• Autor
    Odp.
  • maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    no nie bardzo, poniewaz on studuje resocjalizacje, a ja promocje zdrowia z arteroterapia :/ kurcze… ciezko mi z tym… ale nie chce tego stracic!!! do tego te jego kolezanki takie ladne… 🙁 inaczej bym do tego podeszla gdyby tam jechali jego koledzy…

    monika22
    Member
    • Tematów: 15
    • Odp.: 315
    • Pasjonat

    maju napisałaż że ufasz swojemu chłopakowi,to po co to całe zamieszanie???
    Ale masz jeszcze jedno wyjżcie,przeciez na takie szkolenia twój chłopak może cie zabrać ze soba,ale oczywiscie bedzie musiał dopłacic pewna kwote pieniedzy.nie możecie tak zrobić zebyż pojechała z nim????

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    ja juz to proponowalam, ze pojade z nimi, ale on stwierdzil, ze to niczego nie rozwiaze… bo ja nie pojade tam ze wzgledu na to, ze mnie to interesuje, tylko jako „plicjant”, zeby trzymac nad wszystkim kontrole!!! stwierdzilismy, ze to nie ma sensu, bo to problemu nie rozwiaze. za kazdym razem bede chciala jezdzic i kontrolowac!!! 😳 kurcze ja juz sama sie z tym zle czuje!!! mam siebie dosyc, ale ciezko mi to zmienic onas

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 857
    • Zasłużony

    maja,

    poczytaj o chorobie bodajże Ottona. to jest chorobliwa zazdrożć

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    jest mi wstyd i glupio… 🙁 nie chce byc taka!!! zawsze mowilam mu, ze pragne sie realizowac przy nim , a teraz sama mu na to nie pozawlam.

    doris1
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 46
    • Stały bywalec

    Może ty nie umiesz tego w sobie zmienic tylko nie chcesz tak naprawde i w tym jest caly twoj problem … bo ja naprawde Cie nie pojmuje.
    I nie pisze , że ufasz swojemu facetowi bo tak nie jest …gbys ufala nie miala byc problemu..

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 177
    • Zapaleniec

    maju wygląda na to że masz problem z chorobliwą zazdrożcią, jeżli nie chcesz żeby przez to wasz związek powoli się rozsypał jak domek z kart to musisz walczyć z tym a jesli samej Ci się nie uda pomyżl o pomocy psychologa, 😉 i będzie dobrze 🙂

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    o pomocy psychologa mysle caly czas, ale ciagle mi sie wydaje, ze poradze sobie z tym sama… (moze to smieszne sie wydawac, ale ja wlasnie pracuje w placowce z psychologami i pedagogami…)

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 857
    • Zasłużony

    tak jak pisałam wczeżniej – miałam podobny problem. ale poradziłam sobie sama z tym problemem. po prostu ciągłe powracające chore i głupie myżli odpychałam od siebie jak najdalej. z czasem nauczyłam się normalnie żyć.

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    no wlasnie… te nieustanne powroty chorych mysli… ciagle nowe scenariusze… wrrr…….!!!!!!

    Renare
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 23
    • Bywalec

    Maju, sama napisałaż,ze ma to związek z Twoim dzieciństwem. Musiało się zdarzyć kiedyż coż, co teraz jakoż rezonuje. Myżlę,że powinnaż skorzystać z pomocy psychologa. Rozwalisz żwietny związek i nie będziesz wiedziała dlaczego.Nie mówiąc już o fakcie,ze bardzo się z tym męczysz i jest Ci źle.

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    Jak już wczesniej wspomnialam, bardzo wczesnie stracialm tate, ktorego bardzo kochalam 🙁 moja mama zawsze okazywala mi milosc przez calkowite poswiecenie sie dla mojego dobra… ale nie potrafila mi powiedziec wprost „kocham Cie”, rzadko mnie przytulala. Bardzo mnie we wszystkim wyreczala, chcac przez to okazac milosc, a ja wolalam zeby mi to po prostu powiedziala, przytulila 🙁 wydaje mi sie, ze to ma teraz wplyw na to, jak zaborczo walcze o milosc mojego mezczyzny. Pragne go miec na wlasnosc… a wiem, ze tak nie mozna 🙁

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    jestem w totalnej dolince… onas

    moj facet pojechal na to szkolenie, o kotrym pisalam wczesniej…
    do ostatniej chwili mialam nadzieje ze sie rozmysli i nie pojedzie, ale kiedy autobus ruszyl poplynely mi lzy 🙁 teraz dzwoni… mowi, ze jest bardzo przyjemna atmosfera, swietni ludzie… a mnie az skreca!!!! jest tam beze mnie. wiem, ze bardzo zaprzyjaznil sie z tamtymi ludzmi (glownie kobietami) 🙁 kiedy dzwoni udaje, ze wszystko jest ok! ale tak naprawde to juz sama sobie z tym nie radze onas

    b_sylwik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 177
    • Zapaleniec

    maju proponuję poszukać dobrego specjalisty, szkoda waszej milożci stracić przez niekontrolowaną i niepotrzebną zazdrożć

    AniolStroz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    LOL opanuj się. 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " kobiety pomozcie :("

Przewiń na górę