Czy wszysscy faceci to robią?

  • Autor
    Odp.
  • lilka25
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    No włażnie, jak w temacie.. czy wszyscy Panowie onanizują się ogldając jakiż porno film?
    Nie jestem jakimż tam znawcą tego tematu więc dlatego pytam Was..
    Ostatnio przyłapałam swojego Faceta na masturbacji.
    Włażciwie nie mam zdania .. niewiem co myżleć..
    Czy to normalne?
    Po co to robi skoro ma kobiete?
    Dziekuje , pozdrawiam

    beehive
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 292
    • Zapaleniec

    Na pewno nie wszyscy (bo mój tego nie robi), ale pewnie większożć tak… myżlę, że sama powinnaż go o to zapytać! Bo może to być tak, że on nie zdaje sobie sprawy z tego, że Ci to może przeszkadzać (jeżli oczywiżcie przeszkadza). To dla facetów, z tego co wiem, forma rozładowania napięcia (i sposób na dłuższy seks wieczorem).

    Rozmowa czyni cuda (:

    ausia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 369
    • Pasjonat

    Owszem nie wszyscy tak robią, ale nie masz się czym przejmować, to jest naturalne i normalne zachowanie u meżczyźny, po prostu ma większą potrzebę i musi czężciej się zaspokajać i tyle, nie masz naprawdę czym się martwić! powinnaż o ile masz tyle odwagi podejżć i spytać czy możesz mu pomóc!! 😉 😉 może z tego być niezła zabawa!! 😀

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    @Onione wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Owszem nie wszyscy tak robią, ale nie masz się czym przejmować, to jest naturalne i normalne zachowanie u meżczyźny, po prostu ma większą potrzebę i musi czężciej się zaspokajać i tyle, nie masz naprawdę czym się martwić! powinnaż o ile masz tyle odwagi podejżć i spytać czy możesz mu pomóc!! 😉 😉 może z tego być niezła zabawa!! 😀

    upsss przepraszam, ale ja z moimi potrzebami też chyba powinnam sie onanizować przy pornolach, a tego nie robię. Ale! oczywiscie nie jestem facetem przecież.
    co do pomocy… hmmmm….rzeczywiscie- warto pomóc… 😉 hehehehe- we dwoje- zawsze fajniej.

    Otóż to. Mój tego nie robi.

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    śmieszy, a zarazem dziwi mnie to co piszecie. To jest sprawa faceta czy się onanizuje. Jeżeli w żadnym stopniu nie utrudnia to wam stosunku, to czemu ma tego nie robić? Tylko dlatego, że wy sobie tego nie życzycie? To jest przecież jego ciało. A to, że nie myżli o was 24h, to chyba dobrze?

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    śmieszy, a zarazem dziwi mnie to co piszecie. To jest sprawa faceta czy się onanizuje. Jeżeli w żadnym stopniu nie utrudnia to wam stosunku, to czemu ma tego nie robić? Tylko dlatego, że wy sobie tego nie życzycie? To jest przecież jego ciało. A to, że nie myżli o was 24h, to chyba dobrze?

    To nie jest sprawa faceta, jeżli ma dziewczynę. Dla niektórych kobiet to zdrada. To, że jest ze mną sprawia, że powinien liczyć się z tym c ja myżlę, bo ja liczę się z jego zdaniem. I jeżli dziewczynie to przeszkadza to dlaczego nie mają znaleźć jakiegoż rozwiązania? Bo to ciało faceta? Na szczężcie mój facet nie wychodzi z takiego założenia i ja zupełnie mu wystarczam. Nie potrzebuje wspomagać się jeszcze ręcznie.

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Hmmm… a czy Wasi mężczyźni mówią Wam „niee,absolutnie sie nie onanizuję” ??Troche mnie to dziwi,że jesteżcie tego takie pewne 🙂 nie ma w tym przecież nic nienormalnego,a fakt,że facet ma dziewczynę wcale nie musi jakoż specjalnie wpływać na to,czy sam sie zaspakaja.A jesli ktos traktuje to jako zdrade,to wybaczncie,ale trochę to niepoważne… 😉

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    Haha! Dobre! Masturbacja jest zdradą… Ciekawe z kim? Chyba z samym sobą… No bez przesady. To może jeszcze będziemy mówić facetowi co może oglądać, a czego nie? Ja bym nie wytrzymała z taką osobą… To jest jakaż indoktrynacja…Facet i tak ma swoje myżli w głowie i na szczężcie tam kobieta nie zajrzy…Współczuję niektórym mężczyznom, naprawdę…

    beehive
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 292
    • Zapaleniec

    1. WarnGirl, tak jestem tego pewna — na tym zresztą polega zaufanie. Mój chłopak nigdy mnie nie okłamał (ba, nigdy nawet nie „kręcił” — tak, że nie byłam pewna, co myżli naprawdę), więc nie mam podstaw, żeby myżleć, że w tym przypadku jest odwrotnie. Ale wiem, że zdarzało mu się to w przeszłożci, nigdy się tego nie wypierał.

