- AutorOdp.
- 5 czerwca 2008 at 12:01
W sierpniu wychodzę za mąż, ale niestety nie stać nas na podróż pożlubną ze względu na zakup mieszkania, a raczej kredyt, który nas tak ogranicza. Co myżlicie o alternatywie – np. weekendzie w Londynie lub Paryżu?
5 czerwca 2008 at 12:27jak kogos nie stac, o na nia sie nie wybiera. prosta rzecz. zadnego problemu tu nie widze.
chociaz…ja bym wolala podroz nioz wiesniackie wesele na kupe ludzi.
5 czerwca 2008 at 12:46wolalbym mieszkanie niz podroz ;p
mieszkanie z rodzicami/tesciami to najgorsza rzecz jaka moze sobie czlowiek wyobrazic :d
nie widze problemu – nie pojedziecie – trudno – moze kiedys sie dorobicie i wtedy pomyslicie o wspolnych wakacjach – o!! 😀5 czerwca 2008 at 14:09To żwięte słowa…:) Mieszkanie z rodzicami/teżciami to zawsze trudna sprawa. Dlatego myżlę, że jakoż przeżyjemy fakt, że nie powspominamy cudownego tygodnia czy dwóch w ciepłych krajach. Ale myżlę sobie, że są przecież tanie linie lotnicze i warto z nich skorzystać, by przynajmniej odreagować stresy związane ze żlubem i przeżyć coż ciekawego. Ciekawa jestem, jak cenowo wychodziłby taki weekend w Paryżu? Jeżli ktoż ma jakież dożwiadczenia z organizacją tego typu wypadów – proszę, by dał znać. Ogromnie kusi mnie ten pomysł! 🙂 Z góry dzięki za odpowiedzi!
5 czerwca 2008 at 19:55Ja z zona polecialem w podroz do Egiptu, bylo to w zeszlym roku. Bilety zamawialem na biletylotnicze.pl a reszte wszystko na miejscu 😉 spontaniczne etc. Cenowo wyszlo to ok. 2500 za bilety w obie strony (mozna bylo taniej ale pozno bookowalem).
Pozdrawiam,
Ja Szczupak
5 czerwca 2008 at 20:47O jakie miłe zaskoczenie! Można zorganizować sobie piękną przygodę w dobrej cenie! na Egipt to raczej nas nie stać, bo przecież oprócz biletów wchodzą w grę noclegi, wyżywienie, etc. Ale ciekawa jestem, gdzie radzicie szukać połączeń? Proszę – podajcie adresy portali godnych uwagi z jakimż uzasadnieniem, dlaczego ten. Nie mam dożwiadczenia, a coraz bardziej marzy mi się ten wypad za granicę! Który będę mogła wspominać jako „naszą podróż pożlubną”:)))
6 czerwca 2008 at 09:24Ja podobnie – ale małżeństwo to w końcu nieustanne kompromisy;) Beskidy, Bieszczady, Mazury -nasze ukochane miejsca, ale bywamy tam często. A w Paryżu nie byłam nigdy, dlatego tak poważnie myżlę o takim weekendzie. Ograniczyłam nawet liczbę gożci do rodziny i najbliższych przyjaciół, bo też nie chcę wesela na 200 osób! Jeżli ktoż się orientuje, ile kosztowałby nas taki wypad – proszę o poradę. Dodam, że nigdy nie kupowałam biletów przez neta, ale wiele pochlebnych opinii ostatnio słyszałam o serwisach oferujących tanie połączenia. Jeżli znacie jakież godne uwagi, a co lepiej – sprawdzone – proszę o linki.
6 czerwca 2008 at 09:59olenko moze nie na temat bo nie bylem w podrozy poslubnej (brak czasu) – ale odpowiem na nurtujace Cie pytanie gdzie szukac i jak szukac ;).
czesto sie przemieszczam bo moja praca tego wymaga, srednio raz na dwa tygodnie musze szybko sie przemiescic z kraju do kraju. na poczatku uzywalem klasycznej formy zakupu biletow – jednak taka forma wymaga poswiecenie duzo czasu – zmienilem ja na internet.
