- AutorOdp.
- 26 listopada 2008 at 13:24
o brzmi ciekawie ten indian chicken. nie wiem nie widzialam tego i nie znam ale nazwe ma zachecajaca. u mnie mielone sa w sumie mojej roboty mrozone bo mama za dalego mieszka ale jak juz sie bawie w ich robienie to wole wiecej od razu zrobic. ja to sie zajadam paluszkami rybnymi meksykanskimi sa w pikantnej panierce. lod do drinkow to zawsze mam 🙂 tego nie moze zabraknac a czasem to i sok z cytryny mroze w kostkach do drinkow.
1 grudnia 2008 at 19:49a dziż znów skorzystałam z genialnego rozwiązania jakim są mrożonki. Zupka jarzynowa:) moja ulubiona. Gotowana na piersi z kurczaki, mrożonka, przyprawy, troszkę zagęsczona i do tego jogurt.
1 grudnia 2008 at 20:16Ja również dzis wcinałam mrożonki 😀 tym razem żródziemnomorska mieszanka na patelnie,mniam 🙂
2 grudnia 2008 at 09:22a co to za mieszanka i co sie w niej znalazlo? 🙂
2 grudnia 2008 at 12:25Mieszanka zawiera: cukinię,papryke(żółta i czerwoną),zieloną fasolke szparagową,czarne oliwki,cebulę oraz sos 🙂 pyyyycha 😀 zdecydowanie jestem mrożonkowym smakoszem 😆
2 grudnia 2008 at 21:13ja też uwielbiam mrożonki. u mnie na obiad moze nie być mięsa ale mrożonki zawsze.
pozdrawiam mrożonkożerców
3 grudnia 2008 at 18:53no widzę, że więcej jest zwolennikow mrozonek:) fajna sprawa te mrożonki. przyznam szczerze że jak nie mam pomysłu na obiad to w sklepie pierwsze co rozglądam się za jakimis nowymi mrożonymi pomysłami:) chyba małe lenistwo?:)
3 grudnia 2008 at 22:48eee tam lenistwo… zaradna jestes i tyle 😉
6 grudnia 2008 at 20:55a jadłyżcie taką białą mrożonkę warzywną ze skorzonerą? pycha! no i ta skorzonera jest ciekawa.
6 grudnia 2008 at 22:50Hmmm pewnie na ignorantkę,ale nie wiem co to jest skorzonera… 😳
6 grudnia 2008 at 23:06spokojnie, warngirl, ja też jeszcze niedawno nie widziałam, bo nigdy tego nie widziałam w warzywniaku. ale jest w tej mrożonce. smakuje podobnie do szparagów. też jest białe i podłużne tylko nieobrane ma podobną do ziemniaka skórkę. ma sporo wartożci odżywczych i jest sycące. spróbuj bo warto.
8 grudnia 2008 at 11:12jadlam ta biala mrozonke warzywna. tez nie wiem co to ta skorzenna i tak sie zastanawialam co tam jest w tym daniu ale juz nie mialam opakowania zeby przeczytac. ciekawe jak to rosnie chyba zaraz to wygoogluje.
9 grudnia 2008 at 21:11w wikipedii jest 🙂 nawet z obrazkiem 😉
- AutorOdp.