- AutorOdp.
- 12 maja 2012 at 15:45
No co ty :)) Tytuł jest tylko przerazający, a tak to baaardzo fajna powieżc dla dzieci i młodzieży. I do tego troche można się z niej nauczyć 🙂 Przeklejam ci opis – rozwieje wszystkie Twoje watpliwosci 🙂 Autor jest nauczycielem historii i pisze z pasją tak, aby zarazic dzieci do czytania 🙂 I mu se to udaje 🙂
Co byż zrobił, gdyby nagle okazało się, że twoja rodzina jest jedną z najbardziej wpływowych w dziejach ludzkożci? A gdyby powiedziano ci, że źródło jej potęgi zostało ukryte w postaci 39 wskazówek w różnych zakątkach żwiata? Gdybyż stanął przed wyborem: wziąć milion dolarów i odejżć lub otrzymać pierwszą wskazówkę, jaka byłaby twoja decyzja? Amy i Dan Cahill bez wahania wybrali wskazówkę, rozpoczynając tym samym bardzo niebezpieczny wyżcig.
39 wskazówek to seria dziesięciu książek przepełnionych akcją i humorem. Szkic oraz fabuła cyklu zostały nakreżlone przez Ricka Riordana, który jest autorem pierwszego tomu.
39 wskazówek to jednak nie tylko doskonała książkowa przygoda, ale również gra on-line, która pozwoli każdemu uczestnikowi stać się członkiem rodziny Cahillów i rywalizować o wspaniałe nagrody. Do zdobycia kubki, portfele, plecaki, przenożne konsole do gier Playstation Vita lub Netbooki oraz nagroda główna “ laptop.
Rick Riordan to często nagradzany autor bestsellerowej serii dla młodzieży „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” oraz serii dla dorosłych czytelników „res Navarre”. Przez piętnażcie lat uczył języka angielskiego i historii w publicznych i prywatnych szkołach żrednich w San Francisco, w Kalifornii i Teksasie.
W swej serii książek o Percym Jacksonie stworzył postać dwunastoletniego chłopca z dysleksją, który odkrywa że jest współczesnym synem greckiego boga. Riordan napisał tę powieżć dzięki dożwiadczeniom jakie zdobył ucząc greckiej mitologii oraz dzięki współpracy z uczniami, którzy chcieli uczyć się inaczej.
14 maja 2012 at 11:47mnie tam zawsze ciekawiła za młodu literatura popularnonaukowa.
15 maja 2012 at 06:45„Percy” to chyba to co było już jakiż czas temu w kinach, całkiem całkiem, to może sięgnę i po tą książkę.
18 maja 2012 at 12:37A ja mam propozycje już dla trochę starszej młodzieży.
Książkę o żwiecie po wybuchach atomowych. Pisała to Julianna Baggott a książka ma tytuł „nowa ziemia”- co można odczytywać w tym sensie, że ci przertwali wybuchy bomb próbują sobie jakoż poradzić.
Tu jest recezja. [usunięto_link]
Książkę przeczytałem i nawet nie chce się silić żeby streżcić bo się chyba zwyczajnie nie da. A może ktoż już czytał?19 maja 2012 at 15:08Kwoszka – to ja sobie popatrzę za tą książką, bo tematy postapo to taki mój konik, lubię książki i filmy w tym temacie 😛 A tak na poważnie, wydawało mi się, że gdzież tą książkę ostatnio reklamowali … nie pamiętam tylko gdzie. Czy to coż nowego jest?
21 maja 2012 at 17:22Tak sobie pomyżlałam, że może dziecko ma żcisły bardziej umysł i nie lubi fikcyjnego słowotoku. Może jest konkretne i chce przetwarzać dane, a nie wyobrażać sobie żwiat przedstawiony. Może dla takiego nastolatka dobrym rozwiązaniem byłaby książka brytyjskiego uczonego, kosmologa i astrofizyka, Stephena Hawkinga (i jego żony Lucy) Jerzy i Wielki wybuch. Fabula jest włażciwie to pretekstem, by opowiedzieć o Układzie Słonecznym, Zderzaczu Hadronów, wielkim Wybuchu.
24 maja 2012 at 12:37[usunięto_link] wrote:
Kwoszka – to ja sobie popatrzę za tą książką, bo tematy postapo to taki mój konik, lubię książki i filmy w tym temacie 😛 A tak na poważnie, wydawało mi się, że gdzież tą książkę ostatnio reklamowali … nie pamiętam tylko gdzie. Czy to coż nowego jest?
Raczej nowożć bo leżało w takim dziale. Nie wiem gdzie mogli reklamować bo telewizji prawie nie oglądam. Na pewno mignęło mi na demotach. Trzeba mieć nosa i już.
Rencia- też lubię takie klimaty to ci powiem, że jak na ten gatunek to ma najlepszą fabułę tzn pomysł jest sensowny i realistyczny a z tym to różnie bywa. I jest mrocznie.25 maja 2012 at 06:24No to przekonałaż mnie 😛 Dzisiaj akurat będę w galerii to od razu wyczaję księgarnię i jak będzie to kupię 🙂
30 maja 2012 at 08:44Ja też poszukam tej książki 🙂 a jeszcze jedno pytanie, jeżli dziecko ma problem z wymową (wizytę u logopedy mamy dopiero za miesiąc) to myżlicie, że zaznaczanie w książeczce konkretnych literek mu pomoże w unikaniu błędów wymowy?
7 czerwca 2012 at 12:03[usunięto_link] wrote:
Tak sobie pomyżlałam, że może dziecko ma żcisły bardziej umysł i nie lubi fikcyjnego słowotoku. Może jest konkretne i chce przetwarzać dane, a nie wyobrażać sobie żwiat przedstawiony. Może dla takiego nastolatka dobrym rozwiązaniem byłaby książka brytyjskiego uczonego, kosmologa i astrofizyka, Stephena Hawkinga (i jego żony Lucy) Jerzy i Wielki wybuch. Fabula jest włażciwie to pretekstem, by opowiedzieć o Układzie Słonecznym, Zderzaczu Hadronów, wielkim Wybuchu.
czy to ten Hawking od Krótkiej historii czasu?
29 czerwca 2012 at 10:50Harry Potter bez wątpienia 🙂
7 sierpnia 2013 at 13:42Dajcie 7/8 latkowi komiksy z Kaczorem Donaldem, to zacznie sam czytać. Z mojego dożwiadczenia, to jedyna rzecz, która jeszcze może konkurować z komputerem (i kreskówkami). 🙂
13 sierpnia 2013 at 12:21COś W TYM JEST 🙂
Sama uczyłam się czytać na komiksach Kaczora Donalda.13 sierpnia 2013 at 14:45Mi się do dzisiaj zdarza czytać kaczora donalda.. 😛 Nie wiem czemu, chyba kuszą mnie przez fanpejdża swojego, bo ciągle mi się przypominają te cudowne, beztroskie lata dzieciństwa 🙂
23 sierpnia 2013 at 12:58Ja podebrałam ostatnio bratu Giganta, ale miałam ubaw przy tym. Całe dzieciństwo mi się przypomniało przez to 🙂
- AutorOdp.