-
Odp.
-
Zaczełam sie odchudzać w czerwcu 2007 od tego czasu schudłam 20 kg 😛
z 81 kg na 61 😛 równo ( wzrost 175)A teraz walcze o kolejne 3 aby w końcu osiągnąć wymarzoną wagę 58 kg 😛
Stosowałam juz chyba wszelkie dostępne herbatki, tabletki, kremy.
A na dodatek głodówki. ehhh…………Co do kremów uważam ze i tak nic nie zastąpi peelingu kawowego 🙂 jest po prostu genialny ( zaparzone fusy z kawy np z żelem pod prysznic)
co do tabletek to uważam ze najwazniejszy jest chrom, nie chce sie po nim słodkożci i wzmaga efektywnożc ćwiczeń.
oprócz tego dzięki głodówce schudłam 5 kg 😛 ale przerwałam ją 7 dnia :/
tylko ze moje głodówki były nie pełne bo paliłam a niby nie można 🙂 w każdym razie waga jak spadła tak nie wraca 😛
nauczyłam sie pić wode mineralną w ogromnych ilożciach. No i standardowe ćwiczenia takie jak brzuszki, rozciąganie ( przysiadów niestety nie mogę ze względu na kolano )
Ahhh trzeba sie w końcu wziazc za siebie zeby facet mogł podziwiać ;))
pozdrawiam.
Musisz mieć bardzo silną wolę, że udało Ci się schudnąć aż tyle. Tylko czy to aby napewno zdrowe? Nie masz jakiż zaburzeń, osłabionej odpornożci?
nie mam 🙂
włażciwie to nawet jest lepiej niż było. Nawet okres wytrzymuje bez tabletek!! ( wczeżniej bez ketonalu mnie nie było podczas pierwszego dnia)
Nie mam nawet kataru który był moją zmorą czasu jesienno zimowo wiosennego 😛 a teraz nic!Nie lubie tylko czuć się po tym jak sobie odpuszcze odchudzanie na dzień dwa teraz na weekend ://
Za kare tego weekendu zrobiłam własnie 1000 brzuszkow, moj absolutny rekord 🙂 a najfajniejsze jest to ze nie bolą mnie miężnie brzucha 😛 za to jutro pewnie będzie mi sie cięzko z łożka zebrać 😛 😛 :))
krlnk gratuluję!
Napisz może coż więcej o tym jak się odżywiasz, ile ćwiczysz i jakie są to ćwiczenia (oprócz brzuszków). Miło będzie poczytać rady osoby z tak silną wolą, w końcu 9 miesięcy na diecie to niezły wyczyn!
[usunięto_link] wrote:
krlnk gratuluję!
w końcu 9 miesięcy na diecie to niezły wyczyn!
oj zgadzam się… był czas kiedy powiedziałam sobie, że nie będę jadła słodyczy, ale wytrzymałam tylko 3 miesiące 🙄 a później jak się dorwałam to masakra…
oj sądze ze moich rad nie powinna zadna z was wcielać w życie, ponieważ moje odchudzanie w zaden sposób nie można uznać za zdrowe ……………
ale jak już pojawiło sie pytanie to mogę odpowiedzieć co robiłam.
Zaczełam od skromniejszych posiłków ( ze słodyczy oczywiżcie zrezygnowałam całkowicie)
w miare upływu czasu jadłam tylko żniadanie, obfite dosyć i nie patrząć na to ile ma to kalorii, w myżl zasady ze rano mogę zjeżć wszystko to na co mam ochote ale tylko rano.aaa najważniejsze oprócz zrezygnowania ze słodyczy, nie jem ziemniakow, makaronów, kaszy , chleba itp.
do tego robiłam ćwiczenia brzuszki ( suksecywnie zwiększając ich liczbe aż do 300 dziennie uważałam ze tyle wystarcza, 100 przysiadów, skłony, rowerek, wszystko to co mi na myżl przyszło)
aaa i apropo tych brzuszkow 2 dni temu pobiłam swój maksymalny rekord robiąc ich 1000 podczas jednego wieczoru 😛 ale mięsnie sie juz chyba wyrobily bo zadnych zakwasów ani specjalnych konsekwencji 😛
Wracając do sposobu odżywania się to z czasem zaczełam bazować na warzywach i owocach,
nieodłącznym elementem mojej diety były i są również herbatki tj. Figura 1, Red Tea Slim, Laxantia Tea 2, no i Slim Figura 🙂ze wspomagaczy to brałam chrom ( super nie ma się chęci na słodycze )
i Therma Line II ( ale po tym nie zauważyłam zadnego efektu )stosowałam też raz głodówke wytrzymałam niestety tylko 7 dni ( ale schudłam 4 kg )
i cały czas sie pilnuje i ograniczam bo jeszcze chcę troszkę zrzucić 🙂
Hmm.. faktycznie nie wszystko brzmi najzdrowiej, ale liczy się efekt 🙂 Podziwiam te 300 brzuszków dziennie (nie mówiąc już o 1000!!) naprawdę masz rewelacyjnie silną wolę. Ja nie potrafię zrezygnować z pieczywa i makaronów… bez słodyczy mogę żyć, ale bez spaghetti nie 😀
Jeszcze raz podziwiam Twoją wytrwałożć. Skąd w Tobie tyle motywacji?
