Mezczyzna potwor…?????

  • Autor
    Odp.
  • kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Witam jakis czas rodzilam sie was co zrobic ze moim zwiazkiem dlugoletnim w ktorym nie ukladalo mi sie podjelam decyzje o wyjezdzie do domu rodzinnego zaczynajac wszystko od nowa mialam w planie szukanie pracy ale nie zdazylam gdyz sprawa potoczyla sie nie tak jakbym tego chciala w danym momencie.Moj byly partner niedojrzaly emocjonalnie jak i zyciowo ma juz nowa partnerke i ma sie wspaniale natomiast ja czuje ise okropnie bo problemow przybywa i jestem z nimi sama…Wrocilam do domu i okazalo ise ze jestem w 7tygodniu ciazy(obecnie w 9)z moim bylym partnerem w pierwszej chwili zalamalam sie totalnie kiedy poukaladalam sobie wszystko w glowie pomyslalam musze stanac na nogi i byc silna i sie nie poddawac ale moj byly partner dowiedziawszy sie o fakcie (ma 30lat)kazal mi natychmiastwo ciaze usunac kategorycznie odmowilam mimo iz sutuacje mam ciezka ale nigdy w zyciu czegos takiego!!!!Stwierdzil ze nie ma obowiazku pomagania mi w czasie trwania ciazy(mimo iz wie ze zostalam bez pracy) bo to nie jego sprawa moglam uwazac;/a kazde moje mocne slowa i wymominanie bledow wplywa budujaco na jego nowy zwiazek;/jak to pisze to az mi sie nie miesci w glowie ze dorosly czloweik mowi takie rzeczy.Zaczelam strasznie sie denerowowac stresowac malo jem praktycznie nic bo nie moge ..Jak moglam zyc z czloweikiem ktory jest potworem??Przestalam sie z nim kontaktowac bo kazda rozmowa to dramat.Ani razu nie zapytal jak sie czujw…Co wy o tym myslicie?Prosilabym rowniez o opinie jakiegos pana…

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    No ja myżlę,że powinnaż sobie radzić sama tam nic nie znajdziesz. Obowiązku by Ci pomagać nie ma i ma rację skro nie jesteżcie już razem. Ale po urodzeniu by pomagać dziecku tak.

    @Izaczek
    Każdy musi uważać. Ale kobieta chyba wie ,że może zajżć w ciąże kochając się bez zabezpieczenia,a to ona teraz nosi to dziecko.

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec
    Kowal2 wrote:
    No ja myżlę,że powinnaż sobie radzić sama tam nic nie znajdziesz. Obowiązku by Ci pomagać nie ma i ma rację skro nie jesteżcie już razem. Ale po urodzeniu by pomagać dziecku tak.

    rt. 141. § 1. Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznożciom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu.

    Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące.

    Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią czężć tych wydatków lub strat.

    Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe.

    § 2. Roszczenia matki przewidziane w paragrafie poprzedzającym przedawniają się z upływem lat trzech od dnia porodu.

    Możesz wnieżć o zwrot kosztów z tego tytułu do 3 lat od porodu, gdybyż się zdecydowała – wówczas możesz to połączyć w jednym wniosku z zasądzeniem alimentów na dziecko.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    @izaczek wrote:

    Ale kobieta chyba wie ,że może zajżć w ciąże kochając się bez zabezpieczenia

    a mezczyzna to juz nie wie?

    Tylko,że to kobieta jest zapładniana i ona nosi dziecko więc ze względu na siebie bardziej powinna uważać co robi. Mężczyzna skończy i nie nosi dziecka przez 9miesięcy. Nie mówię tutaj oczywiżcie o odpowiedzialnożci po porodzie ,bo tak czy siak nawet jak nie chce to prawnie musi.

    @izaczek wrote:

    poza tym czy autorka napisała ze to byl seks bez zabezpieczenia?

    Domyżlam się ,że takowy był, po tym iż napisała,że mogła bardziej uważać.

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    bylam zabezpieczona ja jak i zarowno on widocznie takie rzeczy sie zdazaja jestem tego zywym przykladem….nie ma co gdybac i naprawde nie tlumaczacie go bo on ma ise dobrze baluje jedyne co sie zmienilo w jego zyciu to inna kobieta a ja ponioslam wiele zmian i to pewnie jeszcze nie koniec.MI chodzi o to ze brak w nim ludzkosci szacunku to ziwazku naszego i do mojej osoby jak i sytuacji

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    A niby w czym ma Ci pomagać. Zostawiłaż go i ma już swoje życie. Nagle ma koło Ciebie latać?

