- AutorOdp.
- 30 listopada 2008 at 16:25
ja lubię szczególnie Czajkowskiego, Chopina, Beethovena, Vivaldiego, i lubię żpiew operowy szczególnie kobiecy i chóralny
nie lubię jak ktoż o muzyce klasycznej mówi poważna bo często ma tyle czadu co nie jeden rockowy kawałek i pobudza a nie usypia 😀30 stycznia 2009 at 18:49ja osobiżcie nie słucham tego, nie mogę, nie lubię, nie znoszę. Ale przyzna że piękna jest 🙂
ale..
9 lutego 2009 at 12:35A moim całym życiem w tej chwili jest opera. Nie mam wyraźnie sprecyzowanego kompozytora, bo to się zmienia w zależnożci od czasu i nastroju… Kocham Pucciniego, teraz w tle „leci” Verdi, cenię Bizeta, Offenbacha, Belliniego i Donizettiego (za sceny obłędu). Borodin, Czajkowski to też rewelacja:) Opera to morze… bezgraniczne i bezdenne a przy tym piękne i głębokie…
Pozdrawiam wszystkich:)9 lutego 2009 at 20:40jak byłam w ciąży to dostałam płytkę Bach for my baby, żeby puszczać maluszkowi. Spodobało mi się bardzo i jak mam ochotę na klasykę – odpalam bacha
9 lutego 2009 at 21:17[usunięto_link] wrote:
jak byłam w ciąży to dostałam płytkę Bach for my baby, żeby puszczać maluszkowi. Spodobało mi się bardzo i jak mam ochotę na klasykę – odpalam bacha
Monaw, akurat przeczytałem i spontanicznie chciałbym dodać poparcie, gdy chodzi o Bacha! Jak najbardziej – niesamowite… Takie doniosłe, monumentalne i uroczyste, lecz ileż w tej muzyce również uczucia, zamyżlenia, ciepła, niemal kontemplacji piękna…
Można by było dużó wymieniać, ale godne wciąż zachwytu są Fuga i Toccata Bacha. No i jak, maluszek dobrze się rozwija 😉 przy tym Bachu 😀 ? Szczere pozdro dla niego, Ciebie i rodziny!
10 lutego 2009 at 10:15Ja chyba też ie jestem szczerym zwolennikiem muzyki poważnej, choć od czasu do czasu przesłucham to i tamto;) co prawda uspokaja i robi wrażenie… Kilka razy natomiast zdarzyło mi się odiwedzić filharmonie i…. byłam pod wielkim wrażeniem!! To jest coż;)
13 marca 2009 at 12:49Wszystkim którzy lubia słuchać muzyki klasycznej i filmowej polecam radio RMF Classic
[usunięto_link]na stronie mozna też, w każdej chwili sprawdzić kto i co, żpiewa czy gra. Czasem coż nam sie podoba i nie wiemy co to 🙂
13 marca 2009 at 22:27Najwspanialsza muzyka żwiata.
Kocham Vivaldiego i w ogóle muzykę barokową.
Z operetek ubóstwiam czardasze.
A mój mąż, wielbiciel polskiego rocka, przez czas dłuższy nucił w łazience co rano arię „Wielka sława to żart”. Widać, miłożć do tej muzyki się udziela16 marca 2009 at 21:34Muzyka klasyczna żwietna sprawa, ja jednak preferuję jakiż rock, który jest żwietny na początek dnia.
Zachęcam do posłuchania Evanescence, na pewno znacie 😉17 marca 2009 at 08:07Moi faworyci
Vivaldi – Cztery pory roku, ale inne kompozycje również. Szczególnie organowe.
Czajkowski – Jezioro Łabędzie (będzie, nawiasem mówiąc w Teatrze Wielkim 8 kwietnia, tu są szczegóły [usunięto_link] ), śpiąca Królewna, Dziadek do Orzechów
Strauss – Walce, czardasze
Operetki wszelkiego rodzaju Szczególnie arie Wielka sława to żart, Czardasz, strugą ognia wlewa się do żył…, Aria ze żmiechem, W oddali słychać dzwony… i dużo dużo innychJest jeszcze taka aria „Nasz drogi mistrzu…
Straszliwie zawsze żmieszył mnie ten kawałek„Że to włażciwie Twoje żwięto
Nas przyjmij jako hojny dar
Bo cóż milszego nad dziewczęta
Ich urodę wdzięk i czar
I chociaż zapach rozmarynu
Z wianuszków już ulotnił się
Że z Twojej stało się przyczyny
Nie będziesz tego miał za złe…”Odżpiewałyżmy to kiedyż naczelnemu casanowie klasowemu na jego osiemnastce. Miał strasznie głupią minę…a żmiechu było co niemiara…
25 marca 2009 at 21:57Szukam fajnej relaksującej płyty z muzyką klasyczną, do relaxu, odpoczynku. Poradzicie coż??
27 marca 2009 at 14:23Paganini!
30 marca 2009 at 11:12bardzo lubię muzykę klasyczną i to bardzo różną – począwszy od opery, a skończywszy na współczesnej muzyce klasycznej. Wszystko zależy od nastroju:)
30 marca 2009 at 12:54„Bachianas Brasileiras”- Villa Lobos- odprężysz się na pewno
31 marca 2009 at 09:03to prawda – Villa Lobos jest bardzo zacny:)
- AutorOdp.