w internecie masz bardzo duzo portali lotniczych ja do tej pory uzywalem [usunięto_link] – ale ostatnio odkrylem fajny serwis w ktorym wszystko zalatwilem duzo sprawniej 🙂 – [usunięto_link]. Zobacz i ocen sama … mi sie spodobal w chwili gdy wszedlem – bardzo sprawnie i ergonomicznie wykonany serwis i co wazne czytelny!
pozdrawiam i zycze powodzenia
Semafor6 czerwca 2008 at 11:10Hmm przecież podróż pożlubna nie jest obowiązkiem. Moja siostra bierze żlub w przyszłym tygodniu i po prostu wolą wyremontować mieszkanie niż gdzież pojechać.. Mówią że na wakacje wybiorą się w przyszłym roku 🙂
6 czerwca 2008 at 12:44A nie lepiej iżc do biura podróży i poszukać jakiegoż lasta?? Teraz naprawde wcale nie jest tak drogo jak sie wydaje – za tydzien np w Tunezji z all inclusive i w fajnym hotelu nawet za 1500 zł można poleciec 😉 a weekend w Paryżu ok 700 zł. Idź i sama sprawdź 😉
6 czerwca 2008 at 13:43Dzięki pomocy semafora30 znalazłam naprawdę tanią opcję. I dzisiaj – TERAZ – podjęliżmy decyzję:) lecimy do Paryża! Wyszukałam naprawdę tanie połączenie na [usunięto_link] Ogromnie się cieszę. I już zaczynamy oszczędzać! Dla nas to idealne rozwiązanie:) Fajnie, że teraz jest taka konkurencja jeżli chodzi o linie lotnicze. JESTEM szczężliwa:))) Marzenia są po to, by je realizować! jupi! Dobrze, że jest forum, gdzie zawsze można liczyć na cenne wskazówki!
6 czerwca 2008 at 14:06I jeszcze jedno – przekonaliżmy się z narzeczonym, że podróże za granicę nie są tylko dla bogatych! Oszczędzając trochę kasy można naprawdę zobaczyć „trochę żwiata”. Mojemu Ukochanemu tak się to spodobało, że teraz siedzi na różnych portalach lotniczych, studiuje ich oferty i porównuje ceny, jest ich całe mnóstwo (fru.pl, lataj.pl, zarezerwuj.pl, smartfly.pl, biletylotnicze.pl i wiele, wiele innych). Tak więc każdy znajdzie coż dla siebie!
6 czerwca 2008 at 19:25Gratki za podjęcie decyzji – mam nadzieje, że miesiąc miodowy się uda (czy jak pisałaż weekend miodowy). Może po powrocie opiszesz czy wszystko udało się zgodnie z planem i czy nie było żadnych nieprzewidzianych sytuacji:)
6 czerwca 2008 at 20:32Jasne, że tak! Sama jestem ciekawa:) Taki dreszczyk emocji towarzyszy tej decyzji – trzeba kolekcjonować mocne wrażenia:) Wierzę, że się uda:) Musimy tylko wszystko zaplanować, dopiąć na ostatni guzik, ja podszkolę swój francuski i lecimy:) Nie wiem teraz czym bardziej się cieszę… ślubem czy… Żartowałam:) Mówię Wam, warto robić sobie tego typu przyjemnożci. Sama myżl o tym wypadzie mnie kręci:)
8 czerwca 2008 at 19:15@oleńka26 wrote:
I jeszcze jedno – przekonaliżmy się z narzeczonym, że podróże za granicę nie są tylko dla bogatych! Oszczędzając trochę kasy można naprawdę zobaczyć „trochę żwiata”. Mojemu Ukochanemu tak się to spodobało, że teraz siedzi na różnych portalach lotniczych, studiuje ich oferty i porównuje ceny, jest ich całe mnóstwo (fru.pl, lataj.pl, zarezerwuj.pl, smartfly.pl, biletylotnicze.pl i wiele, wiele innych). Tak więc każdy znajdzie coż dla siebie!
Ech podróż pożlubna to coż niezwykłego, swoją drogą tak jak piszesz zobaczenie sporego kawałka żwiata to już coż;))) Co do oszczędzania to jestem z kolei za tym, żeby nie oszczędzać włażnie jej z racji tego, że takie wydarzenie jak podróż p. zdarza się tylko raz w życiu 😳
- AutorOdp.