- AutorOdp.
- 26 czerwca 2007 at 17:38
Interwencje….latwo powiedziec….
On jak widzi ze ona sie zbliza od razu podchodzi do mnie –> ona za nim, to on np. przechodzi z drugiej strony mnie —> ona za nim, potrafi sie nawet wpieprzyc do naszego namiotu… :/
Nie wiem, dla mnie ta laska jest po prostu psychiczna, az mi sie czasami chce smiac z tego calego cyrku, no ale jednak zazwyczaj nie jest mi do smiechu bo to nie jest zbyt komfortowa sytuacja :/26 czerwca 2007 at 17:44ja by jej cosik powiedziała.. ale mój facet by coż z tym zrobił albo ja!
29 lipca 2007 at 21:20Majeczka, jak teraz wygląda sytuacja? Nie wiedziałam, że jest aż tak beznadziejna – sytuacja i dziewczyna. 😕
Powinna usłyszeć od Twojego faceta, wprost, przy wszystkich, że on nie życzy sobie jej zalotów i że on nie chce z nią rozmawiać i w ogóle kontaktować się. (Oczywiżcie, poza kontaktem koniecznym.)
30 lipca 2007 at 09:53Wiecie co wam powiem…mnie samo sluchanie o takich dziewczynach wkurza niemilosiernie, jak mozna byc tak okropna by sie pchac miedzy dwoje kochajacych sie ludzi. J anawet gdy bylam zakochana bardzo w swoim przyjacielu i gdy mial on dziewczyne sama sie wycofalam bo wiedzialm ze popierwsze to by krzywdzilo jego, a podrugie to poprostu strasznie nieeleganckie…
- AutorOdp.