-
Odp.
-
Kobieta kupiłasobienową szfę. Przywieźli jej ją do domu, niestety w stnie „rozłożonym”.Kobieta niewiele myżląc zabrała się za jej złożenie. Poskrecała wszystko i pokleiła.
„Ale piękna szafa” pomyslala jak na nią spojrzała. Nistety na zewnątrz przejeżdżał akurat tramwaj i szfa się rozłożyła. „Może coż źle skreciłam” pomyżlałai zabrała się z powrotem do pracy. Szafa znowu stała, ale jak przejechał tramwaj to szafa się rozkładała. Powtrzyła pracę parokrotnie, ale efekt byłcaly czas ten sam.
Poleciała w końcu po sąsiada:
-Janek, jesteż mężczyzną może ty potrafisz złożyć moją szfę.
Janek, jako przykładny sąsiad przyszedł i porzadnie skręcił szafe. Podokrecał wszystkie żróbki. Szafa stała… dopóki nie przejechał tramwaj. Janek wpadłna pomysł:
– Zosiu,zrobimy tak: złożymy tą szafę i ja wejdę do żrodka i jak bedzie przejeżdżał tramwaj to zorientuję się jaki element nie trzyma.
Jak wymyżlil tak zrobili. W tym czasie do domu wrócił mąż:
– Kochanie, kupiłas szafę. Ale ona piękna.
– Tak, ale jeszcze nie jest gotowa.
– Jak to nie gotowa – powiedział mąż otwierając drzwi. Jakże był zdziwiony widząc w szafie sąsiada.
– Janek, co ty tu robisz??!!
– Nie uwierzysz jak ci powiem
– Mów
– Czekam na tramwaj😀 😀 😀 😀
Ależ to musi być dla ciebie wstrząsające 😆 !! Jeszcze trochę i zacznę ci współczuć
No, to niedobrze bo jeszcze się od tego rozchorujesz. Ale to oznacza, żemoże cię jeszcze czymż zaskoczę i zaszokuję. Wszystko przede mną i biorę się do roboty 😆 👿
Ciesz się bo to nieczęsto się zdarza. Tak jak kometa Haley’a co 67 lat. Podziwiaj więc moje myżlenie bo następnego razu możesz już nie dożyć. Ludzi aż tyle nie żyją 😆 👿