    2. Manora… są różne związki, jak widzisz, dla niektórych pewne rzeczy są niedopuszczalne, a inni wolą luźne związki, gdzie nawet zdrada nie jest problemem. Piszesz, że to jego ciało… ok, ale oprócz ciała ma też umysł, jest pełnosprawnym człowiekiem, który potrafi panować nad zwierzęcymi instynktami i jak widzisz często to mu się udaje. I kompletnie nie rozumiem Twojego podejżcia.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    1. WarnGirl, tak jestem tego pewna — na tym zresztą polega zaufanie. Mój chłopak nigdy mnie nie okłamał (ba, nigdy nawet nie „kręcił” — tak, że nie byłam pewna, co myżli naprawdę), więc nie mam podstaw, żeby myżleć, że w tym przypadku jest odwrotnie. Ale wiem, że zdarzało mu się to w przeszłożci, nigdy się tego nie wypierał.

    2. Manora… są różne związki, jak widzisz, dla niektórych pewne rzeczy są niedopuszczalne, a inni wolą luźne związki, gdzie nawet zdrada nie jest problemem. Piszesz, że to jego ciało… ok, ale oprócz ciała ma też umysł, jest pełnosprawnym człowiekiem, który potrafi panować nad zwierzęcymi instynktami i jak widzisz często to mu się udaje. I kompletnie nie rozumiem Twojego podejżcia.

    Otóż to.

    Ja wiem to stąd, że mieszkam z nim i mu ufam, bo komu mam ufać jak nie jemu.
    Facet to nie zwierze posiadające tylko instynkty, ale też myżlący człowiek. Nie masz czego współczuć mojemu facetowi, on jest szczężliwy i nie potrzebuje się masturbować, żeby się zaspokoić, bo ma mnie i ja mu wystarczam.

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    Powiem tak: zapytajcie swoich facetów, czy im by przeszkadzało to, że się masturbujecie. Jestem przekonana, że odpowiedzieliby, że nie albo by spytali z użmiechem: a co ja Ci nie wystarczam? Jednak na pewno by wam tego nie zabronili. Dla mnie zdradą jest obcowanie z inną osobą, a nie ze sobą.
    Jak się mieszka razem, to zupełnie inaczej się do tego podchodzi, bo nawet nie ma kiedy tego robić. Faceci, którzy nie mają kobiet robią to i ja to wiem, bo rozmawiałam z wieloma na ten temat. A jeżeli chodzi o tych, którzy są w związkach, to gdy się długo nie widzą z kobietą też to robią… Jeżeli ktoż ma większe potrzeby, to czemu nie może sobie dopomóc?
    Na pewno lepiej jeżeli robi to sam, niż jakby inna sprawiała mu przyjemnożć..

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    Uwierz mi, że i na ten temat rozmawiałam z moim facetem. To nie jest tak jak się mieszka razem, że nie ma się kiedy tego robić, ja nie siedzę cały dzień w domu. Ani on tym bardziej.
    Ma większe potrzeby ok. Tylko, że czy facet jest zwierzęciem, żeby musiał robić to co mu instynkt podpowiada?
    Nie powiedziałam, że dla mnie to zdrada. My z moim S juz dawno temu rozmawialiżmy na ten temat i wtedy został on zamknięty. Nigdy nie krył się z tym, że to robił i nie ma nic złego w tym, ale kiedy jest ze mną i ja mu nie wystarczam to coż jest nie tak. Na szczężcie jak powiedziałam, u mnie ten problem nie istnieje.

    beehive
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 292
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Powiem tak: zapytajcie swoich facetów, czy im by przeszkadzało to, że się masturbujecie.

    Ale zauważ, że „męskie fantazje” trochę się różnią od tych kobiecych. Jasne, że wielu facetów kręci masturbująca się kobieta, tak samo jak kręci ich pocałunek między dwiema kobietami (chociaż oczywiżcie nie wszystkich). Mnie jednak nie podnieciłaby ani wizja mojego faceta, który sobie robi dobrze, jak również pocałunek mojego chłopaka z innym gożciem, no proszę was!

    [usunięto_link] wrote:

    Jeżeli ktoż ma większe potrzeby, to czemu nie może sobie dopomóc?

    To takie bzdury, tłumaczenie wszystkiego większymi potrzebami… zauważ, że to nie jest potrzeba typu: „jestem głodny”, od braku masturbacji się nie umiera — ba, nawet to nie jest wielki problem, jak się ma kobietę.

    Mój chłopak jest silnym facetem, również psychicznie i to, że potrafi się „pohamować”, kiedy mnie nie ma w pobliżu utwierdza mnie w przekonaniu, że mnie nie zdradzi z inną, kiedy np. gdzież wyjadę. Cieszę się, że nie mam problemu.

    Super Slim
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 101
    • Zapaleniec

    Statystyka o ile pamiętam wyniki badań mówi że ok. 80 % facetów czy nawet więcej to robi. Jednym z powodów jest np. to że kobieta nie ma ochoty na jakiż rodzaj seksu i go nie lubi. Facet myżli więc o własnej kobiecie gdy to robi, ale w układzie jaki go podnieca, a czego nie akceptuje partnerka. Bardzo dobrym przykładem jest miłożć francuska. Jest wiele kobiet, które tego z różnych powodów nie lubią. Masturbacja jest więc tu realizacją seksualnych marzeń. Niekiedy facet może wstydzić się swoich fascynacji seksualnych i realizuje je w taki dodatkowy sposób, ale może wtedy myżleć o swojej partnerce. Masturbacja wcale nie oznacza, że kobieta facetowi nie wystarcza i że to jest jakaż zdrada.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    Szczerze to ja wolę pomóc spełniać mu te fantazje.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Czy wszysscy faceci to robią?"

Przewiń na górę