• Autor
    Odp.
  • kasmar
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 28
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Nie wiem, czy to ogrzewanie jest takie tanie. Znajoma mieszka w domku i zimą wydaje krocie na gaz. A węgiel też drożeje teraz.

    – jeżli dom jest dobrze rozplanowany – nie trzeba grzać we wszystkich pomieszczeniach na full gdy korzystamy z czężci,
    – ustawiamy ogrzewanie czasowe – po co grzać pomiędzy 9 rano a 13 jak nikogo nie ma w domu?
    – okna są szczelne a dom ocieplany
    to jeżli porównać to (biorąc pod uwagę metraż) wychodzi taniej.

    Szczególnie, że w ciągu kilku lat staną się bardzo popularne pompy ciepła w domkach jednorodzinnych co jeszcze bardziej obniży ich koszty.

    Wloczykij
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    No proszę, na wszytsko jest sposób, na tanie ogrzewanie też 😀

    Fioletka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    trudno o odpowiedź na tak postawione pytanie – włażciwie wszystko zależy od tego kto pyta. Jeżli wolisz sielskoż anielskosc – zdecydowanie dom i najlepiej na uboczu, jesl wolisz ruch i aktywnosc – mieszkanie w centrum. Każda z opcji ma swoje plusy i minusy. Ja kiedys mieszkałam w domu, teraz mam mieszkanie w (prawie) centrum dużego miasta – choc nie ukrywam, że zadbałam o elementy mieszkania w domu (w poblizu park). trudno oderwac się od korzeni.

    MieRa
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 119
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Ja tam lubię ciepło w domu 😉

    i za to Cię cholernie lubię 😀 MieRa… przyjdź do nas na zapiekankę 😉

    A z czym ta zapiekanka? 😛

    Stylowa
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 45
    • Bywalec

    to jest bardzo indywidualna sprawa, bo są osoby, które uwielbiają spokój i ciszę i tak odpoczywają a inne dostałyby zawału w takiej głuszy, żyją szybko , muszą od oknami słyszeć zgiełki wielkiego miasta, to zależy od Ciebie jak wolisz, ja nie wyobrażam sobie mieszkać za miastem, ale mam grono znajomych , których życie w mieżcie męczy

    HighHills
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 57
    • Stały bywalec

    powiem wam ze ja mam teraz dobre porownanie – moj chlopak mieszka w domu za miastem, a ja w mieszkaniu w centrum;)

    i rzeczywiscie i jedno i drugie rozwiazanie ma swoje plusy i minusy. Dotad zawsze bylam po stronie domu za miastem, ale kurcze jak stoje czasem w dwugodzinnych korkach to naprawde szkoda mi na to zycia:/

    z drugiej strony mieszkanie to zawsze mieszkanie – nie ma prywatnosci, sasiedzi z kazdej strony… aktualnie wybralam mieszkanie w centrum, ale nie wykluczam mozliwosci, ze jak juz sie ustatkuje, nie bede musiala codziennie niegac po centrum miasta i stac w korkach, to wybiore dom:)

    Hard
    Member
    • Tematów: 140
    • Odp.: 1426
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Hard napisał(a):
    MieRa napisał(a):
    Ja tam lubię ciepło w domu
    i za to Cię cholernie lubię MieRa… przyjdź do nas na zapiekankę
    A z czym ta zapiekanka?

    z czymż, z czym będziesz szczężliwa 🙄 i będzie nam smakowało 😀

    [usunięto_link] wrote:

    powiem wam ze ja mam teraz dobre porownanie – moj chlopak mieszka w domu za miastem, a ja w mieszkaniu w centrum;)

    i rzeczywiscie i jedno i drugie rozwiazanie ma swoje plusy i minusy. Dotad zawsze bylam po stronie domu za miastem, ale kurcze jak stoje czasem w dwugodzinnych korkach to naprawde szkoda mi na to zycia:/

    z drugiej strony mieszkanie to zawsze mieszkanie – nie ma prywatnosci, sasiedzi z kazdej strony… aktualnie wybralam mieszkanie w centrum, ale nie wykluczam mozliwosci, ze jak juz sie ustatkuje, nie bede musiala codziennie niegac po centrum miasta i stac w korkach, to wybiore dom:)

