- AutorOdp.
- 5 marca 2008 at 21:11
Żebyż w jakąż anoreksję nie wpadła 😕 To już jest coż nie tak skoro masz poczucie winy jak coż zjesz… Pilnuj się naprawdę bo później ciężko będzie Ci z tego wyjżć…
6 marca 2008 at 07:23krlnk niestety, ale forgive ma rację jesteż na najlepszej drodze do anoreksji i nie jest to dobre;) dieta tak, ale anoreksja niestety nie jest niczym ani zdrowym ani ciekawym 🙁
6 marca 2008 at 08:19chyba musze sie nad tym zastanowić.
Ale jest tak ze nadal mam ochote coż zjeżć…. ale wole nie zeby waga nie skoczyła, nadrobiłam juz weekend jedzenia wszystkiego z nawiązka.Ważyłam w poniedziałek rano 64 kg, a dziż jest czwartek a ja waże 60,9 kg!
ale coż chyba nie tak z tym wszystkim.
6 marca 2008 at 08:31krlnk jeżeli tak waga leci w dół to ty nie jesz i wodę pewnie też ograniczasz ❗
dziewczyno przejrzyj na oczy doprowadzasz sie do stanu wycieńczenia organizmu gratuluję tego, ze udało ci się zrzucić te kg, ale odstaw żrodki farmakologiczne i herbatki przeczyszczające i zacznij jeżć,a więcej ćwiczyć bo to jest najlepszy sposób fakt czasochłonny, ale najzdrowszy dla organizmu ❗ ❗ ❗ pomyżl nad tym gdy kolejna porcja jedzenia wywoła u Ciebie poczucie winy to nie jest NORMALNE zacznij przyswajać kalorie, ale spalaj je poprzez aktywnożć ruchową a nie głodówka tak długo nie można robisz sobie więcej szkody niż pożytku. MYśL to nie boli ❗6 marca 2008 at 08:55ee wody to pije tyle ile mi sie podoba 🙂 bez ograniczenia
6 marca 2008 at 18:39wiecie co postraszyłyżcie mnie troszkę.
a dziż rano sama sie przekonałam o waszej racji……Piłam herbate rano, ( tak wiem nie powinnam ale z serii slim figura -oczyszczanie) no i efekt był taki ze mnie mdliło jak to w siebie wlewałam, ale myżle sobie ze to dlatego ze jest taka okropna w smaku.
jednak po chwili biegłam do łazienki i herbatka hmm wróciła, po prostu ją zwymiotowałam ://///mam nadal nadzieje ze to tylko dlatego ze ona jest taka okropna. Tak to dziż nie jadłam nic, piłam tylko pare łyków wody.
Dodam ze waże teraz 60.6 kg przy wzroscie 175.
9 marca 2008 at 16:40kompletnie niema ci czego gratulowac! to nie jest silna wola tylko osli upor albo inaczej – glupota! I to taka totalnie absurdalna, nie jestes 15latka zeby za ideal piekna uwazac modelki z reklam.
Musisz sama siebie zaakceptowac, bo to jest twoj najwiekszy problem. Nie mozesz sie tak katowac ta dieta bo nic ci wiecej z zycia nie zostaje, tylko dbanie o kalorie i rozstepy.
ta dieta narzuca ci myslenie , sposob odczuwania. sama katujesz swoj organizm. I jeszcze bezczelnie piszesz „wiem ze nie jest zdrowa ale schudlam 10 kilo w ciagu miesiaca” uwierz mi, kompletnie niema sie czym chwalic. Jest milion dziewczyn na swiecie ktore robia dokladnie to samo, tylko ze czesc z nich wpada w anoreksje, z czego czesc umiera.To nie jest sztuka zeby tyle zrzucic w tak krotkim czasie, sztuka jest zmienic tryb zycia na zdrowszy co w konsekwencji prowadzi do osiagniecia wymarzonej wagi, ale w sposob nie kolidujacy ze zdrowym odzywianiem.
Uwazasz ze dziewczyna ktora ma figure modelki, jest slaba, wymiotuje po herbacie, nie mozna jej zaprosic do knajpy na obiad i posiada chyba ptasi mozdzek (prosze wyprowadz mnie z bledu!) jest atrakcyjna?
9 marca 2008 at 22:15[usunięto_link] wrote:
kompletnie niema ci czego gratulowac! to nie jest silna wola tylko osli upor albo inaczej – glupota! I to taka totalnie absurdalna, nie jestes 15latka zeby za ideal piekna uwazac modelki z reklam.
