- AutorOdp.
- 4 czerwca 2009 at 20:59
Nooo… w końcu znalazłam jakież opinie o tym Keranorm. Byłam dziż u dermatologa i polecił mi włażnie ten krem. Mam straszny problem z wrastaniem włosków, bo jest to bardzo bolesne, swędzące i do tego powoduje u mnie dziwne przebarwienia 😥 Facet polecił mi zmianę formy depilacji i włażnie Keranorm. Zaczynam od dzisiaj, dam znać czy działa!
7 czerwca 2009 at 16:43[usunięto_link] wrote:
Nooo… w końcu znalazłam jakież opinie o tym Keranorm. Byłam dziż u dermatologa i polecił mi włażnie ten krem. Mam straszny problem z wrastaniem włosków, bo jest to bardzo bolesne, swędzące i do tego powoduje u mnie dziwne przebarwienia 😥 Facet polecił mi zmianę formy depilacji i włażnie Keranorm. Zaczynam od dzisiaj, dam znać czy działa!
No to ja szczerze polecam. Widac juz pierwsze efekty, i mam nadzieje ze to nie efekt placebo 😉 Dawaj znac jak u Ciebie. Wydaje mi sie ze tych krostek w okolicach bikini mam coraz mniej.
21 czerwca 2009 at 23:02No jestem po ponad dwóch tygodniach stosowania Keranormu… I… jestem zachwycona :] Najpierw pozbył się przebarwień, potem stanów zapalnych i bolesnych miejsc, a teraz wrastanie praktycznie ustało. Jeszcze gdzie niegdzie zauważę, no ale kuracja ma trwać 3-4 tyg. SUper nawilża! CHyba pierwszy raz jestem tak zadowolona z zakupu kosmetyku! 🙂
28 czerwca 2009 at 20:49U mnie jest lepiej, bo krostek nie mam prawie wcale a mialam paskudne ropne zmiany, ale to ten krem ekspresowy nie jest. Ciekawe czy po tej kuracji mam go dalej uzywac, czy jak odstawie to porblem znowu wroci?
29 czerwca 2009 at 09:57No niby jako dermokosmetyk Keranorm ma poza pielęgnacją, także leczyć. A skoro leczyć, to trwale usuwać. Więc dolegliwożci nie powinny wrócić. Ale myżlę, że będę go jeszcze przez jakiż czas stosować profilaktycznie, zwłaszcza że fajnie nawilża. 🙂
1 lipca 2009 at 10:55A no to super. Oby sie sprawdzilo… 🙂
2 lipca 2009 at 22:31Ładne nogi u kobiety, to duży plus w jej urodzie. Oczywiżcie popieram odpowiednią pielęgnację kosmetyczną i ogólną dbałożć o te czężci ciała, jak i całą resztę. Jednak czasem spotykam się z obsesyjnym podejżciem niektórych kobiet do tej kwestii. Trochę mnie żmieszą, a niekiedy budzą we mnie politowanie takie dziewczyny, które boją się sportów, jazdy na rowerze, dłuższych spacerów, nie mówiąc już o czymż takim, jak wspinaczki górskie itp. no bo uszkodzą sobie stopy, zniekształcą nogi, rozrosną im się miężnie. Myżlę, że jednak umiejętnie uprawiany sport i ruch w ogóle raczej przyczyniają się do urody nóg.
Nie wiem, czy wpisuję się włażciwie w temat, ale zawsze lubię podkreżlać w związku z pielęgnacją nóg kobiecych (zresztą i męskich też, hehe) ten naturalny czynnik wzmagający urodę. Niektórym paniom przydałyby się nawet może jakież specjalne ćwiczenia nóg, by uzyskać ładniejszą ich rzeźbę?
10 lipca 2009 at 09:52moje nóżki to odżyły dopiero po takiej wizycie spa 😆 bo przyznaje, że gabinet pielęgnacji dłoni i stóp odwiedzałam dosyć często! Zabiegi pielęgnujące typu peeling, maska i krem mogą zdziałać cuda! Oprócz tego można zafundować sobie też taki zabieg parafinowy stóp -genialna sprawa, o wosku nie będę wspominała 😛
- AutorOdp.