- Odp.
Kolorowe ruski roz.zolc.niebieski.fiolet.czerwien. co do nich dobra jesli rozowe jakie buty jaka gora jezeli fiolet jaki do,l jaka gora?? hmmmmm??!??!
Heh.. To trudno tak powiedzieć, trzeba pokombinować.
Ja osobiżcie nie zdecydowałabym się na jakież różowe czy zółte rurki…
Chciaż fiolotowe,szare czy granatowe całkiem fajnie wyglądają. 😉heh xD ja kupilam wlasnie dziisja rowe:D zaje***iste xD ale trudno dobrac buty;/;(… cja chce jakies balerinki ale nieiwme jaki kolor;/;(? zlote srebrne czy moze żółte??xD;(;( ❓ ❓ ❓ ❓ ❓
Ja mam kremowe rurki. A bede nosic brazowe baleriny chyba… nie wiem samam jeszcze bo ich nie zdarzylam jeszcze nigdzie zalozyc. Ale dzis na dyskoteke sie chyba w nich wybiore
rury nosze tylko dzinsowe i to raczej nie skinny jeans…raczej pitilla.
na kolorowe bym sie nie zdecydowala, bo po prostu juz wyroslam z czasow nastoletnich.
ale mlode dziewczynki fajnie wygladaja w takich stylizacjach: kolorowe rurki, czarne baletki lub trampki, bluzka w jakims neutralnym kolorze.W zasadzie teraz moda jest taka,że im więcej kolorów tym bardziej tredny 😉 Jednak ja nie przepadam za kolorowymi spodniami…jesli rurki to tylko jeansowe-ciemne,ewentualnie kolor pożredni między jasnymi a ciemnymi 😉 A co do kolorowych rurek??jak już zdecydowałabym sie na kolorowe spodnie to dobrałabym do tego raczej czarne dodatki-nie chcialabym wyglądac jak clown… 😕
Jak dla mnie, to te kolorowe rurki, w których chodzi 50% dziewczyn w moim mieżcie, są paskudne. Nie odpowiada mi robienie z siebie choinki bożonarodzeniowej.
Jeżli mowa o rurkach (ogółem spodniach) to stawiam na stonowane kolory… Czerń, jeans, beż uwielbiam…[usunięto_link] wrote:
Jak dla mnie, to te kolorowe rurki, w których chodzi 50% dziewczyn w moim mieżcie, są paskudne. Nie odpowiada mi robienie z siebie choinki bożonarodzeniowej.
Jeżli mowa o rurkach (ogółem spodniach) to stawiam na stonowane kolory… Czerń, jeans, beż uwielbiam…Zgadzam sie w 90% ! 🙂
jedyne z czym sie nie zgodze to beż- ja lubię tylko i wylacznie kolor jeans (ciemniejszy, badz jasniejszy), żadnych udziwnien..w jakim wieku jest ten ogromny odsetek dziewczyn w waszych miastach, ktore w kolorowych rurach paraduja?
dziewczyny w moim wieku nie nosza kolorowych rurek. nastolatki owszem-takie ich prawo. ale ja akurat nie porownuje swojego stylu ze stylem dzieci…
nie porownuje sie do dzieci. nie lubie sie czuc jak one. kolorowe rurki dla mnie to kicz, ani to ładne, ani kobiece…brr..
w jakim wieku? 16-19. ja wiem, ze kolory są teraz trendy, ale no bez przesady.. mi tez kojarzy sie to choinka.. nie i tyle- nie podoba mi sie- po prostu.
W wieku gimnazjalnym jest ich najwięcej. Przynajmniej u mnie.
Cóż… Są gusta i gużciki…otoz to. w wieku gimnazjalnym.bo to dziewczeta w takim wieku sa targetem jesli chodzi o tego typu ubrania. ja do gimnazjum nie chodzilam nigdy…i moze dlatego mam na tyle oleju w glowie i jestem tak otwarta na mode, ze pozwalam dzieciom byc dziecmi i nie krytykuje ich za to, ze nimi sa.
