- AutorOdp.
- 22 września 2007 at 13:23
Czeżć.Zastanawia mnie,jak Wy dziewczyny postąpiłybyżcie w przypadku,gdyby Twój partner zapytałby czy spełnisz jego fantazję,marzenie…? Mam na myżli wg mnie dożć nietypową prożbę…Twój partner pyta,czy pozwolisz mu na bicie drewnianym kijem w Twoje bose podeszwy stóp i pięty?
W założeniu myżlę o związku w którym jest pełne zaufanie i szczerożć.
Jak zareagowałybyżcie na taką ”prożbę” ?22 września 2007 at 14:14wyżmiałabym go 🙂 w życiu nie dałabym się bić nawet w taki sposób 🙂
22 września 2007 at 14:41ja mam duze potrzeby seksualne i takich wybieram partnerów tez, ale cos takiego odpada – to ma sprawic komus przyjemnożc?!preferuje inne fantazje- ja leże w poprzek łóżka partner klęczy przy łóżku swojego penisa wkłada mi do buzi i wyjmuje, konczymy przyjemnożc ze soczkiem na moich policzkach……..miodzio
22 września 2007 at 14:51hehe.. ale mi to fantazja… ja bym sie chyba zaczela żmiać 🙂
22 września 2007 at 14:53[usunięto_link] wrote:
konczymy przyjemnożc ze soczkiem na moich policzkach……..miodzio
bleeeh
22 września 2007 at 15:15napewno nie robilabym nic wbrew sobie..jesli nie masz na to ochoty po prostu mu o tym powiedz
22 września 2007 at 17:42Zależy czy nie byłoby to dla mnie nieprzyjemne, albo zboczone.
22 września 2007 at 18:54@Onione wrote:
eeee, wolałabym klapsa w tyłek 😉
Czy to ktoż w stylu człowieka łaszącego sie do podeszwy butów i liżący je namiętnie…? 😉😀 Fetyszysta ?
Nie ,nic z takich rzeczy jak lizanie butów i prożba o noszenie rajstop non-stop 😉Zielonooka -myżlisz że byłoby to nieprzyjemne?
Kiedy byłoby to ”zboczone”?22 września 2007 at 19:59Mój na szczężcie nie ma takich „zabawnych” fantazji…. 😀
22 września 2007 at 20:08Ja bym się nie zgodziła, bo nie lubię jak mnie coż boli, a na pewno bicie kijem by mnie bolało. 😮
22 września 2007 at 20:26[usunięto_link] wrote:
Ja bym się nie zgodziła, bo nie lubię jak mnie coż boli, a na pewno bicie kijem by mnie bolało. 😮
Włażnie sie zastanawiam czy to bardzo boli ,mina tej kobiety jest zagadką
[usunięto_link]
22 września 2007 at 20:37nie spełniłabym zadnej fantazji mojego faceta wbrew sobie
22 września 2007 at 23:01Ja jetsem typem człowieka,który jeżli czegoż nie akceptuje to ma z tego niezły ubaw.Więc zapewne żmiałabym sie do rozpuku i zaleciła walnięcie sie tą drewniana palka na opamietanie 😛 Nie toleruje takich udziwnień.Jestem dożć konserwatywna w „tych” sprawach 😉
23 września 2007 at 10:22Fantazja z pałką u mnie odpada! 😀
A inne? To zależy. Jeżli mi też by się spodobała i zaciekawiła to jasne, że tak. JA spełniam jego a on moje. Jeżli je oczywiżcie na wzajem akceptujemy23 września 2007 at 13:49Jezu, komu ma to służyć niby?? 😀 Wybaczcie, ale dla mnie taki rodzaj hmm fetyszyzmu jest po prostu żmieszny. Ale jeżli jemu miałoby to sprawić nie wiadomo jaką frajde, to raz mogłabym się godzić, ale nie w takich warunkach jak to wygląda na zdjęciu – mnie ma nic nie boleć :P.
- AutorOdp.