- AutorOdp.
- 22 kwietnia 2007 at 09:44
Nie posługuj się tu atrybucją zewnętrzną tylko zastanów sie nad tym co Ci napisałam, napewno nie robie Ci tego po złożci…
22 kwietnia 2007 at 09:58Ale to Ty zaatakowałeż, nie jestem niczyją znajomą znam wszystkich tylko z tego forum.
Wiem Ty tez przeczytałeż tu wiele nie miłych rzeczy i nie pochwalam tego, lecz to Ty zaczołeż atak bo ktoż wypowiedział sie na temat postu a Tobie się to nie spodobało(nie zawsze w życiu jest tak ze słyszymy to co chcemy usłyszeć)
Przeciez można dyskutować i nawet sie sprzeczać w konstruktywny sposób a nie rzucać wyzwiskami …
A do specjalisty poradziłam Ci byż poszedł bo widze ze masz problemy z akceptacją samego siebie i ze swoimi emocjami (tak jak większożć z nas)
a to czasem moze sie żle skończyć ,a tak rozmowa z osobą która nie bedzie Cię oceniała,nie bedzie negowała moze Ci dobrze zrobić.
Nie twierdze ze jesteż psycholem tylko mówie bo tak uwazam ze masz problem…22 kwietnia 2007 at 10:03[usunięto_link] wrote:
Wiem Ty tez przeczytałeż tu wiele nie miłych rzeczy i nie pochwalam tego, lecz to Ty zaczołeż atak
Gdzie? W którym miejscu? Pokaż mi tą wypowiedź.
22 kwietnia 2007 at 10:19Już pisałem, że nie chodzi o pierwsze wrażenie. Tylko o to, że np. związek trwa rok, a kobieta rzuca mężczyznę, bo ten coż zmienił w swoim wyglądzie.
Takie są kobiety.
Jeżli po roku związku facet zakłada spódnicę,to znaczy że coż się znim dzieje dziwnego.Już to pisałam: facet w spódnicy to zjawisko paranormalne!!(jeżli nie mieszka w Szkocji oczywiżcie ) Noż sobie kobiece ciuszki skoro takie masz upodobania,ale po co się tym tak chwalisz
_________________
Jeżli kobieta ciągle tylko nosiła spodnie, a po roku związku zakłada spódnicę, to też jest raczej szok. Ale mężczyzna, jak widać, jest bardziej odporny na zmiany.
To żadna wymówka. Po prostu wy kobiety jesteżcie głębokie jak kałuże. Oj, płycizna, płycizna. Oczywiżcie nie wszystkie. Są też takie, dla których nie liczy się tylko seks czy też ochrona osobista albo sponsoring. Są też takie, które szukają mężczyzny, żeby związać się z nim uczuciowo.22 kwietnia 2007 at 15:06[usunięto_link] wrote:
Już pisałem, że nie chodzi o pierwsze wrażenie. Tylko o to, że np. związek trwa rok, a kobieta rzuca mężczyznę, bo ten coż zmienił w swoim wyglądzie.
Takie są kobiety.
Jeżli po roku związku facet zakłada spódnicę,to znaczy że coż się znim dzieje dziwnego.Już to pisałam: facet w spódnicy to zjawisko paranormalne!!(jeżli nie mieszka w Szkocji oczywiżcie ) Noż sobie kobiece ciuszki skoro takie masz upodobania,ale po co się tym tak chwalisz
_________________
Jeżli kobieta ciągle tylko nosiła spodnie, a po roku związku zakłada spódnicę, to też jest raczej szok. Ale mężczyzna, jak widać, jest bardziej odporny na zmiany.
To żadna wymówka. Po prostu wy kobiety jesteżcie głębokie jak kałuże. Oj, płycizna, płycizna. Oczywiżcie nie wszystkie. Są też takie, dla których nie liczy się tylko seks czy też ochrona osobista albo sponsoring. Są też takie, które szukają mężczyzny, żeby związać się z nim uczuciowo.Dziecko, jak to uważasz za atakt, to ty nie wiesz na czym polega dyskusja. Sądziłem, że może forumowiczki jakoż obalą moją hipotezę, że kobiety są płytkie. A tu tylko wyzwiska i obelgi na mnie poleciały. W ten sposób tylko utwierdzacie mnie w przekonaniu, że mam rację.
22 kwietnia 2007 at 15:59Dziecko, jak to uważasz za atakt, to ty nie wiesz na czym polega dyskusja.
Dobra nie wiem na czym polega dyskuja i jestem dzieckiem…
Pozdrawiam Cię Maciek22 kwietnia 2007 at 18:19Specter…przepraszam
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie… 😀
Przyjmij usciski…heh
22 kwietnia 2007 at 18:24@iga81 wrote:
Specter…przepraszam
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie… 😀
Przyjmij usciski…heh
Przyjmę oj przyjmę
Nic nie zaszło 😉22 kwietnia 2007 at 19:18Ehh…
Ales Ty mnie mocno użcisnął… 🙂Upsss…Chyba troche odbieglismy od tematu 😉
23 kwietnia 2007 at 12:22Skoro lubisz noż, ale nie zawracaj nam takimi pierdołami głowy. Znajdz taką, która zaakceptuje twój strój i bądź szczężliwy!
23 kwietnia 2007 at 16:44[usunięto_link] wrote:
Skoro lubisz noż, ale nie zawracaj nam takimi pierdołami głowy. Znajdz taką, która zaakceptuje twój strój i bądź szczężliwy!
Już znalazłem. A fotki sam usunąłem, żeby mieć miejsce na koncie www.
24 kwietnia 2007 at 07:57Czytam Twoje posty Maćku i coraz bardziej jestem przekonana, ze nie możesz się pogodzić ze swoją „innożcią”(może przydałaby sie wizyta u specjalisty).
Chciałbyż być twardym , nie okrzesanym facetem ale Twoje drugie „ja” jest silniejsze i zaraz odzywa się w Twoich wypowiedziach rozemocjowany i histeryczny chopiec.Mam w swoim żrodowisku kolegów o róznych preferencjach ale rozmawiająć z nimi widzę, że są pewni swoich skłonnożci i nie obwiniają nikogo za swoją „innożć” a już na pewno nie ubliżają i obrazają pozostałych za odmienne zdanie.
Mam nadzieję, ze w koncu przestaniesz być pozerem i pokazesz swoje prawdziwe oblicze.
Pozdrawiam.PS:
Nie myżl, że wdam sie z Tobą w pyskówkę, jestem za poważna na takie zachowanie.24 kwietnia 2007 at 10:25[usunięto_link] wrote:
Mam w swoim żrodowisku kolegów o róznych preferencjach ale rozmawiająć z nimi widzę, że są pewni swoich skłonnożci i nie obwiniają nikogo za swoją „innożć” a już na pewno nie ubliżają i obrazają pozostałych za odmienne zdanie.
Mówiłem już. Nauczcie się normalnie rozmawiać. Bo z chamami nie rozmawiam.
24 kwietnia 2007 at 10:41Pozostaje mi tylko życzyć Ci miłego dnia 🙂
24 kwietnia 2007 at 12:23Z chamami mówisz…….a to ciekawe, a jaką formę rozmowy ty przyjmujesz, bo choć nie uczestniczyłam w dyskusji, uznaję fakt iż zamiast argumentować włażciwie, Ty Macku po prostu wykrzykujesz przezwiska.
Postaraj się proszę, bardziej logicznie uczestniczyć w rozmowach - AutorOdp.