- AutorOdp.
- 2 lipca 2009 at 17:41
Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
Nie grozi mi to mam nadzieję 😀
3 lipca 2009 at 11:01nie mam slow, jalowa dyskusja
3 lipca 2009 at 15:08Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
Jałowe to jest raczej okreżlone, że mam chore poglądy. Po prostu jestem konserwatystą.
3 lipca 2009 at 15:50ile mozna w kolko walkowac ten sam temat w kazdym watku ❓
3 lipca 2009 at 16:00Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
Mam wręcz manie na punkcie przeszłożci seksualnej kobiet 😀
Ten temat wywołuje we mnie takie ciarki i emocje, jak nic innego 😀3 lipca 2009 at 22:01nudne to zaczyna byc.
4 lipca 2009 at 07:40Nie rozumiem niektórych poglądów.
Dlaczego jeżli ktoż ma ochotę na sex z kolegą przyjacielem czy kimkolwiek i to robi to jest traktowany jak gorszy gatunek człowieka. Szczególnie dotyczy to kobiet.
Przecież tak naprawdę jeżli chodzi o „poważne i stałe związki” to zazwyczaj mamy ich kilka w życiu. To oznacza że się puszczamy tylko w dłuższym przedziale czasowym ?
4 lipca 2009 at 09:26Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
kingston, widzisz, bo nie marzy mi się dziewczyna, która kumplowi dawała tyłka po koleżeńsku. Ja u kobiet cenię takie cechy jak min.: porządnożć, cnotliwożć, dobre prowadzenie się, powżciągliwożć, dożć konserwatywne podejżcie do seksu
4 lipca 2009 at 09:59ja raczej preferuje zwiazki oparte na jakiejs sferze uczuciowej ale nie mam nic przeciwko seksowi opartemu tylko o cielesnosc, chociaz jesli juz to raczej jakies jednorazowe jazdy, chyba nie umialbym byc w takim „zwiazku”
jednak kolezenstwo nie za bardzo idzie w parze z seksem, latwo zatracic granice, ktos predzej czy pozniej bedzie w takim ukladzie nieszczesliwy, jednak seks jest czyms takim, ze przy regularnosci prowadzi do zblizenia sie 2 osob, jedna strona bedzie chciala czegos wiecej, druga nie no i ktos bedzie zawiedzionya przyjazn i seks to juz wogole sie wykluczaja ;p
mam przyjaciolke i przyznam ze bardzo atrakcyjna, ale jakos seks mi sie z nia nie widzi ;p
i wcale nie chodzi o to ze ma meza i dziecko 😀4 lipca 2009 at 10:25@zasadniczy wrote:
kingston, widzisz, bo nie marzy mi się dziewczyna, która kumplowi dawała tyłka po koleżeńsku. Ja u kobiet cenię takie cechy jak min.: porządnożć, cnotliwożć, dobre prowadzenie się, powżciągliwożć, dożć konserwatywne podejżcie do seksu
A jeżli dawała kumplowi z miłożci ?
4 lipca 2009 at 11:02Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
No to chyba on był wtedy jej facetem, co nie? Tak czy siak, panie po luźnych „związkach” mało mnie interesują. Ja jestem miłożnikiem kobiet cnotliwych i w tych sprawach raczej konserwatywnych. Przydałaby się organizacja promująca konserwatywne podejżcie do seksu i potępiająca seks bez miłożći
4 lipca 2009 at 12:21A ja seks z koleżanką bardzo chętnie, ale moja dziewczyna ma uprawiać seks tylko z miłożci. I mało mnie obchodzi jak ktoż mnie nazwie, przynajmniej jestem szczery. 🙂
4 lipca 2009 at 17:36Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
[usunięto_link] wrote:
A ja seks z koleżanką bardzo chętnie, ale moja dziewczyna ma uprawiać seks tylko z miłożci. I mało mnie obchodzi jak ktoż mnie nazwie, przynajmniej jestem szczery. 🙂
Jednak i tak jesteż osobą, która myżli w sposób nieuczciwy 😈
18 lipca 2009 at 21:08A ja się zgadzam z poglądami zasadniczego ponieważ ja też nie chciałabym być z facetem, który przede mną miał taki układ, a dlaczego już wyjażniam… Twierdzę że ktoż kto idzie do łóżka „po przyjacielsku i bez żadnych zobowiązań” nie szanuje siebie i swojego ciała, więc gdyby jakiż facet oznajmił mi że już coż takiego przerabiał to po prostu bym mu podziękowała, może to starożwieckie podejżcie, ale nic na tonie poradzę że tak uważam.
18 lipca 2009 at 21:40Anonymous
Inactive- Tematów: 26
- Odp.: 2007
- Ekspert
[usunięto_link] wrote:
A ja się zgadzam z poglądami zasadniczego ponieważ ja też nie chciałabym być z facetem, który przede mną miał taki układ, a dlaczego już wyjażniam… Twierdzę że ktoż kto idzie do łóżka „po przyjacielsku i bez żadnych zobowiązań” nie szanuje siebie i swojego ciała, więc gdyby jakiż facet oznajmił mi że już coż takiego przerabiał to po prostu bym mu podziękowała, może to starożwieckie podejżcie, ale nic na tonie poradzę że tak uważam.
:ok:
- AutorOdp.