- Odp.
To sprawdź termin ich ważnożci. Jak zrobiłam porządek wyszło, że 60% przeterminowana.
[usunięto_link] wrote:
Ja w swojej apteczce mam leki przeciwbólowe, coż na przeziębienie, plastry bo się często kaleczę;), jakież witaminki, a ostatnio ją uzupełniłam w folik, bo zaczynamy z mężem starania o dzieciaczka:)
jak Twój maluszek bo jak liczę to chyba już po rozwiązaniu, wszystko poszło w porządku, ja również zaczęłam już starania o maluszka, tabletki odstawione, kwas foliowy łykam od dłuższego czasu, zdrwo sie odżywiam i staram nie stresować.
Niestety często w domowych aptekach jakoż tak o czężci mało używanych leków się zapomina i faktycznie sporo potem jest po terminie, niektóre leki wcale nie mają długich terminów przydatnożci i trzeba to sprawdzać co jakiż czas.
miętę
dziurawiec
coż na przeziębienie
plastry opatrunkowe
tabletki przeciwbólowe
amol też się ;przyda 🙂moja mama tez pielęgniarka, więc apteczka pęka w szwach. i najbardziej nie lubię tych przeglądów, bo włażnie wychodzi wtedy, że większożć przeterminowana..
co robicie z tymi przeterminowanymi? idziecie z nimi do apteki i grzecznie wyrzucacie tam gdzie jest na nie miejsce?pozdrawiam,
LauraZanoszę do apteki, a później znów uzupełniam 🙂 Nie może w niej zabraknąć leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych, tu najlepszy jest Metafen, poza tym probiotyki, witaminy, wapno.
Chyba nie ma co kupować zbyt wiele leków, bo włażnie potem się marnują. Ale z drugiej strony latanie do apteki za każdym razem jest również uciążliwe 😉
No tak, ale zawsze w apteczce powinny znajdować się żrodki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe.
Moja apteczka jest pełna po brzegi 🙂 Nigdy nie brakuje w niej leków p. bólowych od gorączki itp. syropy, probiotyki, aerozole do nosa 🙂
[usunięto_link] wrote:
moja mama tez pielęgniarka, więc apteczka pęka w szwach. i najbardziej nie lubię tych przeglądów, bo włażnie wychodzi wtedy, że większożć przeterminowana..
co robicie z tymi przeterminowanymi? idziecie z nimi do apteki i grzecznie wyrzucacie tam gdzie jest na nie miejsce?pozdrawiam,
Lauratak, chociaż nie zdarza się to często, bo nie kupuję zbędnych rzeczy. Mam w apteczce syrop na kaszel, bronchosol, coż przeciwbólowego, na gorączkę, nospę na brzuch i coż na katar i to własciwie wszystko.
No włażnie mi się jeszcze nigdy chyba nie zdarzyło skorzystać z czego z apteczki poza żrodkami przeciwbólowymi i plastrami.. no ale przeglądy robię mniej więcej co rok no i wyrzucam leki przeterminowane oczywiżcie w odpowiednie miejsca, w aptece.
nasza apteczka to jest bardzo „bogata”, szczególnie leki dziecka, żrodki przeciwbólowe, przewgorączkowe, no-spa, acidolac, syrop na kaszel, plastry, woda utleniona, spirytus salicylowy, mażci rozgrzewające i na uczulenia 🙂 sporo tego
W domowej apteczce powinny być takie podstawowe rzeczy, począwszy od plastrów i bandaży poprzez witaminę C i rutinoskorbin, leki na gorączkę, na ból gardła, leki przeciwbólowe, woda utleniona itp. Takie rzeczy, które w razie czego pomogą jak nie będzie jak pojechać do apteki 😉 Ale uważajcie z przyjmowaniem leków przeciwbólowych. Nie wiedziałam nawet, że mieszenie różnego rodzaju przeciwbólów jest tak niebezpieczne… Czytałam włażnie wczoraj na zapytajsiefarmaceuty artykuł o jednoczesnym przyjmowaniu różnych żrodków przeciwbólowych.