skad tyle motywacji??
Wczeżniej było ze dla siebie, to spadłam do 66, potem przytyłam do 72 :/ i założyłam sie o to czy schudne w ciagu miesiąca 10 kg, no i zakład wygrałam bo nie lubie przegrywać ( a założyłam sie tylko po to zeby mieć motywację)
a teraz… coż moj facet wyjechał za 3 tygodnie zjezdza i chce mu sie pokazać z jak najlepszej strony poźniej :)) ( mimo ze prosił juz zeby skończyla sie odchudzać )
ale zobaczy efekt to mu ……. :D:D
ale w sumie od zawsze chciałam być szczupła a teraz poki działam to szkoda mi tego wszystkiego popsuć 🙂
MI najłatwiej było zacząc teraz juz nie jest tak lajtowo 🙂
ale da sie wytrzymać 🙂10 kilo w miesiąc? 😯 A czy z Twoją skórą nic się nie działo przez to, że tak szybko schudłaż? Wiem, że młode ciało reaguje troszkę inaczej, ale podobno gdy tak szybko traci się na wadze, to skóra nie nadąża się 'obkurczać’… Nie miałaż żadnych problemów zdrowotnych z tego powodu (zmęczenie, anemia, kłopoty z koncentracją…) ?
Aha i najważniejsze pytanie – jak Ci się udało zrzucić 10 kilo w 1 miesiąc??? Napisz proszę co robiłaż i jak. Bardzo mnie to ciekawi 🙂
hmm co robiłam…. praktycznie nic nie jadłam, piłam herbatki przeczyszczające, poxniej olejek rycynowy, jak juz sie oszczyżciłam doszczętnie ;)) to spadło troszkę. No i robiłam ćwiczonka 🙂
a ze skorą rozstępy mi sie zrobiły podczas pierwszego odchudzania i teraz nie pogłebiają sie a nawet bledną bo atakuje je peelingiem kawowym i wszelkiego rodzaju kremami na cellulit na rozstępy, wyszczyuplającymi, ujędniającymi i nie jest tak źle :))
[usunięto_link] wrote:
a teraz… coż moj facet wyjechał za 3 tygodnie zjezdza i chce mu sie pokazać z jak najlepszej strony poźniej :)) ( mimo ze prosił juz zeby skończyla sie odchudzać )
A może on nie chce zebyż była jeszcze szczuplejsza? Skoro prosił żebyż już się nie odchudzała 🙂
hmm mowi tak bo sie boi tak mi sie przynajmniej wydaje 😛 ze gdzież zasłabne itd a nie będzie go przy mnie no bo wyjechał 🙂
ale teraz już słysze poematy na swój temat z jego ust więc myżle ze będzie jeszcze lepiej 🙂
Boże to najgorszy sposób o jakim czytałam na odchudzanie 😀 gratuluję zgubienia zbędnych kg sama mam 176cm wzrostu i po porodzie ważyłam 87kg 👿 😳 teraz ważę 58kg czyli tyle ile chciałam 🙂
Co do twojego sposobu diety:) woda w dużych ilożciach : TAK, ćwiczenia TAK, chrom i herbatki odchudzające absolutnie NIE ❗ doprowadzisz się do wrzodów to nie ma sensu to raz dwa za chwile organizm się do nich przyzwyczai i będziesz mieć zaparcia co za tym idze woda będzie się zatrzymywać w organizmie i kg zaczną iżć w górę 🙂 dlatego zachęcam do uregulowania tego procesu bez wspomagaczy i na pewno zejdziesz do wymarzonej wagi:)To trudny problem – należy stosować diete naturalną no i wspomagać suplementami radze wejżć na strone
tam można wypisać analize zdrowia i poradzą jakie suplementy używać – życze wytrwałożci i powodzenia
