-
Odp.
-
Cena nie jest zła, mam podobny problem i używam podkładu z loreal albo max factor, które są troszkę droższe, bo kosztują 60 zł.
Podkładu żadnego nie polecam bo tu każdy musi dobrać sobie sam, sugerowanie się czyjąż opinią nie jest miarodajne. Natomiast jeżeli chodzi o pudry sypkie to mam swojego faworyta- jest to puder Joko Virtual, jest drobno zmielony, dobrze matuje, wydajny a cena poniżej 20 zł za spore opakowanie.
A ja używam na lato podkładu: LOréal Fluid Brązujący Glam Bronze. Jest super, bo bardzo ładnie rozżwietla skórę i nie zatyka porów a do tego długo sie utrzymuje. Jest dostępny w dwóch wersjach- dla blondynek i brunetek. Fajnie podkreżla opaleniznę, a jeżli ktoż nie ma opalonej buzi to fluid daje efekt twarzy mużniętej słońcem 🙂
Ja ostatnio spotkałam się bardzo przychylnymi opiniami na temat Revlonu, ale jeszcze sie nie skusiłam. Testowałyscie może? Ten do tłutej cery?
Ja używam Ziemi Egipskiej Bikor i jestem mega zadowolona. Kiedyż się naciełam na podróbkę na allegro i od tamtej pory omijam ten portal szerokim łukiem, a porządne rzeczy kupuje tylko w firmowych sklepach 🙂
Podkład matujący, Fluid Mat And Enhancing – Pierre Arthes
Dzięki zawartożci składników sebum control pochłaniających nadmiar sebum, produkt daje doskonały efekt matujący oraz w sposób perfekcyjny równoważy strefy tłuste i suche.Ja używam pudru sypkiego Inglota, dobrze matuje i jest meeeeeega wydajny 🙂
nie przepadam za kosmetykami inglota poza paznokciowymi…
Polecam coż z wyższej pułki: vichy dermablend -bezbarwny, idealnie matuje, wygładza i przedłuża trwałożć makijażu, a z niższej o podobnych włażciwożciach, ale nie sypki, tylko w kamieniu Avonu Color Trend -nowy odcien transparentny 🙂
@Zuziaczek wrote:
[usunięto_link] wrote:
w plynie- Loreal True Match, sypki- Inglot.
bardzo spodobał mi się Twój sposób dziękowania 🙂
też uwazam, ze to mile i dosc zabawne, jesli ktos go lubi 🙂
Ziemia IKOS. Dobrze się trzyma, jest wydajna i ma wartożciowy skład. Korzystam od dawna, tak więc opinia nie jest przypadkowa 😉
Ja zużyłam już drugie opakowanie podkładu Loreal True Match nr 3, idealnie dopasowuje się, niemal wtapia w skórę:), a przy tym nie ma wrażenia maski. Inna rzecz, ze pudru prasowanego praktycznie nie używam, co najwyżej Avon brązujący w kulkach albo róż do mużnięcia policzków.
Używam pudru matującego w kamieniu z Sephory i jestem bardzo zadowolona. Poza tym bardzo lubię musy do twarzy z Maybelline, fajnie się rozprowadzają i długo zostają na buzi. Nie trzeba co godzinę biegać i poprawiać make-up.
[usunięto_link] wrote:
Używam pudru matującego w kamieniu z Sephory i jestem bardzo zadowolona. Poza tym bardzo lubię musy do twarzy z Maybelline, fajnie się rozprowadzają i długo zostają na buzi. Nie trzeba co godzinę biegać i poprawiać make-up.
Tak się zastanawiałam nad pudrem Sephory,bo jest niedrogi,ale bałam się,że uczula.Nie jesteż alergiczką?
