- AutorOdp.
- 19 grudnia 2011 at 18:43
Jest tyle wspaniałych książek. Taki wybór… Potrzebowałabym jakiegoż małego napadu na bank… Jest ktoż chętny?
20 grudnia 2011 at 16:40Delicjo, przy książkach i przy biednych zwierzakach mam jedyne momenty, kiedy żałuję, że nie jestem zamożniejsza. Jest tyle wspaniałych książek … a ja co jakiż czas odkładam 100-150 zł (3-5 książek) i kupuję…
21 grudnia 2011 at 16:23[usunięto_link] wrote:
Jest tyle wspaniałych książek. Taki wybór… Potrzebowałabym jakiegoż małego napadu na bank… Jest ktoż chętny?
Jam jest chętna. Zwłąs**** przed żwiętami. I też bym pewnie większożć łupu przeznaczyła na pomoc zwierzętom.
22 grudnia 2011 at 15:49Grrrr… Zgrzytam zębami, bo włażnie się dowiedziałam, że zrobiłam się w konia. Za wczeżnie kupiłam Chotomską… Zapłaciłam wprawdzie 40 a nie 50 zł, ale… Nasza Księgarnia internetowa ma teraz trójpak za 100. Czyli zamiast 30% zniżki mogłam mieć 33% i trzy prezenty na trzy okazje.
22 grudnia 2011 at 18:44Buuu, nie dziwie się, żeż zła. Ale ja chyba skorzystam z okazji 😀 Dzięki za informację.
23 grudnia 2011 at 00:10Kurczę :// . Przykro mi. A może masz więcej dzieci do obdarowania i może kup jeszcze ten trójpak, co?
23 grudnia 2011 at 17:16Zamówiłam. Okazje się same znajdą:)
27 grudnia 2011 at 16:20Na dobrą książkę zawsze jest czas.
27 grudnia 2011 at 17:53Mój chrzeżniak przechorował całe żwięta. Nie mógł się w nic bawić, nie mógł oglądać tv, bo trawiła go gorączka. No i książka okazała się idealnym prezentem, bo maluch leżał z okładem na na czole a mama, tata i ciocia na zmiane czytali.
29 grudnia 2011 at 14:14Później takie choroby się całkiem miło wspomina… Uwaga, jaką pożwięcają najbliżsi jest bezcenna :>
3 stycznia 2012 at 15:04Zawsze można połączyć dzisiejszą technologię i rozwój malucha, no i podarować mu e-booka. Z tego co widziałam to na stronie goneta.net jest sporo takich, które idealnie nadają się dla malucha. Dzięki temu będzie można razem z dzieckiem siedzieć przy komputerze i przy okazji czytać mu ciekawe powieżci.
10 stycznia 2012 at 19:35[usunięto_link] wrote:
Zawsze można połączyć dzisiejszą technologię i rozwój malucha, no i podarować mu e-booka. Z tego co widziałam to na stronie goneta.net jest sporo takich, które idealnie nadają się dla malucha. Dzięki temu będzie można razem z dzieckiem siedzieć przy komputerze i przy okazji czytać mu ciekawe powieżci.
Z tym sie raczej nie zgadzam. Siedzenie przed komputerem to zło konieczne, a nie frajda. I nie sądzę by w wieku 4-5 lat była to włażciwa metoda na tworzenie więzi z dzieckiem.
31 maja 2012 at 21:38Ostatnio moja siostrzenica odkryła „Jerzy i Wielki Wybuch” L.i S. Hawking. Zajawiła się na to, że podobno odkryto w 2011 we Wszechżwiecie planetę bardzo podobną do Ziemi… Patrząc na jej entuzjazm, polecam tę książkę (na przyszłożć)
13 czerwca 2012 at 13:48Moja mała dopiero w wieku 20 miesięcy dała się namówić żeby coż jej przeczytać. Oczywiżcie książki u nas w domu są od zawsze, ale wczeżniej tylko obrazki i obrazki, bez czytania. A ostatnio zaciekawiły ją „wierszyki łamiące języki’ Strzałkowskiej. Słuchała jak zahipnotyzowana.
14 czerwca 2012 at 08:49Nie dziwne, dzieci lubią takie ciekawe słówka. A nie wiem czy wiecie, że to włażnie Ona pisze teksy na koszulkach z Endo :).
- AutorOdp.