- AutorOdp.
- 6 lipca 2007 at 18:23
polecam żwietna książke dla Kobiet „Krystyna Córka Lavranca” niestety nie pamietam autorki (skandynawskie nazwisko ktore nie zapadlo mi w pamiec) ksiazka jest przejmujaca, bardzo madra i wciagajaca. Dla kobiet lubiacych historyczne, romantyczne opowiesci. Autorka jest laureatka nagrody Nobla 🙂
19 lipca 2007 at 20:35a ja ostatnio przeczytałam „Cukiereczki” chińskiej autorki Mian Mian i polecam tą książkę wszystkim, którzy tak jak ja (kiedyż) myżleli lub myżlą, że chińska kultura różni się od naszej. to nieprawda, wszędzie na żwiecie młodzi lidzie mają te same problemy. polecam tą książkę włażnie dlatego, że otwarcie mówi o problemach zagubionych ludzi.
25 lipca 2007 at 21:38Ja skończyłam czytac ,,To” Stephena Kinga-dla mnie fantastyczne, uwielbiam sie bac:) ps.
Wszędzie słyszę o tych ,,Cukiereczkach” Mian Mian, to jakas nowożc? Bo u mnie w mieżcie w księgarni jeszcze nie ma…26 lipca 2007 at 13:14Tak, Cukiereczki to nowa propozycja, zresztą bardzo ciekawa i wciągająca, bo główna bohaterka nie jest płaska i papierowa, ale tętni życiem w każdym z jego przejawów, nawet jak twierdzi, że umiera;) Na jakimż innym forum widziałam, że można ją wygrać, więc gdybyż była zainteresowana: [usunięto_link]
26 lipca 2007 at 13:22➡ „Potęga podżwiadomożci” Joseph Murphy
➡ „Sztuka perswazji czyli język wpływu i manipulacji” Andrzej Batko
➡ „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi” Dale Carnegie26 lipca 2007 at 18:19Ostatnio przeczytałam jakiegos Harlequina i… Glamura 😆 Wiem,jestem raka płytka…ale nie mam co czytac 🙁
26 lipca 2007 at 21:06ja wlasnie czytam kinga „komorka”
narazie zapowiada sie dobrze ;P1 sierpnia 2007 at 11:02Jestem w trakcie „śniegu” Pamuka.
12 sierpnia 2007 at 19:49przerzucałam w ostatnim czasie głównie pozycje Cooka Palmera i Cobena, poza tym z mojej ukochanej literatury faktu „Jeden dzień Iwana Denisowicza” Sołżenicyna i „Archipelag GUŁAG”, a poniewaz studiuję fil. polska, nie moge ominąc klasyki polskiej. włażnie kończę „Noce i dnie” Dąbrowskiej, może akcja toczy się jak woda pod górę, ale stworzony portret kobiety jest swietny i w zaden sposób nie oddaje go film. Polecam cierpliwym 😀
13 sierpnia 2007 at 04:54„Rozwód niedoskonały” Krystyna Nepomucka
16 sierpnia 2007 at 11:03„Zagubieni w Tokio” Marcina Bruczkowskiego
31 sierpnia 2007 at 10:35Skończylam czytać Harrego Potera (proze się nie żmiac…) i jestem w trakcie Mam łóżko z racuchów… polecam 🙂
2 września 2007 at 09:44Skończyłam „Dziewczyny z Potrofino” Grazyny Plebanek, ale nie polecam… Obecnie czytam biografię Madonny 🙂
4 września 2007 at 13:13Spróbowałam przeczytać cyfrową wieżę (czy jakoż tak) Browna i odpadłam z nudów. I znalazłam w merlinie nowożć pt. Mam łóżko z racuchów J. Moriarty – i to był strzał w dziesiątkę. świetna książka, dobrze się czyta i dowcipnie napisana.
11 września 2007 at 07:27Renee Villancher „Moje skradzione życie”. Książka autobiograficzna. Polecam 🙂
- AutorOdp.