- AutorOdp.
- 9 czerwca 2008 at 06:07
Ja też jestem szczężliwa, młodożć pierwsza miłożć i chociaż nie mogę widywać się ze swoim Kochaniem :* tak często jakbyżmy chcieli i chwilami szlak mnie trafia przez to że jesteżmy w innych miastach to kocham Go i włażnie dlatego jestem szczężliwa. A szczężcie jest jeszcze większe jeżli pomyżle o Nim o tych wszystkich wspólnych chwilach i o naszych planach 😉 Myżlę, że recepty na szczężcie nie ma, każdy musi mieć swoją. Ja już mam mój Kochany, bez Niego byłoby pusto i smutno 😉
9 czerwca 2008 at 08:04Chyba każdy ma złe i dobre chwile w życiu ale mimo to trzeba iżć dalej i cieszysc sie tym co sie ma, bo niektorzy niemają nic albo nikogo. W sumie to ja chyba zawsze byłam szczężliwa – mimo że czasem nie było tak różowo to i tak swoje trzeba przeżyć. Od 10 miesiecy jestem zajebiżcie szczeżliwa bo wkoncu trafiłam na Tego Jednego 😉 i wierze w to że już zawsze tak będzie – normalnie mordka mi sie usmiecha kiedy o nim mysle, kiedy z nim jestem (az ludzie dziwnie patrza kiedy ide sobie sama i sie usmiecham do nich – tak po prostu) 😉 obecnie jestem na stażu w biurze podr. i też jestem z tego zadowolona bo sama przez długi czas o niego walczyłam 😀 eh.. Kocham życie mimo wszystko 😆
8 sierpnia 2008 at 09:06Jestem szczężliwa 😀 Chociaż bywało bardzo cięzko…najważniejsze jest to by cieszyć się chwilą 😉 i nie rozpamietywać tego co było złe,czerpac radożc z tego co jest teraz 🙂
8 sierpnia 2008 at 09:17Chociaż odradzali mi ten związek, to posłuchałam serca, i jestem szczężliwa, chociaż aby to uzyskać musielismy obydwoje nauczyć się kompromisu.
Kocham, jestem kochana i to się liczy 🙂8 sierpnia 2008 at 21:37ja tez posluchalam swojego serca a nie znajomych i jestem veeery happy [drugi raz w zyciu 🙄 ]
nie wiedzialam ze sie nie da z facetem nie klocic 😉
najpiekniejsze w zyciu jest kochac i byc kochanym jupi7 września 2008 at 17:21” W życiu piękne są tylko chwile…”
Prawdziwe jak nic…8 września 2008 at 16:30Ja jestem szczężliwy w związku 😀 A czy moja dziewczyna jest ze mną to nie wiem trzeba by się jej spytać.
24 września 2008 at 20:27Nie czuję się szczężliwa. Wiecznie mi coż nie odpowiada, mam wiele obaw i zmartwień. Do wielu pozytywnych rzeczy podchodzę z dystansem, zakładając na wstępie, że nie długo będę mogła się nimi cieszyć. Taki ze mnie trochę typ pesymistki.
6 października 2008 at 20:33Czężciej pod górę, ale sądzę, że warto[/i]
28 października 2008 at 08:35U mnie gra skrajnożci- albo jestem bardzo szczężliwa, albo w ogóle. Nigdy nie ma po żrodku. Nasz zwiazek jest pelen skrajnosci, ale jakby spojrzec na niego z daleka- nie zamienilabym tego zwiazku na nic innego. Kocham i jestem Kochana- to sie liczy przede wszytskim.
28 października 2008 at 15:55Jestem bardzo szczężliwa 🙂 Jestem kochana,szanowana i rozpieszczana 😀 Nigdy się na nim nie zawiodłam,nigdy mnie nie obraził…Zawsze jakoż się dogadujemy.Mój ideał 🙂
2 listopada 2008 at 22:37Jestem szczężliwa już 4 lata. 🙂
Choć przyznaję, że nie zawsze było kolorowo, ale związek = kompromis. Jeżli dwie strony chcą, to zawsze jest rozwiązanie.19 listopada 2008 at 20:53a ja też jestem szczężliwa w związku, no i do tego jakoż tak się ostatnio wszystko fajnie układa, że sami szczężliwi ludzie mnie otaczają – moja przyjaciółka pogodziła się z mężem, a już mieli sie rozwodzić, moja mama odnalazła przyjaciela z młodożci a moja siostra czatuje w najlepsze i wymienia się mailami z pewnym przystojniakiem poznanym na portalu matrymonialnym mydwoje.pl – love is in the air proszę państwa, chociaż za oknem zima, a nie maj!!
20 listopada 2008 at 15:24A ja sie troche zdziwilam, ze prawie wszystkie napisaly, ze sa szczesliwe BO sa w zwiazku albo sa szczesliwe OD KIEDY sa w zwiazku…. To znaczy, ze kobieta nie jest szczesliwa dopoki nie znajdzie faceta? Czy kobieta nie moze byc szczesliwa tylko dlatego, ze jest zdrowa, utalentowana, robi kariere?
Ja sie uwazam za szczesliwa kobiete mimo niemal skrajnego pesymizmu od czasu do czasu i mimo wielu trudnosci napotykajacych kazdego czlowieka w zyciu.
Mam faceta i jestem szczesliwa, ze go mam ale przez rok bylam sama i wtedy tez bylam szczesliwa. Bylam szczesliwa bo mialam wiecej czasu dla siebie, bo rozwijala mi sie kariera, bo umawialam sie na randki i z mnostwa innych powodow.21 listopada 2008 at 22:16taaaak… szczężcie tutaj kwitnie… ciekawe jak jest naprawdę…
- AutorOdp.