- AutorOdp.
- 10 lipca 2008 at 13:36
A ja schudłam 6kg tylko ze od grudnia hehe, wiec troche długo. ale odchudzac zaczelam sie dopiero od 2 miesiecy. Wczeżniej po prostu przestałam się obżerać. Mam bardzo malo ruchu, to jest moja zguba. caly czas siedze przy kompie, pisze prace dyplomowa i nie mam za bardzo czasu na cwiczenia, tymardziej ze potem jestem zmeczona. Mimo to udalo sie. Czuje sie lepiej w mojej nowszej skórze 🙂 Moze to nie duzo, ale cieszy. 🙂 Wciąż jestem na diecie, ale mało drastycznej i czasem pozwalam sobie na zapomnienie- typu lody lub kielbaska z grilla- taki okres ehh. Ale tez ze wzgledu na pore roku spozywam duzo warzyw prosto z dzialeczki 🙂
Po po obronie kupuję rowerr!! Choż nie nacieszę się nim długo, bo ide dalej na studia, ale tym razem zamierzam chodzic na basen (po drugiej stronie ulicy :)) i biegać.
Moim wielkim planem jest jeszcze 6 weidera. Ehh planów dużo, oby silnej woli wystarczyło.
11 lipca 2008 at 07:31Opowiem wam historię mojej koleżanki. Dziewczyna ta w odróżnieniu ode mnie była raczej szupłą nastolatką. Ale któregoż dnia pod wpływem jakiegoż filmu postanowiła zżucić parę kilo aby wyglądać tak jak jedna z aktorek. Nie wiele wiedziała o odchudzaniu, a chciała mieć szybkie efekty w krótkim czasie. Postanowiła ze na obiad,sniadanie i kolację bedzie jadła 2 kanapki z serkiem i szczypiorkiem. Oczywiżćie waga zmalała 10 kg w ciągu półtora miesiąca.Co prawda koleżanka schudła ale nie tam gdzie trzeba ( ręce,piersi). Nabawiła się strasznych rostępów. Włosy wypadały jej garżciami. Najgorsze jednak było to że w czasie diety(mówmy prawde -głodówki) nabawiła sie obsesji na punkcie jedzenia. Po skończeniu niby-diety zaczęły się napady wilczego głodu.Tak wiec nie tylko przybyło jej 10kg ale doszło do tego kolejne 15. Rozwaliła zupełnie swój uklad trawienny. Hormony zaczeły szaleć ( najpierw brak okresu na 3 miesiące).
Tak wiec powiedzenie co nagle to po diable bardzo dobrze się sprawdziło. - AutorOdp.