    HighHills, radzę wybrać dom za miastem i pomieszkiwać w… mieżcie 😉
    no i nie stresuj zanadto swego chłopaka, bo widzę, że Cię kocha do szaleństwa… hej, Mała! 😆

    azja85
    Participant
    • Tematów: 4
    • Odp.: 85
    • Stały bywalec

    Co racja to racja. Ale z drugiej strony te włamania do domów, ja już zamówiła sobie wielopunktowy zamek z winhaus i na okna czujniki na fale radiowe bo już miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji. Ale mimo to i tak dom lepszy.

    mikro
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 28
    • Bywalec

    każde miejsce ma swój urok – czasem w miastach są dzielnice domków jednorodzinnych koło dużych parków. Wygląda to tak jakby się mieszkało na wsi w pobliżu lasu, chociaż kilkasetmetrów dalej jest droga. Taki domek mieć to marzenie.

    aisoglam
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    Posiadanie domu łączy się z ciągłym jego pilnowaniem.Jak ktoż lubi często wyjeżdżać to mieszkanie jest lepsze.Poza tym komunikacja jest bardzo ważna.Jak są małe dzieci to fajnie mieć ogródek gdzie mogą się bawić.Ale gdy chodzą do przedszkola albo szkoły to cały czas trzeba główkować kto zawiezie, kto odbierze itp.

    Katia2000
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 5
    • Początkujący

    Ja preferuję mieszkanie 🙂

    toskanio
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 153
    • Zapaleniec

    Uważam, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem był domek.
    Dlaczego? Mamy tam piętro, schody Prudlik i wiele innych rozwiązań… A mieszkanie? Oczywiżcie, że nie daje nawet połowy takich możliwożci.

    Madzilla
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 76
    • Stały bywalec

    W chwili obecnej mieszkam w domku, jednak po żlubie chcemy „iżć na swoje”. Na dom nas nie stać, bo jeżeli bym chciała mieć to dom, to byżmy go zbudowali. Dlatego zastanawiamy się nad mieszkaniem w stanie deweloperskim. Myżleliżmy o Żoliborzu w Warszawie, tam się teraz buduje wiele fajnych mieszkań i cenowo przystępnych!

    Wloczykij
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 224
    • Zapaleniec

    A ja chyba zacznę ciułać już na domek, może być mały, ale z ogrodem i tylko mój.

    chatanoga
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 69
    • Stały bywalec

    ja jestem szczężliwą włażcicielką odziedziczonego po babci domu pod miastem, dojazd super. Chcieliżmy go unowoczeżnić i najpierw, jeszcze za życia babci założyliżmy centralne odgrzewanie. A już „na swoim” wymieniliżmy okna na plastiki. Dom ma w sumie 4 duże i dwa małe okna, więc chciałam mieć prożciej do mycia. No i to nas załatwiło :D. Okazało się, że dom jest za szczelny, nie ma wentylacji i zaczyna się gromadzić pleżń i grzyb. Najgorzej było w łazience. Potem w kuchni. Nie było szans na założenie jakiegoż systemu wentylacji, bo równałoby się to ze zburzeniem domu i budową od nowa. Zaczęliżmy chorować… I to już nie były przelewki. Musieliżmy poszukać czegoż. „Szukajcie a znajdziecie” jak mówi Mądra Księga. Znalezisko nazywa się inventer i jest systemem pojedynczych wentylatorów, które nie tylko osuszyły nasz dom, ale jeszcze wywiały z niego zarodniki tych pleżni i grzybów, a nawiewane powietrze jest filtrowane i przeczyste. Dodatkowym bonusem jest to, że wentylatory te oddają ciepło, które normalnie byłoby wywiewane bezpowrotnie, co pozwoli nieco zaoszczędzić na grzaniu. Póki co mamy takie 3 wentylatory i zobaczymy jak z tym ciepłem będzie, bo osuszają cudnie.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " mieszkanie w centrum czy dom jednorodzinny za miastem?"

Przewiń na górę