- AutorOdp.
- 16 czerwca 2007 at 06:02
Widzę, że temat przybrał nieoczekiwany obrót… całusków Wam się zachciewa! 😉 A tak na poważnie, radzę bryknąć sie jednak do apteki i kupić Arcalen, lub jakąż inną mażć z wyciągiem z arniki górskiej która jest bardzo skuteczna na siniaki i obrzęki.
17 czerwca 2007 at 14:51No włażnie rozmowa na temat siniaka zeszła na dziwne tory… 😉 nie wiem z cego to wynika 🙂
Widzę,że wreszcie ktoż udzielił konkretnej informacji.Bo jak na razie to mam wielki plaster w kolorze ciałana nodze,gdyż zielono-żółty siniak nie pasuje do niektórych moich kreacji… 😆 No co?Każdy radzi sobie jak umie 😀17 czerwca 2007 at 16:04Ja mam we krwi za duzo białych krwinek i jeszcze czegoż tam mi brakujew konsekwencji tego ciągle robią mi sie siniaki,wystarczy ze ktoż mnie mocniej żciżnie lub lekko się gdzież stukne i siniaczek jak malowany…
Mam je stale na nogach,na dłoni, tyłkui,czy na rękch czasem to nawet nie wiem skąd się wzieły…
Na domiar złego jestem roztrzepana zawsze gdzież wejdę, bo nie zauważe czegoż,albo poprostu sie o coż uderze,pożzizne i tak dalej17 czerwca 2007 at 16:09Mi na te paskudne siniaki pomaga ARCALEN mażć
21 sierpnia 2007 at 11:30ja nie jestem szczuplej postury ale moje cialo jest jakies nadwrazliwe… wystarzy ze ktos mnie dla zabawy puknie mocnej palcem w ramie lub w udo a nastepnego dnia juz tam mam siniaka.
ciagle je mam i nie wiem skad one sie biora 😆 az wstyd 🙂
ale uzywalam kiedys masci na stluczenia… jak ona sie nazywala?
chyba MOBILAT salbe na stluczenia (ale sie usmialam czytajac niektore posty 😆 fajnie ze nie jestem sama)
21 sierpnia 2007 at 16:32Hmm, słyszałam że jeżeli się je dużo jabłek to siniaki tak bardzo nie chcą powstawać;). Może to bujda, ale kiedyż przy byle jakiej okazji mialam siniaka, no i pozniej ktos powiedzial ze mam jesc wiecej jablek, no i podzialalo….
21 sierpnia 2007 at 16:39Sandy,ale temat odnalazłaż 😆
Po siniaku niestety został mi żlad: ciemna plama 🙁
A teoria z jabłkiem może być prawdziwa…bo ja włansie jabłek nie jem.Ale chhyba powinnam zacząć na wypadek gdybym znowu w coż weszła… 😆
22 listopada 2008 at 14:13mnie ostatnio znajomi jak zobaczyli to sie mnie zapytali czy mnie ktos nie pobil ;] poniewaz mam duza tendencje do siniakow…. lekkie uderzeznie silniejszy dodtyk i ja mam krwiaki ktory malo tego ze sa brzydkie to utrzymuja sie dlugo….. np. uderzylam sie o krzeslo w kolano 3 tyg temu…. krwiak na cale kolano i wcale nie wyglada na takiego ktory by schodzil :/
ostatnio chodze po obijana bo na imprezie zawsze sie trafi ktos kto na mnie wpadnie niby przypadkiem albo wystarczy zeby znajomi zaczeli mnie laskotac :/
25 marca 2009 at 09:08Przed studniówką miałam na ręce dożć dużego siniaka. Kupiłam jakąż mażć na to, ale raczej słabo działała, w szkole rozmawiałam z koleżanką, zeszłyżmy na temat siniaka i powiedziała, żebym co troszkę nakładała na niego warstwę balsamu do ciała. Przez 4 ostatnie dni nakładałam go żrednia o 1-2 godz. po powrocie ze szkoły, faktycznie działało! 😉
25 marca 2009 at 09:35Jak chcemy się natychmiast pozbyć siniaka to…trzeba go zamalować! Trochę korektora,jakiż pasujący odcieniem fluid i utrwalić pudrem-wierzcie,że udaje się go tak zamaskować,że jest niewidoczny! Coż o tym wiem boz awsze mam jakiegoż siniaka,mam kruche naczynka krwionożne i bardzo łatwo żeby wylazł mi siniak! Lekarz polecił mi zażywać rutinoscorbin bo uszczelnia naczynka krwionożne a unikać Polopiryna,Aspiryny i wszystkiego cozawiera kwas acetylosalicylowy bo ten z kolei osłabia naczynka i powoduje krwotoki i u osob ze słabymi naczyniami!
Ostatnio mój siniak gigant wylazł mi w Sylwestra… jakież 2 godziny przed imprezą uderzyłam się bardzo mocno o kant biurka,biurko się zatrzęsło i na moją nogę pospadały różne przedmioty-niektóre bardzo ciężkie! Momentalnie noga mi spuchła i siniak nie wyszedł na drugi dzień a od razu-do tego takie popękane naczynka tzw „pajączki”. Planowałam na ten wieczór super-sukienkę,dosyć krótką-zatuszowąłam jakoż zasinienie ale opuchlizny się nia dało-noga wyglądała jak okropnie gruba… Koniec końców założyłam ciemne rajstopy i jakoż to wyglądało:(
27 marca 2009 at 14:24Siniak musi odleżeć swoje, nie usuniesz go wczeżniej, eheheeh
30 marca 2009 at 19:32kiedy już wiesz, że go sobie nabiłasz, to rozmasuj go, rób to przez kilkanażcie sekund- będzie mniejszy:) Są też mażci na stłuczenia, minimalnie skracają czas jego występowania…;)
7 października 2010 at 09:47Najlepsze na siniaki są mażci rozgrzewające, jest kilka takich, które bardzo dobrze działają i nie kosztują dużo. Trzeba zapytać w aptekach, farmaceuta powinien kilka polecić. No w kazdym razie są skuteczne, więc myżlę, ze warto w coż takiego się zaopatrzyć na zapas nawet.
7 października 2010 at 09:56Nie wiedziałem ,że na temat siniaka można tyle dyskusji prowadzić 😆
Użyj altacet. to wszystko 😉
11 października 2010 at 10:27Bierz Rutinoscorbin. Jest dobry na naczynka:)
- AutorOdp.