-
Odp.
-
No jasne, że muzyka ma wpływ na samopoczucie, w ogóle zmienia klimat miejsca, w którym aktualnie przebywamy, więc sprawia, że inaczej się czujemy nawet w autobusie czy pociągu, bo sprawia, że z fajną muzyką, którą lubimy, nawet obce miejsca wydają się swojskie :).
Kiedy słyszę Dorotę Rabczewską zwaną Dodą,od razu odchodzi mi chęć do życia.Po prostu dostaję na sam jej widok chorobowej wysypki. A tak ogólnie uwielbiam muzykę,słucham jej np.podczas joggingu,ale są topmoi ulubieni wykonawcy,tacy jak Freddi Mercury,Michael Jackson,Edyta Górniak,Andrzej Piaseczny,Cerekwicka,Kowalska,Grzeszczak i tym podobni.Lubię także posłuchać i poważnej muzyki,jeżli chcę się wyciszyć.
To chyba naturalne, że słuchamy różnej muzyki w zależnożci od nastroju 😉
Oczywiżcie, bo jak wiadomo muzyka jednak łagodzi obyczaje i wszystko zależy od naszego nastroju
jak się czujemy w danym momencie – takiej słuchamy muzyki.Czasami bywa, że nawet w chwilach dużego stresu wolimy posiedzieć w ciszy, bo nawet nie chce nam się słuchać żadnej muzyki,drażni nas wszystko.kiedy mam zły humor włączam sobie muzykę relaksacyjną i raczej mi to pomaga no chyba że mam poważne problemy
a mnie często muzyka jeszcze bardziej wkurza, dlatego jak mam mocno zły humor, to wszystko wyłączam i się kładę, to zawsze dobrze na mnie działa, w sensie sen 😉
Na pewno muzyka wpływa w jakiż sposób na samopoczucie dlatego gdy ma się doła to najgorsze co można zrobić to słuchać smutnych piosenek. One tylko dobijają jeszcze bardziej a przecież nie chodzi o to, aby się umartwiać tylko jak najszybciej wrócić do dobrego samopoczucia. Dlatego tylko pozytywna muzyka! 🙂
To oczywiste, że muzyka ma wpływ na nasz nastrój i że wybieramy ją stosownie do nastroju. Ale warto wiedzieć, że można sterować swoim nastrojem przy pomocy muzyki. Ja mam często skłonnożć do depresji i przyjemnie mi się wtedy słucha muzyki , która koresponduje z moim nastrojem, ale niestety wpędza mnie w jeszcze większe doły. Ale jak zmuszę się do puszczenia czegoż optymistycznego, to stawia mnie to na nogi.
A np. ciężki, agresywny rock, heavy metal są żwietne dla odreagowania złożci albo na pobudzenie się.
Słucham bardzo różnej muzyki, ostatnio dodaje mi energii do życia reagge.Ale jest też tak że ta sama piosenka inaczej na nas działa w zależnożci od nastroju, przynajmniej ja tak mam.
to prawda, ale mam takie piosenki, których zawsze słucham kiedy jestem wkurzona i pomagają
Odnoszą wrażenie, że czasem wpływa. Są takie piosenki, które swoim klimatem sprawiają, że przywołują jakież smutne wspomnienia, obrazy nasuwają się same, zwłaszcza jak tekst na nie naprowadza no i… koniec. Płaczę. Są tez takie, które sprawiają, że muszę wyładować swoją energię, potańczyć, poskakać na przykład. 🙂
ja bez muzyki na co dzień nie mógłbym żyć, ona dodaje mi energii 🙂
_______________________________________
[usunięto_link]Lubię słuchać np. rap, ponieważ żpiewają ją moi ulubieni piosenkarze lubię taki rytm, przesłanie. Słucham muzyki, kiedy jest mi źle i smutno. Daje mi to wsparcie. O rapie mogę rozmawiać z przyjaciółmi, cieszę się, gdy słucham. Gdy coż idzie źle, w tej muzyce mam natchnienie dobre rady i pomysły. Wiem jak działać.
