-
Odp.
-
Tocze o to boj z moim facetem od dluzszego czasu i kompletna klapa;( nie chce i juz, a mnie to naprawde przeszkadza….no dobra uzywa wody mydla tez mu sie zdarza ale co z cala kosmetyczna reszta? macie tez podobnie?
Może niech zmieni faceta. Na takiego, który używa mydła, a nie „zdarza mu się”.
Ale chodzi Ci tylko o to, że chciałabyż aby się depilował czy tez o to, że nie dba dostatecznie o higienę? Bo jeżli tylko o owłosienie to jak facet sie uparł to nie wiem czy go przekonasz. Ale próbuj próbuj – powiedz, że chciałabys zobaczyc jak to będzie (nie mów czasem że masz wstręt do tych włosów czy cos w tym stylu)
Ale jeżli chodzi o higienę (bo tak po trosze to wynika z Twojego postu… To ja bym faceta zmieniła. Zeby nie wiem co to nie mogłabym się związac z kimż kto nie wie do czego służy mydło woda i szampon 😯Bo to jest tak, że czego się mały bałwanek nie nauczy, tego duży bałwan nie będzie umiał. Nie wiń siebie. Wiń teżciową 😈 😈 😉
Ale przeszkadzają Ci włosy? Czy chodiz o to, że facet niedostatecznie dba o siebie?
Jesli to pierwsze, to może powiedz mu to delikatnie zasugeruj, jak drugie, to kup mu pod choinkę jakiż ładny zestaw kosmetyków:)[usunięto_link] wrote:
to kup mu pod choinkę jakiż ładny zestaw kosmetyków:)
plyn do higieny intymnej 😆
Idź z nim razem pod prysznic i użyj kilku kosmetyków na nim, pokaż mu co do czego służy.
A nawet zaproponuj, żeby wziął golarkę,zrób to nawet sama, może problem, z tym, że nie wie jak się za to zabrać 😉
Powodzenia![usunięto_link] wrote:
to kup mu pod choinkę jakiż ładny zestaw kosmetyków:)
hehe, któraż skorzystała?
mój też nie chciał 🙂 ale któregoż razu po imprezie rodzinnej jak smacznie sobie spał po procentach wziełam do ręki maszynkę elektryczną i się przejechałam po intymnych sprawach – nawet nie drgnął 😆
zauważył na drugi dzień gdzież po południu 👿 nie mogłam ze żmiechu 😀 i satysfakcji oczywiżcie dodałam ,że tak jest sexowniejszy 😳i od tego czasu n ie ma problemu 😉
Ja tam nie wiem, ale do mnie jakoż męska depilacja nie przemawia;) Trochę to chyba takie „niemęskie”, nie sądzicie? Choć zapewne wszystkie firmy z branży kosmetycznej byłyby zachwycone, gdyby udało się stworzyć nowy segment na rynku, przekonując mężczyzn (tak, jak kiedyż kobiety), że depilacja jest im do życia niezbędna…
[usunięto_link] wrote:
Ja tam nie wiem, ale do mnie jakoż męska depilacja nie przemawia;) Trochę to chyba takie „niemęskie”, nie sądzicie? Choć zapewne wszystkie firmy z branży kosmetycznej byłyby zachwycone, gdyby udało się stworzyć nowy segment na rynku, przekonując mężczyzn (tak, jak kiedyż kobiety), że depilacja jest im do życia niezbędna…
heh, też tak uważam…
