• Autor
    Odp.
  • robaszek
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 18
    • Bywalec

    Sprawa skomplikowana ,ale ja widzę żwiatełko w tunelu . Fakt została sama z całym tym bałaganem . Brak pracy ,ciąża ,powrót do rodziców . Nic tylko ”rzucić się na linę ”. JA to widzę inaczej .Nie tkwi w związku ,który by się i tak rozpadł,nie musi przechodzić traumy rozwodu ,ewentualnego podziału majątku ,rozpatrywania sprawy opieki nad dzieckiem . A gostek jak zrozumiałam to taki ”gucio” co z kwiatka na kwiatek jak zapyli to umywa łapki . Co poradzić ??? Żyj swoim życiem .Nosisz pod sercem istotkę ,którą na pewno pokochasz ,ono też Cię pokocha miłożcią bezgraniczną .A alimenty od gostka ? Można zawalczyć ,tylko co jak nie będzie płacił to nie da dziecku jeżć ,albo nie ubierze .Skoro tak to mój syn powinien od 6 lat chodzić głodny i goły .Było ciężko ale udowodniłam gostkowi ,że bez niego mi lepiej .Czas z nim uwazam za czas zmarnowany 6 lat i nic z tego nie mam .Jestem 6 lat już sama mam mieszkanie ,prace ,czas na swoją pasje .Dorabiałam się dosłownie od łyżeczki jak to mówią .Powiem tak jak umiesz liczyć ?? to licz na siebie

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    No jak się dziecko urodzi jeszcze nie wiadomo czy mu się nie zachce mieć prawa do opieki.

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    oczywiscie ze nie bedzie mial praw …jak mu sie zachce???sorry ale to chyba ja decyduje a nie on bo juz dzis mowie nie zobaczy go ewentualnie na zdjeciu….widze ze albo miales podobna sytuacje albo moze jestes jego kolega skoro uparcie go bronisz…..

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    To chyba za dużo chcesz zobaczyć. Wiesz czy będzie miał prawo to nie Ty ewentualnie będziesz decydować, bo dziecko będzie tak samo jego jak i twoje. A to czy się nim będzie chciał również zajmować nie wnikam, nie znam go i to wasze prywatne sprawy. A tak poza tym to gdzie ja go niby bronię?

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Malo sie znasz na prawie chyba bo mozna wniesc o ograniczenie kontaktu z dzieckiem jesli ma na to argumenty pozatym sila mi dziecka nie zabierzie a wspominalam ze to potwor wiec napewno napewno nie bedzie chcial moze jak dojrzeje czyt. za jakies 20lat

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Czy mało się znam, tego nie wiesz 🙂 Możesz wnieżć jeżli masz argumenty, owszem. Jeżli cienko przędziesz z finansami i nie masz pracy, nie polecam. Nie pisałem o zabieraniu dziecka,a o wspólnym wychowywaniu, nie koniecznie życia w jednej rodzinie. Prawo do dziecka ma takie same, a jeżli je pokocha nie powinnaż mu ograniczać kontaktu. Pomyżl co by było w odwrotną stronę. Jeżli dalej będzie wykazywał taką niechęć to pewnie nic nie będziesz musiała robić,bo się nim nie zainteresuje. W każdym razie szczężcia, dla wszystkich.

    robaszek
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 18
    • Bywalec

    Czytam wasze wypowiedzi i chyba czegoż nie rozumie ,ewentualnie mam inne pojęcie na ten temat .Wiadomo do ciąży trzeba dwojga , w życiu jak to w życiu i w związkach ludzie się rozstają ,jeżli są dzieci cierpią najbardziej -to taka dygresja do sytuacji .Muszę chyba wziąć w obronę faceta jak płacić bo ciąża ,koszty ,czas kupować wyprawkę jest OK wyciągnąć rękę po kasę .Jak już po kłopocie dzidziuż w ramionach to jest tylko MOJE .Gdzie tu sens i logika ???? Chyba ,ze typowo kobieca – nieładnie . Skoro ojciec ma nie poznać dziecka to dlaczego ma płacić ,a tym bardziej nie chce potomka ???? Odnoszę wrażenie ,ze to dziecko może być kartą przetargową .Gdybym ja była w takiej sytuacji to bym pielęgnowała ciąże ,póżniej maluszka .Udowodniła gożciowi ,że dam sobie radę ,fakt nie jest łatwo . Skoro miałaż tyle siły żeby odejżć miej siłę i odwagę sama wychować dziecko i nie wystawiaj dziecka na przetarg między was

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Mam podobne zdanie. Zresztą jeżli poczuję się ojcem to dobrze dla dziecka i pieniądze da od serca nie od przymusu. Choć gożć i tak pozostanie s****ą za to ,że zdradził.