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Kolejny….nie ja go zostawilam i nie ja zdradzilam i nie ma latac tylko poczuc sie do obecnej sytuacji mojej wydaje mi sie ze wszystko jest wyzej opisane i zrozumiale…

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Co kolejny,nie pasuje Ci coż? Mniejsza o to kto z kim zerwał i z jakiego powodu, ważne ,że nie jesteżcie już razem. Co ma Ci chleb przynosić? Nie rozumiesz ,że ma własne życie ułożone z kimż innym, ma teraz nagle latać koło Ciebie. Nie on odpowiada za to ,że nie masz pracy. Może i będzie wychowywał dziecko również , może i nie w każdym razie w kwestii dziecka już się wypowiadałem, w jego kwestii też. Na pewno będzie musiał na nie łożyć.

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    oczywiscie ze on odpowiada ze moj brak pracy bo przez niego musial;am zmienic miejsce zamieszkania znaczy sie miasto bo nie dawal mi zycia zachowywal ise jak opetany wieczne niezapowiedziane wizyty setki smsow i telefony ktore doprowadzily mnie to takiego stanu ze rzucilam wszystko ale ciazy nie planowalam a przypominam ze nasz zwiazek trwal kilka lat a on co on 2tyg kogos ma i ty to nazywasz nowym zyciiem???jak by byl facetem i mialby troche oleju w glowie zachowalby sie na miejscu a nie zwinol ogon i bawil sie dalej….a ja go nie chce brzydze sie nim chodzi mi o sam fakt sytuacji

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    To Ty zostawiłaż pracę i jest to wyłącznie twoja decyzja. Skoro nie dawał Ci spokoju zwyczajnie było go olać, coż powiedzieć,a jak by nie pomogło zgłosić gdzie trzeba. Nie wiem co za różnica czy jest rok, miesiąc czy jeden dzień. Ma nowe życie, nową osobę, z którą się związał i nic nie musi wobec Ciebie wypełniać.

    julia2007
    Member
    • Tematów: 12
    • Odp.: 252
    • Zapaleniec

    hej. czytam te posty i ciagle nie moge zdecydowac, po czyjej jestem stronie. Kowal, mam do CIebie pytanie – czy ty byles w jakims dlugim powaznym zwiazku? typu np. ze 3 lata ze soba mieszkaliscie, planowaliscie przyszlosc? bo mi sie wydaje, ze tak,ja pisze autorka postu – jesli jestes z kims na powaznie zwiazany, to raczej przeprowadzisz sie do innego miasta, zeby byc z toba osoba. i jak sie jest kilka lat w zwiazku, to tez mniej sie uwaza podczas seksu – bo dziecko juz nie jest az tak duzym problemem, jak na poczatku znajomosci.Po tym, co napisalam, zgadzam sie raczej z autorka postu – ten jej chlop to niezbyt dobrze jej potraktowal.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Ale co to ma do tego całego tematu ,ze mniej uważali czy więcej. Rozstali się ,a o dziecku dowiedziała się później z tego co napisała. On już ma swoje życie i co nagle ma je rzucić i latać koło niej. Bez przesady. Jak się urodzi dziecko to winien się nim zajmować i to wszystko jednak jej nic nie jest winny.

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Kowal dziekuje Ci za twoja opinie i moze juz sie nie wypowiadaj …kilka razy piszesz to samo

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Tym razem nie do Ciebie kierowałem te słowa.Do Ciebie i tak nie dotrze. Niektórzy myżlą ,że są jakiż wybrańcami na żwiecie i należy im się więcej.

    Inna_Olinka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    A czy on jest żwiadomy tego,ze palcem sobie tego nie zrobiłaż?
    Wierze,ze dasz sobie rade tylko dbaj o siebie,a on niech żaluje bo stracil najwiekszy skarb nie bedzie widzial jak sie usmiech,jak zaczyna chodzic,jak mowi on ma czego żalowac,a Ty dbaj o siebie zeby dzidzius byl zdrowy i nie utrzymuj z tym czlowiekiem kontaktu zeb cie nie denerwował-takie jest moje zdanie…
    Pozdrawiam:)

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Mezczyzna potwor…?????"

Przewiń na górę