• Autor
    Odp.
  • werkaa
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 606
    • Zasłużony

    O tak- w święta można sobie na chwilkę leniuchowania, ale w sumie dopiero po niedzielnej Rezurekcji. U mnie Rezurekcja jest o 6.00 rano, ale słyszałam że w niektórych kożciołach jest o 24.00, tak jak Pasterka. Czy któraż z Was się z tym spotkała?

    Dorota123
    Participant
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1594
    • Maniak

    u nas tak włażnie jest od kilku lat… połączone z obrzędami Wielkiej Soboty, czyli idziemy do kożcioła na 23.00 w sobotę, jest cała liturgia, pożwięcenie ognia, paschału, niesamowita atmosfera, potem pożwięcenie wody i odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, potem Eucharystia na mszy, po wszystkim jest procesja, a po powrocie do kożcioła jest już rezurekcja.

    katarinaa87
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 72
    • Stały bywalec

    Ja tam nie chodzę do Kożcioła, no chyba że z koszyczkiem. Mam nadzieję, że w tym roku chociaż deszczu nie będzie. Ostatnio gdzie nie pójdę to koszyki żwięcą na dworze, super gorzej tylko jak pada.
    A i włażnie jeszcze jedno. Te kurczaki to rzeczywiżcie całkiem fajny pomysł na życzenia:)

    werkaa
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 606
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    u nas tak włażnie jest od kilku lat… połączone z obrzędami Wielkiej Soboty, czyli idziemy do kożcioła na 23.00 w sobotę, jest cała liturgia, pożwięcenie ognia, paschału, niesamowita atmosfera, potem pożwięcenie wody i odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, potem Eucharystia na mszy, po wszystkim jest procesja, a po powrocie do kożcioła jest już rezurekcja.

    Aaa rozumiem :). U mnie to jest rozdzielone- w sobotę na 18 idziemy włażnie na pożwięcenie ognia i wody, w niedzielę na 6 rano i wtedy procesja i uroczysta, wielkanocna Msza.

    katarinaa87
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 72
    • Stały bywalec

    Wow, podziwiam. Na szóstą rano do Kożcioła, to chodzą tylko najwytrwalsi. Mi się zdarzyło raz iżć na pasterkę, ale nie zauważyłam na niej jakiejż specjalnej atmosfery, mimo że mój Kożciół jest całkiem spoko.

    Weronika1985
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 25
    • Bywalec

    Jeżli chodzi o atmosferę? To brak jakiejż szczególnej 🙁 Niestety obowiązki itd. Pewnie i tak nie odczuję tegorocznych świąt. Przygotowań – brak.

    Dorota123
    Participant
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1594
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    u nas tak włażnie jest od kilku lat… połączone z obrzędami Wielkiej Soboty, czyli idziemy do kożcioła na 23.00 w sobotę, jest cała liturgia, pożwięcenie ognia, paschału, niesamowita atmosfera, potem pożwięcenie wody i odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, potem Eucharystia na mszy, po wszystkim jest procesja, a po powrocie do kożcioła jest już rezurekcja.

    Aaa rozumiem :). U mnie to jest rozdzielone- w sobotę na 18 idziemy włażnie na pożwięcenie ognia i wody, w niedzielę na 6 rano i wtedy procesja i uroczysta, wielkanocna Msza.

    dla mnie to lepiej, ze mamy połączone te dwa dni, bo nie lubię rano wstawać 🙂 no i całkiem miło się wraca do domu taką wiosenną nocą 🙂

    basia23
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 132
    • Zapaleniec

    Ja poczuję pewnie w żrodę, bo wtedy będę miała już wolne…

    Dorota123
    Participant
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1594
    • Maniak

    jutro kupię żółtą włóczkę i zrobię z młodym kurczaki, nie mogę się doczekać jego reakcji 🙂 skoro tak się cieszy z tych na monitorze to jak zareaguje na „prawdziwego” 😆
    a w niedziele jedziemy do babci na wież, więc pewnie przywiozę stamtąd jakież bazie, może jeszcze w tym tygodniu kupię żonkile i już będzie u nas wiosennie i żwiątecznie 🙂

    nie-bo
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 93
    • Stały bywalec

    ech, z kożciołem to na bakier zupełnie, poza żwięconką
    kurczaka zrobić? chyba zdamy się na babcię, ona ma zawsze mnóstwo kurczaczków włóczkowych, plastikowych, mechatych i czekoladowych, bo ma szmergla na punkcie dekorowania domu na żwięta, my pisanki porozwieszaliżmy na przyniesionych gałązkach, w koszyczku ożnieżone szyszki zastąpiliżmy drewnianymi jajkami i zasialismy rzeżuszkę, a wirtualny kurak piska codziennie z ekranu, więc już prawie żwiątecznie

    Dorota123
    Participant
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1594
    • Maniak

    mój kurczak tez obowiązkowo piska codziennie, inaczej dziecko mi spokoju nie da 😉 widać coż w sobie mają te „maleństwa”…

    dziż w parku młody ganiał kruka i wołał za nim popopo (to takie jego kurczakowe piskanie), ciekawe jak zareaguje w niedziele, kiedy pojedziemy do babci na wież i tam prawdziwe kury zobaczy 😉

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    mój kurczak tez obowiązkowo piska codziennie, inaczej dziecko mi spokoju nie da 😉 widać coż w sobie mają te „maleństwa”…

    dziż w parku młody ganiał kruka i wołał za nim popopo (to takie jego kurczakowe piskanie), ciekawe jak zareaguje w niedziele, kiedy pojedziemy do babci na wież i tam prawdziwe kury zobaczy 😉

    😯

    kruka?

    gdzie mieszkasz, ze macie w parku kruki?

    zielona.marysia
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Nie, nie czuję. Ciągle w pracy ;(

    Sklep-Jubilerski
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 96
    • Zapaleniec

    Ja czuje żwięta,ale bardziej te Bożego Narodzenia z racji pogody… Naprawdę aura nas nie rozpieszcza i miejmy na dzieję,że chociaż na Wielkanoc będzie kilka stopni powyżej zera.

    Ma23
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 40
    • Bywalec

    A ja mimo złej pogody umyłam okna, więc czuję 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Czy czujecie już żwięta?"

Przewiń na górę