• Autor
    Odp.
  • parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    w wieku 19 lat wyprowadzilam sie od rodzicow, od 20 roku zycia jestem niemal zupelnie niezalezna finansowo…
    zyje w zdrowym, wspanialym zwiazku, mamy wlasne gospodarstwo domowe i tym samym…stanowimy odrebna, niezalezna jednostke spoleczna.
    wlasnie zmienilam prace z dorywczej, studenckiej roboty na prace w zawodzie…przy fantastycznym projekcie.
    jestem odpowiedzialna za swoje czyny, decyzje w 100%. co wiecej…jestem gotowa wziac odpowiedzialnosc za potencjalna heterozygote:))

    ale…nie czuje sie dorosla.
    moja kumpela powiedziala, kiedys, ze dorosly czlowiek moze normalnie zyc dalej, nawet jak umra jego rodzice.
    dla mnie sredni wyznacznik…

    co jest dla was wyznacznikiem doroslosci?

    Malinka
    Member
    • Tematów: 40
    • Odp.: 599
    • Zasłużony

    Wlasciwie to wyznacznikiem doroslosci jest wiek 18 lat, kiedy dostaje sie dowod i nabywa wiecej praw 😉

    Dla mnie wyznacznikiem tej doroslsci, jest wlasnie niezaleznosc. Ja jeszcze tego nie doswiadczylam i na moje 20 lat nadal czuje sie mala dziewczynka 🙂

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    Dla mnie chyba też niezależnożć. Widze po sobie, bo im bardziej uniezależniam się od np rodziców(wyprowadziłam się z dala od domu, zaczęłam pracować będąc na studiach dziennych-chociaż w 100% jeszcze nie jestem w stanie się utrzymać, zamieszkałam z moim facetem i zaczęliżmy razem żyć, oszczędzać, po prostu być) tym bardziej czuję się dorosła, aczkolwiek całkiem dorosła jeszcze nie.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    coz…jesli mieszkasz z facetem, a utrzymuja cie rodzice…to jest to raczej taka „zabawa w dom”, ktora nawet nie stanowi preludium doroslosci.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    utrzymuja mnie w czesci i nie widze w tym nic zlego. pytalas odpowiedzialam, to jest dla mnie dorastanie, nie nazwalam sie dorosla.
    ale to ze mieszkam gdzie poza domem, utrzymuje sie w czesci sama to jest wlasnie wstep w doroslosc,

    kajdaaa
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 1680
    • Maniak

    Wyprowadziłam się z domu parę lat temu. Mamy swoje mieszkanie, samochód, dobrą pracę, utrzymujemy sie całkowicie sami ale nie czuję się dorosła. Czasami w podejmowaniu decyzji zachowuję się jak dziecko. Podejmuje je szybko i bez zastanowienia (nie zawsze). Potem ponoszę/imy tego konsekwencję. Może jak przyjdzie dziecko będziemy za nie odpowiedzialni wtedy powiem, że jest to wyznacznik dojrzałożci.

    afro_disiac
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 785
    • Zasłużony

    doroslosc to dla mnie dojrzaly sposob myslenia, swiadomosc tego kim jestem, uksztaltowana osobowosc, jasne wartosci, zasady, hierarchia wartosci, odpowiedzialnosc za swoje zycie, czyny i decyzje

    z drugiej strony doroslosc to niezaleznosc – przede wszystkim finansowa no i mieszkanie na swoim a nie u rodzicow, gdzie mamusia wszystko posprzata, ugotuje i upierze;)

    niestety musze sie przyznac ze mimo ukonczonego 18 roku zycia dorosla wedlug moich kryteriow jeszcze nie jestem. ale przymierzam sie do tego – koncze studia – wiec licze na to ze juz wkrotce znajde stala, prawdziwa prace i sie wyprowadze od rodzicow.

    a te pare miesiecy jeszcze dam rade pobyc dzieckiem, na garnuszku rodzicow, dorabiajac na swoje wydatki byle jaka praca i klocac sie co 5 minut z moimi kochanymi rodzicami;)

