- AutorOdp.
- 1 października 2007 at 13:45
no to ja sie jeszcze raz powtorze…
moj facet mial laske kiedy go poznalam.ona wyjechala na ok rok do wloch na praktyki.on co jakis czas jezdzil do niej ale i tak proba nie przetrwala czasu chociaz byli ze soba 5 lat.teraz kiedy ona wrocila on woli i tak byc ze mna 😛
powiedzial ze mu otworzylam oczy ze jednak nie byl z nia szczesliwy.ale gdyby ona nie wyjechala ,to by sie nie mogl o tym przekonac 🙂2 października 2007 at 19:19Da się, ja wytrzymałam i teraz razem mieszkamy
2 października 2007 at 19:26mój obecny facet wyjeżdza tylko do pracy – jest mundurowym, czasami na tydzień lub na 3 tyg i nie wiem jak to bedzie bo mnie to w wkurza!
5 października 2007 at 05:35roztalam sie z chlopakiem na pol roku i to byla nasza pierwsza taka dluga rozlaka.byly tylko rozmowy przez tel 5 minutowe nic milego,czasami mialam tego serdecznie dosyc bo to tak jakby go nie bylo.niemoglam mu poiwedziec to co chcialam,dlatego prowadzilam pamietnik wszystko tam pisalam i jak wrocil juz wiedzial co sie dzialo wmoim zyciu przez pol roku.takze powiem tak ze jesli sie kogos bardzo kocha to wszystko mozna przetrzymac.chociaz nie jedna noc przeplakalam to dalam rade.
5 października 2007 at 05:38ANIELKA a gdzie twoj facet pracuje w jakiej miejscowosci?bo ja tez jestem zmundurowym
- AutorOdp.