z toksyn jak najbardziej, ja ostatnio eksperymentuję z chlorellą co podobno toksyny z komórek wprost wymiata
23 stycznia 2014 at 14:57[usunięto_link] wrote:
redukują żrednio (stosowane bez ćwiczeń i masaży)
to jest oczywiste, ze samo nic się nie zrobi. Ale jako wspomaganie tej okrutnej walki to detocell działa żwietnie. No i daje dużo motywacji. A teraz nawet zasłychnełam że jest promocja, jakież duo-paki można kupić czy coż w ten deseń.
3 lutego 2014 at 19:56masuje się bańkami chińskimi, ale planuję wspomóc się endermologią, dodatkowo pije duuuużo zielonej herbaty, ale…. jak był tak jest;(
5 lutego 2014 at 23:31Dziewczyny ja polecam zabiegi VelaSmooth Pro – jakaż tam nowa wersja, ponoć mocniejsza i do tego mezoterapia igłowa, poleciła mi moja pani kosmetolog z gabinetu, w którym chodze na zabiegi i efekty są na prawdę super!!! moje nogi są w o niebo lepszym stanie a cellulit znika w mgnieniu oka! Super.. gdyby ktoż szukał gabinetu z Poznania to mogę coż polecić, bo chyba to jedyny gabinet w którym ceny zależą od tego ile ma się kasy:D
- AutorOdp.