- AutorOdp.
- 22 sierpnia 2010 at 16:08
nigdy nic nie wiadomo ja jestem w stanie zgubic wszystko..dziwne ze jeszcze siebie nie zgubilam 👿
22 sierpnia 2010 at 16:33[usunięto_link] wrote:
ja musze miec telefon duuuuuzy i ciezki
😈
22 sierpnia 2010 at 18:38❓ ❓ ❓ ❓ 👿
22 sierpnia 2010 at 19:06Jakbym słyszał koleżankę z torebką bez dna 😈
22 sierpnia 2010 at 19:44A mój telefon słuzy mi do dzwonienia ajk nazwa w encyklopedii wyjasnia, słuchania radia i muzyki, internetu i sciągania filmow i ch oglądania i jako nawigator w czasie jazdy i nie wiem ale bardzo mi pomaga jak Go kiedys zostawiłam w domu to ja bez prawej ręki a bo to tez komunikator spotkań i zadań!
22 sierpnia 2010 at 19:45TZW niezbędnik
24 sierpnia 2010 at 11:28@Kowal projektory do oglądania już są na rynku i to całkiem niezłe (FullHD i inne bajery 😉 ) , tylko troszkę kosztują
Komórka jak ma więcej bajerów niekoniecznie więcej baterii ciągnie. Ja jak słucham radia przez gagabox (a słucham dożć często) to i tak wytrzymuje długo. Na pewno dużo więcej niż 6 godzin:P To nie tak jak kiedyż, że grasz w gierkę i nagle zaskoczenie że baterii nie ma, a przed chwilą była pełna. Telefony są produkowane tak, żeby robiły za maszynki wszystkomogące:P
24 sierpnia 2010 at 18:20oj nie mów że bateria szybciej sie nie rozładowuje. to samo masz z laptopami. jak nie używasz to troche wytrzyma. jak używasz 2 godzinki i bateria 0. ile czasu (ciągłego) słuchałeż radio przez gagabox na telefonie?
25 sierpnia 2010 at 06:09Zależy od użytkownika ile bateria wytrzyma. W telefonei też nie muszą być włączone różne aplikacje, np. BT, wyszukiwanie wi-fi, itp. „bajerki”, które mają wpływ na czas czuwania
25 sierpnia 2010 at 15:12[usunięto_link] wrote:
@Kowal projektory do oglądania już są na rynku i to całkiem niezłe (FullHD i inne bajery 😉 ) , tylko troszkę kosztują
Mówiłem o projektorach w komórkach 😉
,a fullHD przejdzie do lamusa jak wejdzie 4096 x 2160 oraz 3D bez okularów, Japońce pracują nad tym z 10lat przynajmniej ja o tym czytałem gdzież w tym okresie, Bodajże Panasonic przoduje jak na razie w obecnej technologi 3D.
26 sierpnia 2010 at 06:09Co do tego to może nie tak prędko to wejdzie, bo jakby nie patrzeć – zepsują rynek. Dodatkowo firmy są zobowiązane produkować przez 10 lat czężci zamienne do danego typu urządzenia, w związku z tym przestawienie fabryk na produkcję zupełnie innej technologi może okazać się strzałem w stopę … nie wierzę, że pomiędzy tymi firmami nie ma zmowy jeżeli chodzi o wypuszczanie „nowożci” na rynek … najpierw starsze rzeczy niech zejdą, a później dopiero nowe będą wypuszczać 😉
26 sierpnia 2010 at 14:24Raczej szybciej niż myżlisz 😉 nie jest to nowa technologia,a raczej wykorzystuje stare nożniki i najlepiej sprawdza się przy ekranach plazmowych ,a następnie LED ,które w końcu już na rynku są od jakiegoż czasu. A 3D bez okularów jużtnieje tylko mieli problem z obrazem dla wszystich osób niezależnie odn miejsca siedzenia.Wczeżniej człowiek musiał znajdować się na wprost.Następne będą chologramy tak żartem ,bo w końcu w wojsku już są 🙂
27 sierpnia 2010 at 06:21to co jest dostępne dla wojska a co dostępne dla zwykłego żmiertelnika – to są dwie różne sprawy … wystarczy popatrzeć na sieć internet – w USA wykorzystywane w wojski od końca lat 60 ubiegłego wieku … a ogólnie dostępny stał się dopiero w latach 90tych …
no ale jak to wyjdzie z tymi telewizorkami to się okaże 😉
27 sierpnia 2010 at 09:30Wojsko go nie używało do łącznożci tylko prowadzili testy z tym związane z atakiem bombowym i łacznożcią w latach 60 i nie wojsko ,a na uczelniach dla wojska. Działający rozwijał się równoczeżnie w sieciach wojskowych i uczelnianych. Z tego co pamiętam. Co do tej technologii wejdzie praktycznie od razu ,tak uważam z tego względu,że już można nabyć w sieciach telewizory 3D z okularami i kwestią będzie pewnie ogromna cena jak to zawsze na początku..
27 sierpnia 2010 at 09:40głównie zegarek, budzik i czasem aparat – oczywiżcie oprócz funkcji podstawowych jak sms czy dzwonienie.
ale generalnie, czasem jak jeżdżę komunikacją miejską lub pociągiem to się zastanawiam, czy ludzie wiedzą do czego ten przyrząd służy – i dochodzę do wniosku, że do uprzykrzania życia współpasażerom – bo jak można przez pół godziny wydzierać się do słuchawki o swoich prywatnych sprawach w zatłoczonym tramwaju/autobusie/pociągu…? ❓ 🙄
- AutorOdp.