-
Odp.
-
Jakbym ja dostala zaproszenie bez osoby towarzyszacej to tez bym nie poszla,chociaz moj M by mnie namawial,zebym poszla jak chce,bo nie lubi wesel.Musisz go wprost zapytac dlaczego Ci nie zaproponowal pojscia razem?,u nas to jest oczywiste,ze idziemy razem i nie musimy sobie proponowac.pozdrawiam!
ja tak jak większożć, nie poszłabym na wesele bez osoby towarzyszącej 🙂
Chociaż jeszcze mi się nie zdarzyła taka sytuacja …[usunięto_link] wrote:
Chociaż jeszcze mi się nie zdarzyła taka sytuacja …
Dziwne, jeszcze o czymż takim nie słyszałem, by zapraszać w pojedynkę… A może zapraszający nie wiedzą o tym, że jesteż z kimż w związku lub źle się wyrazili? Jako facet, zadzwiniłbym do narzeczonych i powiedział, że albo pójdziemy razem, albo nie idę w ogóle… No ale Tobie to chyba trudniej…
PS. Wow, sorry, teraz dotarło do mnie, że Twój facet nie bierze Cię na to wesele… Czy on jest naprawdę Twój? Wiesz, z szacunku do Ciebie nie powiem, co o nim myżlę!
z jednej strony jest to przykre, ale z drugiej to jesli dostal zaproszenie bez osoby towarzyszacej to ma obrazic sie i nie isc na slub? moze zrobic przykrosc w ten sposob parze ktora go zaprosila…
to moze pojsc ze swoja dziewczyna na slub tylko,a wesele sobie odpuszcza i bedzie mlodej parze mniej przykro,wedlug mnie jesli zapraszaja to powinni z osoba towarzyszaca,wiec niech sie pozniej nie dziwia,ze ludzie nie przychodza na wesele.
hmm… zapraszanie kogoż na żlub i wesele bez osoby towarzyszącej? toż to aż głupie jest! ja wiem, że jest kryzys.. ale bez przesady… :/
no wlasnie ja zawsze mialam raczej odwrotna sytucja! za weselami nie przepadam ale juz kilkakrotnie zostalam ublagana przez kolege by z nim isc bo akurat nie ma panny a tak glupio samemu. a sama kiedys po ostrej awanturze z facetem poszlam na slub z bratem i o dziwo nikt nie nie zdziwil podejrzewam ze wieksze zainteresowanie wzbudzialabym przychodzac sama i nie mysle i zainteresowaniu mezczyzn ale ciotek;]
