[Figa]

Nie promowana, ale dla mnie bardzo ważna. Uwielbiam muzykę klasyczną z naciskiem na operę

[Anonymous]

A juz myslalam, ze jestem wyjatkiem, bo uwielbiam chodzic do opery i lubie muzyke klasyczna….. 😀

[igla]

Słycham jej często….

Zwłaszcza wtedy, gdy potrzebuję chwili zastanowienia….
gdy nad czymż pracuję..i muszę się skupić…..

To zależy też, od tego, jaki w danej chwili mam nastrój….( pod wpływem nastroju..wybieram muzę 😉 )

[Figa]

Igła a jakich kompozytorow cenisz najbardziej?

[igla]

Tak naprawdę to mam ich wielu..a to dlatego, że każdy mam w swoim repertuarze jakiż utwór , który bardzo mi się podoba…i tak np:
J.S.Bach
L.van Beethoven
W.A.Mozart
J.Strauss
F.P.Schubert…i wielu innych…

[igla]

Ne uważam, żeby było to coż wstydliwego…. 😉

[estera]

kocham muzyke klasyczna, czesto wlaczam sobie rmf classic, lubie odpoczac od tego zgielku. lubie tez sobie pograc cos klasycznego – szczegolnie na fortepianie, to odpreza i uspokaja:)

[1kropelka]

ja uwielbiam Czajkowskiego i jestem mile zaskoczona bo mój 8-letni syn bardzo chętnie słucha, podoba mu się również Beethoven, Vivaldi
specjalnie dla syna kupiłam kolekcję płyt z utworami Czajkowskiego
[usunięto_link]

[LadyV]

Uwielbiam Chopina! 😆
Sczegolnie kocham:
Nocturne Op. 9 No. 2
„Fantasie” Impromptu
Grande Valse Brilliante
Minute Waltz in D flat major

wykonaniu Valentiny Igoshiny i Lundiego Li brzmia najlepiej ….. 😆 😆

i jeszcze jedno ….Najlepsze fortepiany w wykonaniu STEINWAY & SONS 🙂

[Katie]

Beethoven i Chopin najbardziej, poza tym wszystkiego lubię słuchać co klasyczne 😉
Czajkowski jeszcze 🙂

[bengarelli28]

Męzczyzna czasem też muzyką poważną potrzebuje, zwł jak niezbyt pzryzwoity jest . Uważacie ma dzialanie kulturalne?

[estera]

to wlasciwie jedyny typ muzyki przy ktorej naprawde sie uspokajam i relaksuje:) moze byc vivaldi, bach, haydn, ale tez grieg, gershwin czy bernstein

[Mi]

Hmm ja lubię Andrea Bocelli, a włażciwie kilka utworów Vivo per lei, Per amore z albumu Romanza.

[iglo]

ja lubię impresjonistów, również w malarstwie….Klimt mmmm
polecam wszystkim Griega i suite „Peer Gynt”
ze wspołczesnych, polskich polecam „Step” Noskowskiego oraz Kilara, choć robi on głównie muzkę filmową
możecie polecić coż ze współczesnej klasyki (od XXw oczywiscie hehe)

[SkanMAKI]

Lubie Vivaldiego, najbardziej „zimę”, możliwe że wpłynęła na to realna sytuacja – cała kompozycja zimy jest niesamowita, dźwięki też, ale słuchałem tego jadąc pociągiem przez zasypana żniegiem Polskę i efekt był… niezapomniany.

[Autor]

Odp.