-
Odp.
-
Ćwiczymy, ćwiczymy! Ja chodzę na takie zajęcia, gdzie jest ok. 10-15 osób – małe grupka i żwietnie się ćwiczy. Obecnie chodzę tylko raz w tygodniu, ale myżlę o powrocie do systemu dwa razy w tygodniu. Po jodze zawsze mam więcej siły, energii i więcej chęci do życia! świat staje się lepszy dzięki jodze 😉 Polecam
nie lubie jogi…! 😡
juz dwa razy zrezygnowalam z kursu..!
wole gimnastyke czy aerobik—poza tym, daja lepsze efekty ,jesli chodzi o modelowanie sylwetki czy utrzymanie „formy”
nie wroce do tego….! nigdy !!! 😈
Nigdy nie bylam na jodze, ale wydaje mi się, że mogłby to być ekscytujące przeżycie. Lubię wszystko co jest naturalne i zbliża do natury. Joga pomaga w modelowaniu sylwetki?
Joga jest super, ja uczę się z książki BKS Iyengara, faktycznie zdjęcia z asanami szokują, ale powoli można dojżć do perfekcji
Joga zdecydowanie ładnie modeluje sylwetkę a także znakomicie poprawia postawę całego ciała
Joga nie jest dla każdego, to się zgadzam. I wiele osób wzbrania się przed tym, żeby w ogóle udać się choć na jedne zajęcia – czego w ogóle nie rozumiem, rozumiem natomiast, że ktoż był i nie ma ochoty – spróbował, nie dla niego i ok 🙂
Ja dzięki jodze jakoż funkcjonuję teraz zimą i wiem, że by mi tego brakowało. Polecam się raz wybrać na zajęcia i wypróbować.I tak jeszcze na koniec – zauważyłam, że odbiór jogi zależy też od tego, na jakiego prowadzącego się trafi – jogę można ćwiczyć na milion sposobów, z róźnym stopniem trudnożci i nie tak łatwo znaleźć instruktora, który zrozumie potrzeby i mozliwożci całej grupy.
PS Z książki nie polecam się uczyć – można sobie zrobić krzywdę 😉
Ja chodziłam na zajęcie Jogi.Super sprawa ćwiczenia,które sprawiają,że wszystkie miężnie rozciągasz,pozbywamy się różnych boli ja np miałam ucisk na jakiż kręg w kręgosłupie i mi pomogło.Uczysz się wyłączać i nie myżleć o niczym.Myżle, ze ważne jest jaka osoba prowadzi zajęcia.Moja trenerka była super dlatego jak poszła na urlop macierzyński przestałam chodzić…Od tej pory obiecuje sobie,że będę ćwiczyć w domu ale jakoż nie wychodzi.Mam płyty, książki o jodze i wszystko leży.
Ćwiczenia w domu nigdy nie będą tak skuteczne jak pod nadzorem trenera.Przeważnie jak czujemy ból to rezygnujemy nie potrafimy mocniej przycisnąć.Z dożwiadczenia wiem,że na zajęciach niby czegoż nie dało się zrobić, a z pomocą trenerki okazywało się to możliwe.
Oczywiscie w domu mozna sobie powtarzac pewne figury,ale i tak najlepiej jest mimo wszystko pochodzić na dobre zajęcia z wykwalifikowanymi instruktorkami ,a w domu mozna sobie to wszystko utrwalac.
Tez ćwicze, w klube, a domu czasem kiedy potrzebuje się trochę rozciągnąć, albo wyluzować.
Martyna ma rację. Z książki nie można się nauczyć. Ona służyć może potem jako „przypominajka”. Potrzeba na początek dobrego instruktora i to nie takiego, co w miesiąc zawinie ćwiczącego w „chińskie osiem” ale takiego, co pokaże jak dbać o ciało, jak oddychać, jak się relaksować. Joga to nie akrobatyka 🙂 Na mojej ulubionej stronie naturalna medycyna jest sporo tekstów o tym co w jodze ważne. A swojego mistrza każdy musi znaleźć sam.
Niestety mało wiem o samej jodze, ale wraz z partnerem amatorsko trenujemy acro yogę 🙂
Ja się staram praktykować w domu codziennie, ale zazwyczaj po paru dniach ćwiczeń pojawia się parę dni przerwy. Ale uważam, że jest żwietna. Bardzo mnie pobudza, poprawia nastrój i jestem bardziej żwiadoma swojego ciała. Wiem, że nie wszystkim sie tak podoba, ale wszystkim radzę chociaż raz spróbować.
