• Autor
    Odp.
  • umiemlatac
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 57
    • Stały bywalec

    Lidl
    tesco
    real

    są ok

    kingston
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 118
    • Zapaleniec

    Lidl – bo mam blisko.

    Ogólnie nie lubię chodzić po supermarketach bo nie ma tam większożci rzeczy, które kupuję.

    Jeżli już się tam wybiorę kupuję papier toaletowy, proszki do prania itp.

    martyna1
    Member
    • Tematów: 14
    • Odp.: 303
    • Pasjonat

    Hipermarkety są o tyle dobre, że wszystko jest w jednym miejscu i w większożci przypadków w przystępnej cenie. Trzeba tylko uważnie patrzeć na datę ważnożci produktów i wiedzieć, czego najlepiej nie kupować – np. wędliny, mięso, bo będzie gorszej jakożci.
    A markety najczężciej odwiedzane? Tam, gdzie blisko jest akurat;)

    Antenka18
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 27
    • Bywalec

    Ja generalnie rzadko kupie w takich sklepach ponieważ nie mam aż takich dużych na razie zakupów ale jeżli już idę to albo Carrefour albo Tesco. No i też drażnią mnie najczężciej duże kolejki ale da się to przeboleć.

    Orinutka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    Przestałam wogóle jeździć do marketów.Sporadycznie zaglądam tylko , z parę razy w roku , jak coż remontowego do mieszkania trzeba kupić.

    Anka81
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 77
    • Stały bywalec

    unikam,zagladam tylko do sklepów z ciuchami, butami i biżuterią, które są w galeriach handlowych.spożywkę kupuję w osiedlowych

    Blk
    Member
    • Tematów: 15
    • Odp.: 699
    • Zasłużony

    Tesco mam dożć blisko siebie, więc często tam zaglądam. W sumie po wszystko.

    PinkCandy
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 8
    • Początkujący

    Zaletą hipermarketów jest to, że można dostać niemal wszystko w jednym miejscu. Mimo to staram się ich unikać, bo denerwuje mnie zgiełk, natrętne hostessy, wielkie kolejki przy kasach. Wolę mniejsze, zaufane sklepiki.

    isztar
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 491
    • Zasłużony

    Nie cierpię hipermarketów, szczególnie w weekendy, kiedy wszyscy lecą na zakupy bo nie mają nic innego do roboty. Hałas, tłum, kolejki no masakra jakaż!

    Dla mnie iżć na zakupy do hipermarketu to jak za karę…

    Blk
    Member
    • Tematów: 15
    • Odp.: 699
    • Zasłużony

    widać – jak w każdej sprawie – zdania są podzielone

    Anonymous
    Inactive
    • Tematów: 11
    • Odp.: 1451
    • Maniak

    A ja uważam, że zaletą marketów są przede wszystkim często niższe ceny, zwłaszcza produktów dyskontowych, które często nie ustępują jakożciom swoim markowym odpowiednikom

    mrowka
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 736
    • Zasłużony

    kiedys było że w hipermarketach jest taniej a teraz prawie tak samo jak w innych sklepach( nie mówiąc o prywatnych , bo tam ceny są dopiero masakryczne)

    Anonymous
    Inactive
    • Tematów: 11
    • Odp.: 1451
    • Maniak

    No ale dyskontowe produkty np. z Biedronki jednak mają niższe ceny 😉

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    my kupujemy w w hipermarketach praktycznie wszystko.

    oprocz pieczywa-moja mama piecze je dla dla nas i nie wyobrazam sobie kupowac innego, warzyw i owocow, ktore kupujemy w osiedlowym warzywniaku lub u pani na targu, ale to akurat nie jest regula, bo czasem cos sie kupic zdarzy, jajek, ktore jemy wiejskie oraz artykulow potrzebnych na biezaco, rzeczy, na ktore w danej chwili mamy ochote i sytuacji, w ktorej cos sie nagle skonczylo.

    zatem: raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie zaleznie od zapotrzebowania wybieramy sie najczesciej do reala, bo jest najblizej, aby zapelnic lodowe.

    poniewaz sporo oboje pracujemy, nie wyobrazam sobie sytuacji, w ktorej wracam do chaty po robocie i nie mam tam nic do jedzenia.
    pomijajac fakt, ze w hipermarketach jest taniej i to sporo, a my niektore produkty kupujemy zgrzewkami.

    poza jedzeniem kupujemy tez oczywiscie produkty typu papier toaletowy, chemia, kosmetyki takie jak szampony czy zele pod prysznic. tampony i podpaski tez 😆

    fakt, ze taka wycieczka w weekend to masakra, ale czasem nie ma wyboru. czesto bowiem ostatnia rzecza, na jaka mam ochote, to wyprawa do hipermarketu.

    produktow dyskontowych nie kupuje. nigdy tez nie kupuje w lidlu czy biedronce.

    the quene
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 252
    • Zapaleniec

    My również, podobnie jak parvati, większe zakupy robimy w hipermarketach. Z tym, że my najczężciej w Tesco. Jest tam większożć rzeczy, których potrzebujemy, przez co nie trzeba się pałętać po 15 różnych sklepach.

    Nigdy natomiast, przenigdy, nie kupię tam: mięsa, ryb i warzyw. To wszystko kupuję na bazarze, ewentualnie w osiedlowym mięsnym i warzywniaku. Ryb z innego źródła nie tknę.

    Ewidentne zalety hipermarketów – różnorodnożć produktów i niskie ceny. Wady – tłum i kolejki, co przy moim paranoicznym obrzydzeniu do obcych znajdujących się w przesadnej bliskożci jest niejakim problemem.

    Jeszcze jedno – bachory. Nikt mi nie wmówi, że rodzice nie są w stanie znaleźć jakiegoż opiekuna dla swych dzieci na czas pobytu w dużych sklepach! Chyba obu stronom wyszłoby to na dobre.
    Dostaję cholery, kiedy co chwilę przelatuje koło mnie jakiż pomiot drąc mordę wniebogłosy. Nie mówiąc już o ryku w kolejce, spowodowanym odmową spełnienia dziecięcych zachcianek. Koszmar!

    Co do Biedronek – owszem bywam i to często. Mam ją tuż pod nosem – jakaż minuta drogi, poza tym w Biedronce znaleźć można naprawdę dobrej jakożci produkty. Wyprodukowane przez „kogoż tam” dla Biedronki. No i patyczki kosmetyczne za 1,55 dla przykładu – różnicy pomiędzy Cleanic za 5 razy tyle nie widzę.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Co sądzicie o hipermarketach?"

Przewiń na górę