- AutorOdp.
- 5 stycznia 2008 at 21:21
Nie pamiętam jakie miałam marzenia w dzieciństwie…ale byłam i jestem szczężliwa więc pewnie się spełniają 🙂
5 stycznia 2008 at 22:03Moje wielkie marzenie o architekturze i jej studiowaniu się spełniło.
10 stycznia 2008 at 09:15No u mnie troche sie sprawdzily marzenia z dziecinstwa a reszta sie spelnia takze kestia czasu mysle i mam andzieje… 😉
10 stycznia 2008 at 10:59A u mnei sie jeszcze spelnią 🙂
9 kwietnia 2008 at 17:54Marzyłam o przezroczystej parasolce (wtedy takich nie było) – żeby widzieć „od dołu” jak pada deszcz. Spełniło się!!
9 kwietnia 2008 at 17:57Jestem o krok od spełnienia marzenia o pracy w policji. Ale dziż dostałam propozycje pracy z całkiem innej branży. Jadę jutro na rozmowę i wszystko się wyjażni.
10 kwietnia 2008 at 09:02Nie pamiętam marzeń z dzieciństwa, ale pamietam że od ósmej klasy podstawówki chciałam zostać księgową. I dziż jestem, ale jeszcze wiele rzeczy mam do nauczenia się. Jeszcze moim marzeniem zawsze było mieć normalną rodzinę, ale raczej to nie zmieni sie bo ja prawie swojej nie znam.
10 kwietnia 2008 at 11:40Chcialam miec dwojke dzieci: polowa sukcesu osiągnięta, chciałam wyjżć za mąz z miłosci: osiągnęlam, chciałam pracować w czymż co mi się bedzie podbać: spełniło się, chciałam być dobrym kierowcą: chyba sie spełnilo.
Ale tak wiele jeszcze przede mna, ze czuje ze jestem dopiero gdzie moze na poczatku tej drogi?14 kwietnia 2008 at 08:22kurczę… a mnie się marzenia z dzieciństwa nie spełniły… ale to dobrze…
jak miałam lat kilka mamusia szyła moim lalkom żliczne ciuszki. no i ja sobie wymyżliłam że będę krawcową… 🙄
na szczężcie mi przeszło.później wymyżlałam jeszcze coż o kierowcy rajdowym, pilocie, chciałam być też włażcicielką wesołego miasteczka…
marzenia, a raczej plany, które obecnie realizuję to już nie są z dzieciństwa. i chyba dobrze 😉
14 kwietnia 2008 at 08:29moje się jeszcze nie spełniło…
Odkąd miałam 7 lat chciałam zostać szczężliwą mamą i żoną 🙂
jeszcze czekam…. jeszcze…15 kwietnia 2008 at 08:18hm… czyżby to była sugestia, że jeszcze mogę zostać pilotem odrzutowca?
😀 😉 😀15 kwietnia 2008 at 16:00moim marzenie z dzieciństwa było posiadanie wspaniałego faceta, piękny domek, dog niemiecki w ogródku…;d a chcialam zostac lekarzem chirurgiem;];] jak narzie studiuje ratownictwo medyczne i tez sie spelniam;) a pozatym to sie spełniło narazie:mam cudownego niunia i doga Sabę;p
16 kwietnia 2008 at 22:45moje marzenia to tez zostac lekarzem… nie udalo sie ale nie zaluje 🙂 moje marzenia i cele zdobywam je malymi kroczkami po trzoszku ale wierze ze sie uda… teraz moim marzeniem jest usamodzielnic sie do tego stopnia zeby zaczac zycie z moim misiem i daze do tego powoli…
18 kwietnia 2008 at 09:32hostessa widzę że mamy podobne marzenia…tez planuje z moim misiem kupić mieszkanie;] trzymam za Was kciuki pzdr:)
20 kwietnia 2008 at 14:34oj kupno mieszkania jest teraz takie trudne…ale nie bede narzekać też o tym marzę i mam nadzieję że każdy kolejny dzień przybliża mnie do jego spełnienia 🙂 kiedyż tak nie myżlałam byłam większą pesymistką ale teraz zmieniłam swoje podejżcie i wiem, że trzeba wierzyć i działać… czasem warto poszukać pomocy…ja przeczytałąm super książkę któa zmotywowała mnie do działania 🙂
najważniejsze to wierzyć w siebie i w swoje marzenia bo mamy do nich prawo marzenia są dla nas:) - AutorOdp.