- AutorOdp.
- 12 maja 2007 at 00:03
Nie przeczę… ale głodny głodnemu wypomni 😈
12 maja 2007 at 00:04A najedzony siedzi i się cieszy 😛
12 maja 2007 at 00:08Z głodnym się nie najesz, z najedzonym nie pogadasz – bo się cieszy jak gupi do sera 😈
31 grudnia 2007 at 19:34OT.
5 marca 2008 at 23:24ja włażnie zastanawiam się czy ten Glassfire to nie jest niebezpieczny?
oglądalam zdjęcia Glassfirerow Planiki i wygląda to cudownie, ale jakoż nie wierzę, że nie wydziela to zadnego zapachu.6 marca 2008 at 16:42Ależ stary wątek odżwieżasz. Naprawdę nie pachnie 🙂 Czuć tylko ciepłe powietrze. Znaczy jego zapach.
6 marca 2008 at 20:31zaczęłam sie teraz interesować tym produktem, dziękuję za czujnożć, mam tylko jeszcze pytanie o to czy da się go rozmontować, zrobić coż zeby go schować czy przewieżć na inne miejsce juz po pierwszym użyciu?
- AutorOdp.