    Myszka19
    Member
    • Tematów: 33
    • Odp.: 2200
    • Ekspert

    dla mnie to chyba całkowita niezależnożć, dziecko… a czy czuje się dorosła? hmm raczej nie 😛

    vanilka125
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 547
    • Zasłużony

    Odpowiedzialnożć za swoje czyny przede wszystkim…
    Nie czuje się dorosła, wiem że na wiele spraw nie jestem gotowa i że nie jestem w pełni odpowiedzialna… przekonałam się na własnej skórze… Prowadziłam ”kalendarzyk małżeński” straszna głupota… zaszłam w ciąże… niestety poroniłam w 8 tygodniu 🙁 nie zrozumcie mnie źle przez to co teraz napisze ale włażnie teraz wiem że nie jestem i nie czuje się dorosła…

    afro_disiac
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 785
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Odpowiedzialnożć za swoje czyny przede wszystkim…
    Nie czuje się dorosła, wiem że na wiele spraw nie jestem gotowa i że nie jestem w pełni odpowiedzialna… przekonałam się na własnej skórze… Prowadziłam ”kalendarzyk małżeński” straszna głupota… zaszłam w ciąże… niestety poroniłam w 8 tygodniu 🙁 nie zrozumcie mnie źle przez to co teraz napisze ale włażnie teraz wiem że nie jestem i nie czuje się dorosła…

    Fajnie, ze jestes szczera:] i ze potrafisz sie przyznac do tego ze zawalilas. Rzadka cecha u ludzi:) Pozdrawiam

    vanilka125
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 547
    • Zasłużony

    Dziękuje 🙂 a ja zawsze uważałam to za wadę 😛

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    Dla mnie dorosłożć to niezależnożć.

    afro_disiac
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 785
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Dziękuje 🙂 a ja zawsze uważałam to za wadę 😛

    szczerosc jest wada tylko wtedy gdy kogos z jej powodu ranimy:) gdy mowimy jakies przykre rzeczy drugiej osobie, których wcale nie musielibycmy mowic, ale jesli jestes szczera mowiac o sobie to tylko i wylacznie plus;)

    Assha
    Member
    • Tematów: 37
    • Odp.: 1730
    • Maniak

    A dla mnie doroslosc to wcale nie jest „niezaleznosc”. Mozna byc doroslym, dojrzalym i mieszkac z rodzicami- pieniadze nie sa dostatecznym wyznacznikiem..

    Doroslosc to:
    – branie odpowiedzialnosci – za siebie, swoje czyny i wybory
    – konsekwentnożć – dążenie do celu i trzymanie sie swoich zasad
    – wiedza -czlowiek „głupi”życiowo dorosly tez nigdy nie bedzie.
    – odpornożć psychiczna- czyli siła, choc mysle, ze smierc rodzicow to nie jest wyznacznik stanu wytrzymania
    – asertywnosc- umiejetnosc odmawania, obstawania przy swoim zdaniu no i zero naiwnożci..

    A czy ja czuje sie dorosla? Hmm.. W jakims stopniu na pewno, ale jeszcze wiele przede mną..

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Doroslosc to:
    – branie odpowiedzialnosci – za siebie, swoje czyny i wybory
    – konsekwentnożć – dążenie do celu i trzymanie sie swoich zasad
    – wiedza -czlowiek „głupi”życiowo dorosly tez nigdy nie bedzie.
    – odpornożć psychiczna- czyli siła, choc mysle, ze smierc rodzicow to nie jest wyznacznik stanu wytrzymania
    – asertywnosc- umiejetnosc odmawania, obstawania przy swoim zdaniu no i zero naiwnożci..

    Ale włażnie to, moim zdaniem, składa się na niezależnożć. Dzięki tym wszytskim cechom można powiedzieć: „Jestem niezależny” Tylko tu pojawia się drugi problem, kiedy człowiek nabywa wszystkie te cechy i umiejętnożci?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " doroslosc."

Przewiń na górę