Musisz sama siebie zaakceptowac, bo to jest twoj najwiekszy problem. Nie mozesz sie tak katowac ta dieta bo nic ci wiecej z zycia nie zostaje, tylko dbanie o kalorie i rozstepy.
ta dieta narzuca ci myslenie , sposob odczuwania. sama katujesz swoj organizm. I jeszcze bezczelnie piszesz „wiem ze nie jest zdrowa ale schudlam 10 kilo w ciagu miesiaca” uwierz mi, kompletnie niema sie czym chwalic. Jest milion dziewczyn na swiecie ktore robia dokladnie to samo, tylko ze czesc z nich wpada w anoreksje, z czego czesc umiera.To nie jest sztuka zeby tyle zrzucic w tak krotkim czasie, sztuka jest zmienic tryb zycia na zdrowszy co w konsekwencji prowadzi do osiagniecia wymarzonej wagi, ale w sposob nie kolidujacy ze zdrowym odzywianiem.
Uwazasz ze dziewczyna ktora ma figure modelki, jest slaba, wymiotuje po herbacie, nie mozna jej zaprosic do knajpy na obiad i posiada chyba ptasi mozdzek (prosze wyprowadz mnie z bledu!) jest atrakcyjna?
Wybacz, ale nie rozumiem twojej postawy. To , że ktoż chce schudnąć to głupota? W reklamach ostatnio czężciej widuje modelki „przy kożci” niz chude. Nadwaga jest niezdrowa i nie wmawiajmy ludziom , ze jest inaczej ! Co do diety z temau to rzeczywiscie niezbyt madrze ulozone , dlatego nie moze byc za dlugo stosowana ale jest skuteczna. A tak pozatym to nie oszukujmy sie , wygląd ( a na to w bardzo duzym stopniu wplywa waga) jest wazny. I naprawde mnie to dziwi ze niektorym dziewczynom ktore maja powiedzmy 5-10 kg za duzo wmawia sie , zeby zaakceptowaly sie itp i one zamiast przejsc na zdrowszy tryb zycia obzeraja sie czyms potem placza ze sa grube potem jedza ze smutka i kolo sie zatacza.
9 marca 2008 at 22:43chyba nie do konca zrozumialas mojego posta …
10 marca 2008 at 10:57to ze trzeba sie zaakceptowac latwo jest mowic osobom które nie mają problemów z nadwagą i nigdy nie miały. jakbym ważyła 53 kg to też bym mowiła ze spoko looos tylko trzeba zaakceptowac siebie i wszystko będzie łądnie pięknie.
a ja nie akceptuje i nigdy nie zaakceptuje tego grubego cielska w którym sie znajduje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
10 marca 2008 at 13:29[usunięto_link] wrote:
to ze trzeba sie zaakceptowac latwo jest mowic osobom które nie mają problemów z nadwagą i nigdy nie miały. jakbym ważyła 53 kg to też bym mowiła ze spoko looos tylko trzeba zaakceptowac siebie i wszystko będzie łądnie pięknie.
a ja nie akceptuje i nigdy nie zaakceptuje tego grubego cielska w którym sie znajduje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to to zmień ale nie głodówką i chemia tylko ćwiczeniami ograniczeniem tłuszczu i słodyczy to teraz będzie najlepsze straciłaż dużo kg, ale jeżli pociągniesz tę „dietę ” dłużej gwarantuję ci anoreksję, wrzody, zaparcia i inne elementy nie miłe i na pewno nie pomagające w utrzymaniu prawidłowej wagi:)
dasz radę tylko zacznij myżleć głową nie kilogramami 🙂10 marca 2008 at 22:21ja akurat jestem z tych co sie nie zlamauja i dalej probuja….chudne dzieki cwiczeniom [usunięto_link] i diecie jedz mniej:)
11 marca 2008 at 16:24gratuluje wyniku…. tylko nic bardziejmylnego bo rezultat nie jest trwaly. nie da sie schudnac na dluzsza mete dietami niedoborowymi niestety. to jest udokumentowane i nic na to nie poradzicie. zadne glodowki ani diety eliminacyjne nie sa dobre. a jesli chodzi o picie wody to podstawa – nawet bez specjalnej diety trzeba pic ok 2 litrow wody niegazowanej. gg 5334257
20 marca 2008 at 21:21co to znaczy na dłuższą mete??
bo ja nadal nie przybieram 😛 teraz staram sie intensyfikować ćwiczenia :)) no i waga spada 🙂 juz 58 kg! 🙂 czyli pozbyłam sie 22 kg CIELSKA 😛
21 marca 2008 at 13:16a ile czasu dziennie ćwiczysz?
- AutorOdp.