-
Odp.
-
Jak myżlicie? Moja rodzina ma w planach taką włażnie inwestycję, ale wciąz się wahamy – dom czy mieszkanie? Jak myżlicie?
a dla mnie lepszym rozwiązaniem jest mieszkanie w centrum…blisko do sklepu, szkoły, pracy…w życiu bym nie chciała mieszkać poza miastem, wiem, że teraz mieszkanie w domach na uboczu miasta jest modne, ale ja jakoż widzę więcej minusów niż plusów takiego rozwiązania
DOM bez dwóch zdań. nie ma wogóle porównania. szczególnie jak przychodzą wakacje, jest ciepło…100 razy wtedy lepszy niż mieszkanie
Zdecydowanie dom jednorodzinny, zwłaszcza przy obecnych cenach na rynku mieszkaniowym…moi znajomi ostatnio wybudowali zgrabny domek, nie uwierzysz – w około 3 miesiące…myżlę, że kwestia wykonania zależy od firmy, oni wynajęli Budwestę. Domek ma około 100m2 i wygląda b. solidnie
Dom jest chyba faktycznie lepszym rozwiązaniem długoterminowym. Ja jestem zdeklarowanym mieszczuchem i na wsi mogłabym mieszkać tylko pod warunkiem, że miałam samochód, internet i takie tam sprawy. Moi rodzice mieszkają pod miastem, ale autobus kursuje co trzy godziny. Ja sobie nie wyobrażam siedzieć tam bez auta. Tak już mam. Ale dom w ogólnym rozrachunku jest bardziej opłacalny. Dom to dom.
Zdecydowanie dom. I mówi ci to osoba, która za problem od żrodka. Jako studentka mieszkam w samym centrum dużego miasta, do tego przy głównej ulicy. Hałas cały dzień i cała noc, huk samochodów, tłum ludzi, nawet na balkon rozwiesić prania nie wyjdziesz żeby nie zaciekawic przechodniów. W nocy samochodów jakby mniej, ale nad ranem zaczyna się od nowa.
Dlatego czuję niesamowita ulgę gdy wracam do domu na wież 🙂Nie zastanawiałabym sie ani minuty – tylko dom. Wygoda, sąsiedzi nie za żcianą, a kawałek dalej, własny ogród – bosko!
jasne, że dom! Jeżli tylko macie taką możliwożć to nie ma co się zastanawiać 🙂
My narazie mieszkamy pod warszawą na osiedlu w józefosławiu – wybralismy je m.in. ze względu na las tuż obok, ale własny dom to jest coż nie do przecenienia…Dom jest fajny, jak się mieszka w kilka osób. Nie jestem pewna, czy na dwie-trzy osoby opłaca się budować dom, który będzie stał pusty przez większosć czasu 😉
dużo zależy od tego JAKI chce się mieć dom. Ja uważam, że cokolwiek większego niż 100m kw mija się z celem. Jak bym miała mieć dom to wolę nieduży, przytulny domek, nić wielki betonowy „kloc” który – no włażnie – stoi pusty, bo na co dzień korzysta się z 1/3 jego powierzchni…
dom, dom i zawsze dom! jest tańszy w eksploatacji (ogrzewanie), od sąsiadów dzieli Cie kawał ogrodu a nie cienka żciana, masz kawałek SWOJEJ trawy na leżak, grilla czy miejsce gdzie mogą się bawić bezpiecznie dzieciaki. no i nikt Cie nie zaleje 🙂
jest tylko jeden minus – zimą trzeba odżnieżać chodnik przed domem ;/
Nie wiem, czy to ogrzewanie jest takie tanie. Znajoma mieszka w domku i zimą wydaje krocie na gaz. A węgiel też drożeje teraz.
