-
Odp.
-
Wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć.. Ja niestety potwierdzam tylko prawdziwożć powiedzenia „mądry Polak po szkodzie”. Oczęta już mi szwankują ale mam dobrego lekarza i ostatnio jest zdecydowanie lepiej. Dziewczyny na prawdę polecam, jeżli tylko zauważycie jakież zmiany w widzeniu to idźcie od razu do lekarza, bo im później tym gorzej.
Do komputera najlepiej mieć takie specjalne, ochronne szkła i dodatkowo trzeba sobie robić przerwy co 30-40 min.. Pomaga też patrzenie na zielony kolor.ok, no to już sie umowiłam na wizyte w klinicie, czas zacząć dbać o oczy :]
Cała gama sposobów chronienia oczu jak widzę 😀 Dobrze, że producenci sprzętu też już zaczęli patrzeć na tę kwestię.
Ja soczewki noszę, więc kropelki uskuteczniam, bo dobrze nawilżone oczęta mniej się męczą 😛Jeżeli praca przy komputerze – to należy pamiętać o tym, aby co jakis czas robić przerwę, odwrócić wzrok od monitora, dodatkowo spojrzeć na oddalony obiekt, tak by oko „popracowało” trochę … nie należy zapomnieć o dobrym ożwietleniu, a co do monitorów – mało kto używa już stare CRT, które faktycznie rypały wzrok jak leci a do tego promieniowanie za monitorkiem …. lecz można do monitora stosować specjalne okulary 😉
ok,
zatem byłam w tej klinice (Laser) i wychodzi na to że tragicznie nie jest 🙂
niewielka wada wzroku – krótkowzrocznożć, niestety trzeba okulary albo soczewki, bo puki co nie chce zadnej operacji korekcji wzroku robić – przy takiej malej wadzie chyba nie ma sensu – może uda się przy pomocy lekarza w jakiż sposób zahamować wade? mam przynajmniej taką nadzieję, chyba teraz będę już czężciej gożcić w tej klinicegeneralnie to tak, niby wszystko ma być oszczędne i bezpieczne, ale oczy to taki narząd, o który szczególnie trzeba dbać, niestety nie da się go zastąpić :/ a bez oczu ciężko żyć – regularne badania pomagają utrzymać oczy w dobrej kondycji
[usunięto_link] wrote:
W domu w LG jest sensor, który dostosowuje obraz do warunków w pokoju. Przydatna opcja.
Kiedyż rodzice mieli telewizor LG z takim bajerem. Szok, w zasadzie jedyny sposób na oglądanie telewizji w południowym pokoju przy zmiennym zachmurzeniu. Nie wiedziałem, że od tego nie odeszli.
„Trochę” ulepszyli:P Ale coraz więcej film w to inwestuje, w swoim monitorze też mam, chociaż dopiero niedawno odkryłem to 😛
A ja uważam, że najlepiej zadbać o swoje oczy po prostu ograniczając przebywanie przed monitorem. Trzeba robić przerwy co ok. 40 minut i patrzeć w coż zielonego i oddalonego. Nawet najlepszy monitor nie da gwarancji, że w dłuższej perspektywie nie będzie negatywnie wpływał na nasz wzrok. Trzeba też regularnie się badać u dobrego okulisty, który szybko wyłapie najmniejsze zmiany w widzeniu.
no włażnie, tak to chyba niestety już jest, natury oszukać się nieda :/ nawet najbardziej zaawansowane nowinki techniczne nie zastąpią dobrej praktyki „używania” oczu i relaksowania ich, do tego witaminy itp. i powinno wystarczyc
Ja bym nalegała na te regularne wizyty kontrolne. W Polsce jeszcze stosunkowo mało ludzi wykształciła u siebie nawyk przeprowadzania profilaktycznych badań i idzie do lekarza dopiero kiedy coż już albo tak boli, że nie da się wytrzymać albo jak zawiezie nas karetka. Może trochę to wyolbrzymiam ale lepiej zabiegać i leczyć „małe rzeczy” niż zaawansowane schorzenia. Nie wspomnę o kosztach
Dziwisz się? Wizyta u lekarza kojarzy się z dniem spędzonym na badaniach. Kiedyż ze znajomym robiłem badania do kliniki sportowej, krótko mówią słuch, wzrok, serce, krew, mocz i coż tam jeszcze. Chociaż mieliżmy skierowania na zasadzie „wchodzicie bez kolejki” to zajęło nam to 3 dni. Bo emerytom nie da się przetłumaczyć, że mamy prawo wejżć bez kolejki…
no i tutaj pojawia się kwestia tego gdzie leczyć oczy? „państwowo” niby darmowo, ale ile trzeba sie naczekać :/ prywatnie chyba lepsze wyjżcie, ale trzeba też dobrego lekarza wybrać żeby nie zdarł z nas całej kasy :/
Oczy to chyba nasz najcenniejszy organ, dbajmy o niego poprzez chociaz dobry ekran ; )