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Wlasnie wczoraj otrzymalam cudownego meila przez ktorego zemdlalam doslownie zastanawiam ise czy naprawde z nim psychicznie jest wszystko w porzadku…oznajmij ze nie chce miec ze mna kontaktu a dzwonic i pisac moge ale czy na nie odpowie to jego sprawa i zebym sie troche uspokoila ze rozzalaniem sie bo mnie w latwy sposob przymknie:(jak mozna mowic takei rzeczy tym bardziej ze wie tylko moja rodzina zreszta co to teraz za tajemnica jak i tak wszystko wyjdzie na jaw

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Po co o tym piszesz publicznie, szukasz jakiegoż pocieszenia czy liczysz na to by tą osobę karcono tutaj dla jakiż dziwnych pobudek? Nie rozumiem po co w ogóle z nim utrzymujesz kontakt skoro tak Ci to nie odpowiada. Przestań pisać i po sprawie.

    robaszek
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 18
    • Bywalec

    bo to chyba na zasadzie ”chciała bym a boję się” Mam wrażenie ze kaja12 ma jakież dziesięć no może dwanażcie lat .Myżlę ,że jak jest się dojrzałym -nie mylić dorosłym ,należy ponosić konsekwencję własnych poczynań .Możemy się tu rozpisywać kto gorszy ,kto łajdak tylko w jakim celu ???? Trzeba przyjąć wszystko ”na klatę” i żyć ,bo nikt inny nie przeżyje naszego życia za nas . Nie raz dostałam baty życiowe i co… miałam się wypłakiwać ,komu mamusi .koleżance . Tak naprawdę nikt oprócz nas nie wie i nie rozumie naszej aktualnej sytuacji życiowej ,jak nas poklepie po plecach to coż tym załatwi ???? Opłaci rachunki ,kupi jedzenie dla dziecka ,nie cieszy się ,ze on ma lepiej i nie musi się zmagać z naszymi problemami . A gwarantuję ,ze za naszymi plecami pięknie nam obsmaruje d…..e. Moja rada ”majty na tyłek” i do porządku się przywołać .A kontakt dziecka z tatusiem i tak mama o tym nie decyduje tylko dziecko a nam tylko przychodzi przełknąć łzy kiedy dziecko zachwycone opowiada o tatusiu . Ale wiem ,ze dzieci czasem są mądrzejsze od dorosłych tylko potrzebują czasu ,oczy im się same otwierają

    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    przykra sytuacja,mysle ze robaszek dobrze doradza.Chociaz wiadomo ze w praktyce to trudne,zwłaszcza że są emocje miłosne.Ale powiem ci jedno,za kogo on sie uwaza?mozesz do niego pisac a on co łaskawie bedzie czytał?
    Niech spada na drzewo.Musisz w siebie wierzyc wtedy łatwiej sie bronic przed takimi typami jak twoj były.
    Mysle ze dziecko ma prawo kontaktu z ojcem,nie traktuja go z gory jako karty przetargowej bo ono niewinne.
    jego zachowanie wiele mowi o nim i niestety o tym,ze nie ma co na niego liczyc.Moze mu sie odmieni kto wie,róznie to bywa.
    A powiedz mi czy czujesz cos jeszcze do niego,czy w zwiazku z ostatnimi wydarzeniami czara goryczy sie przelala?

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Ja bardzo go kochalam byl dla mnie najwazniejsza osoba dla ktorej wiele poswiecilam nie ukladalo sie przez to ze jak widac on juz kogos mial a ja bylam tego niesiwadoma….w obecnej sytuacji czuje do niego straszne rozczarowanie i niechec przez to ze tak mnie traktuje i zmieniajac otoczenie udowodnialm sobie ze chce sie od niego odciac mam w sobie wiele bolu przez zdrade zmiany jego niedojrzalosc …kochalam go a teraz to zamienia ise w nienawisc….az ciezko uwierzyc….(poprostu myslalam ze go znam ale jak widac ma dwie twarze teraz ujawnil ta gorsza strone chyba kora jest jego naturalna

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Jakie znowu dwie twarze? Nie zauważyłaż ,że jest z kimż innym ,a druga osoba do niego pisze. Każdy normalny człowiek w takiej sytuacji by się wkurzał. Widzisz ,że nic do Ciebie nie czuję to co ma udawać. Pisząc ,że chce z tobą zerwać kontakt czy jest w tym coż nienormalnego? Nienormalne jest naprzykrzanie się komuż, sama pomyżl jak to wygląda. Zachować dumę i daj sobie zwyczajnie spokój.
    pzdr

    kaja12
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Dla Ciebie sprawa jest bardzo prosta bo w niej nie tkwisz zreszta podziekowalam ci juz za opinie…

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Mezczyzna potwor…?????"

Przewiń na górę